Skocz do zawartości

Dziwne zachowanie na gazie


Gość Anonymous

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

Pozwolę sobie zacytować swoją wypowiedź z innego forum na którą tam nie dostałem żadnej odpowiedzi. Może tutaj ktoś będzie w stanie udzielić mi wskazówek.

 

Chciałbym jednak z góry zaznaczyć że właściwie na gazie nie znam się w cale no i stąd dla niektórych pytania mogą zabrzmieć głupawo.

Otóż po pierwsze: W jaki sposób mogę dowiedzieć się jaka generacja instalacji gazowej jest w moim aucie (auto kupiłem niedawno już z gazem) jaka jest zasada działania tej instalacji itd.

 

Sprawa druga: Instalacja jest tak skonstruowana że auta nie da się odpalić z gazu, jest przycisk po którego naciśnięciu silnik musi uzyskać odpowiednie obroty aby przełączyć się na gaz. Ale gdy silnik nie jest odpowiednio nagrzany?? (nie wiem czy tu o to chodzi) kiedy docisnę pedał gazu aby wymusić troszkę wcześniej jazdę na gazie, silnik po przełączeniu się na gaz dusi się i po chwili gaśnie. Problem mija kiedy przejadę ok jednego kilometra na benzynie, w tedy gdy przełączę obrotami na gaz silnik nie gaśnie chodź jest temu dość bliski. Z czasem obroty stabilizują się proporcjonalnie do wzrostu temperatury silnika. (5-10 min jazdy i jest w miare ok).

 

Nie wiem czy jest to jakieś zabezpieczenie czy rozregulowana instalacja czy coś innego, proszę o jakieś wskazówki.

 

Dodatkową rzeczą jaka mnie martwi to to że gdy jadę na gazie i włączy się wentylator lub włączę np. grzanie tylnej szyby obroty silnika spadają, czuć to szczególnie po przez drgania przenoszone na kierownice.

 

Aha bym był zapomniał po odpaleniu silnika nie da się od razu przełączyć na gaz niezależnie jak bardzo podniosło by się obroty silnika, aby było to w ogóle możliwe musi minąć pewna chwilka. To by było na tyle, wiem że namieszałem ale mam nadzieje że znajdzie się ktoś kto będzie w stanie coś z tego zrozumieć za co z góry dziękuje icon_biggrin3.gif

 

Jest to Opel astra 1.4 8V 97r i pali mi w mieście 10-12l. Gaz założony w 2003 roku.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sądzę, że masz instalację II generacji, bo z opisu wynika, że masz czujnik temperatury płynu podłączony do centralki.

Obroty ci falują po przełączeniu na gaz, bo temperatura płynu powinna być ok. 70*C, a ty chyba chcesz wcześniej przełączać.

jeśli chcesz wcześniej, to jedź, niech ci przestawią temperaturę załączania gazu na niższą i wyregulują gaz.

Zasadę działania znajdziesz w ksiazce o instalacjach gazowych w dziale Download.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jak ja37 mówi masz prawdopodobnie instalację II generacji. Przełączanie na zimnym silniku z benzyny na gaz może spowodować rozwalenie membran parownika. Więc lepiej robić to jak faktycznie silnik się lekko zagrzeje.

Sprawa tego ze silnik Ci gaśnie i falują obroty zacząłbym od ustawienia instalacji u gazownika to może rozwiązać problem. Może jeszcze wymienić filterek gazu też pomoże na rzucanie silnika i zużycie gazu.

Ja ma podobny silniczek i instalacje gazową II gen i pali mi około 9,5 - 10 l po mieście (koraski warszawskie)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Proponuje znajdż pod spodem parownika śrubkę która służy do spuszczania oleju. Powinna być pod kątem od tyłu pod spodem, będzie to inna od wszystkich sruba. nadmiar ojeju może blokowac membrane. Wszystko robic na ciepłym silniku! Miałem podobne problemy ale wymieniłem parownik na nowszej generacji. Życze powodzenia!

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Proponuje znajdż pod spodem parownika śrubkę która służy do spuszczania oleju. Powinna być pod kątem od tyłu pod spodem, będzie to inna od wszystkich sruba. nadmiar ojeju może blokowac membrane. Wszystko robic na ciepłym silniku! Miałem podobne problemy ale wymieniłem parownik na nowszej generacji. Życze powodzenia!

Odkręcałem już tą śrubę wcześniej z polecenia znajomego i zleciało dosłownie kilka ml. Możliwe że ten olej zastał się w pewnym momencie i siedzi go tam jeszcze sporo ?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie sądze żeby jeszcze coś zostało, ale na wszelki wypadek, możesz wsadzić w otwór cienki wkrętak, czy nie jest przytkany, sąsiad spuszczał i nic nie zlatywało, okazało się że miał zapchany (zaklejony) spust.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zamiast wkrętaka proponuje coć elastycznego może plastik z pałeczki do czyszczenia uszów. Kumpel też miał zapieczony i po 50tys na gazie wyleciało ze 100ml, wcześniej Astra gasła mu na każdych światłach i musiał przełączać na benzynę, a gazownik powiedział że ma padniety parownik... od wtedy jest szczęśliwy!

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Takie są uroki jazdy na lpg - do sensownej jazdy płyn chłodzący silnika musi być gorący bo to on powoduje odpowiednie rozprężenie gazu w parowniku i dopiero wtedy silnik otrzymuje właściwą mieszankę do pracy. Wstrzykiwanie zamrożonego gazu do cylindrów nie robi dobrze silnikowi.

Podstawowe zasady:

1. Ustaw instalację u SENSOWNEGO fachowca, na ciepłym silniku i przy pomocy miernika elekr. spalin - na pewno nie "na słuch".

Rozpytaj znajomych z lpg, kumaty fachowiec to skarb.

2. Postaraj się tankować na tej samej stacji - ze zróżnicowaniem jakości lpg na stacjach jest jeszcze gorzej jak z paliwem. Nie warto tankować u Ziutka bo ma 4 grosze taniej, mo na jego gazie auto spali 12 l zamiast 9. Instalacje lpg są bardzo wrażliwe na skład gazu i to się odbija na pracy silnika.

3. Taka jest kultura jazdy z instalacją - odpalamy na benzynie i przełączamy na lpg właśnie dopiero po ok. 10 min.

Jeśli do pracy jedziesz 8 minut to trudno.

Twoje spalanie lpg jest zdecydowanie za wysokie - kluczem jest sensowna regulacja u SENSOWNEGO mechanika.

Parownik ma 2 śruby:

1 to regulacja mieszanki przy jeżdzie

2 to regulacja "wolnych obrotów" na lpg - z Twoich uwag (to trzęsienie silnika) wynika że są za niskie.

 

To tyle z szybkich uwag.

Mam nadzieję że trochę pomogę.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wielkie dzięki za wszelkie uwagi.

 

Na regulacje i oględziny już się umówiłem i jadę dzisiaj. Zobaczymy co powiedzą, nie mniej jednak zaraz pójdę i spróbuje przetkać miejsce do spuszczania oleju z parownika.

 

[EDIT]

 

No więc właśnie wróciłem. Na razie wydaje się ze jest lepiej tzn. nie trzęsie już tak kierownicą i nie faluje obrotami ale tak naprawdę czy jest znacząca zmiana przekonam się jutro rano kiedy będę odpalał po nocy.

Generalnie przejrzał wszystko i podłączył pod komputer. Stwierdził że jest zbyt uboga mieszanka i podał to jako przyczynę takiego zachowania silnika.

Poza tym czujnik temperatury na jakiej miał przełączać się na gaz był ustawiony na 10C przestawił więc go na 30C.

 

Panowie czy ten zbyt ubogi skład mieszanki mógł być powodem zwiększonego zużycia gazu ?

Z tego wszystkiego zapomniałem zapytać gościa w zakładzie, a zaznaczałem mu wcześniej że samochód pali za dużo.

 

[ Dodano: Sro Wrz 12, 2007 15:11 ]

Ponawiam pytanie z poprzedniego posta bo być może moja edycja nie została zauważona.

Więc w tej chwili chodzi mi o spalanie. Jest/było (jeszcze nie wyjeździłem zbiornika) za wysokie i czy po tej operacji której dokonał gazownik mogę spodziewać się spadku spalanej ilości paliwa ?

12/100km to zdecydowanie za dużo dla mnie i dla mojej astry i z tąd zastanawiam się czy jakaś część nie jest już czasem po prostu zużyta. Może filtr ?

Dodam że grzebał przy instalacji tylko przez komputer no i delikatnie podregulował śrubę na reduktorze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Polityka prywatności