1.6 55kW 8V X16SZR dusi się i przerywa

[Gość JerzyS]

Witam.

Od 5 lat jestem szczęśliwym posiadaczem opla astry (benzyna) w wersji kombi z 1997 roku. Od około 2 miesięcy mam pewne problemy z układem paliwowym. Wgląda to tak: Przy wysokim stanie paliwa samochód jeździ bez żadnych zastrzeżeń ale gdy stan paliwa (zawsze) zbliża się w okolice rezerwy zaczynają się cuda, przy przyspieszaniu zaczyna się dusić lub szarpie (żabka), musze wysprzeglić samochód i moge znów jechać ale nie długo, sytuacja sie powtarza, czasami nawet zgaśnie silnik, im mniejszy stan paliwa tym objawy te się nasilają. Jadący za mną nie są przygotowani na takie niespodzianki. Jak narazie jedym wyjściem jest utzrymanie wyższego stanu paliwa w baku ale jest to rozwiązanie na krótką metę.

Wymieniony został filtr paliwa i pompa paliwowa, samochód był też podpiety pod komputer i nie wykryto żadnych błędów. Ja jestem w kropce i mechanik który z tym wqalczy również nie ma pomysłów co dalej.

Licze napomoc w tej kwestii. Dziękuje i pozdrawiam

 

[hadzii123]

Przyczyną może być smok przy pompie, pęknięcie lub przetarcie powoduje zassanie powietrza.

 

[Gość JerzyS]

Dziękuję za podpowiedź.

Czy smok można kupić osobno i czy warto nowy czy wystarczy używany. Podpinam zdjęcie co jest smokiem przy tym zestawie?

 

[Gość blekmen]

WITAM w mojej astrze z 1999 8v bęzyna były podobne biawy byłem u mechaników i nikt nieumiał mi pomóc błędy były pompa paliwa i egr sonda sąde zmieniłem pompe filtr paliwa i dalej to samo samochud gasł przerywał szarpał jak więcej paliwa w baku to było w miare ale jak rezerwa to koniec po jeżdzie pojechałem do mechanika i zaczeliśmy szukać powodu i po kolei przeglądać dotarliśmy do baku pompkie wyjeliśmy i taki pojemnik w kturym jest zanuzona pompka i co się okazało jest tam taki mały zaworek czycoś przez kture zasysane jest paliwo i siedział tam paproch i przytykał dolot paliwa jak było dużo paliwa to się przelewało przez ten kielich i pompka miała paliwo a jak zadna to przez ten zaworek gdzie był ten paproch i cała przyczyna

 

[Gość JerzyS]

Witam.

Wszystko sięwyjaśniło. powodem był bak a dokładnie wężyk w baku przez który przelewało sie paliwo pomiędzy komorami, wężyk spadł,gdy było dużo paliwa wszystko było OK ale w momencie gdy poziom paliwa był w okolicy rezerwy lub mniej samochód gasł najczęściej przy podjazdach na nawet małe wzniesienia.

 

pozdrawiam wszystkich forumowiczów...:-)