Skocz do zawartości

TIGRA - nietypowa sytuacja - proszę o opinie


Gość onka18

Rekomendowane odpowiedzi

Po drugie - moja culpa - nie doczytałem.

po piąte - fakt gdzieś umknęło ;-)

Moim zdaniem odżałował bym tych "parę stów" (bo pompę i rozrząd masz już nowe jak pisałaś) i zrobił już wszystko, bo jak zrobisz samą uszczelkę, to potem będziesz się dręczyła (obwiniała) że nie zrobiłaś wszystkiego., jak coś się zepsuje znowu.

a co do temperatury, to np. u mnie jest tak że w korku też cały czas 100 stopni (momentalnie) a w trasie 95 stopni, na początku też się tym martwiłem ,ale dużo osób twierdzi , że opel astra f tak ma (lubi ciepło ) ;-) .,ale moim zdaniem to często wskazówka pokazuje głupoty na desce ( oczywiście pod warunkiem że termostat jest dobry, chłodnica i tak dalej)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

po szóste 2 tys włożyłam w to co i tak trzeba zrobić po każdym zakupie

 

Trochę dużo , ja w swojego klamota wrzuciłem jakieś 900 plnów ( w tym filtry gazowe). Fakt , że zostały jeszcze klocki z przodu i regulacja lpg ( 300 pln max).

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wrzuciłabym dokładną rozpiskę za części i robociznę ale została w tygrysku :( za części wyszło coś 1000zł, a za robociznę 600 coś, jutro pewnie zacznie się remont silnika, dam znać jak poszło no i jeśli koszty wymiany mnie nie dobiją zdecyduję się na "większą" wymianę tak jak radzisz Mały25

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak to już jest , że jak stoi i żre pieniądze , to człowiek najchętniej wywaliłby to na złom. Jak zacznie jeździć , będzie najukochańszym autkiem - moje stało 3 miesiące (zimą) ,a teraz :serce:

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

heh... nie zlinczujcie mnie :mrgreen:

zdążyłam się już zakochać w tym aucie, po tych wszystkich naprawach i poniesionych kosztach, ale dziś usłyszałam dziwny dźwięk,po puszczeniu sprzęgła, tak jakby tam coś sobie drgało, jak stoję na luzie go słychać jak na sprzęgle to nie. Ponieważ jutro czeka mnie podróż 100 kilometrowa jestem cała w nerwach czy dojadę... jutro mechanika nie ma, nawet nie wiem czy to może być poważna sprawa... kojarzę też fakt, że przy parkowaniu trochę posmyrałam podwoziem po krawężniku, czy to może mieć związek, błagam o jakąś poradę :placze: bo nawet nie będzie mnie jutro kto miał zaholować gdyby coś :maruda:

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To zapewne dźwięk łożyska oporowego, a dokładniej wysprzęglik centralny. Te 100 km i następne 100 powinnaś przejechać bez żadnych problemów.

Zakup nowego to od 250 - 600 zł i pół dnia pracy przy wymianie.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

po puszczeniu sprzęgła, tak jakby tam coś sobie drgało,

 

 

Jeśli delikatnie dotykasz stopą pedału sprzęgła i czuć lekkie drganie (mrowienie) to jeszcze da się żyć. Jeśli sprzęgło jest na linkę , można je lekko podciągnąć. Możliwe że docisk lub łożysko oporowe siada.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Polityka prywatności