1.4 44kW 8V X14NZ problem z akumulatorem

[Gość piopaw]

Witam

 

Mam problem jak w temacie ale po kolei.

 

Jestem posiadaczem Astry I 1.4. Obecny akumulator ma co prawda juz około trzech lat ale nigdy nie mialem problemu z odpalaniem. Ostatnio ładowałem go jakies dwa tygodnie temu. Sprawdziłem poziom elektrolitu i uzupelnilem braki w celach. Od pewnego jednak czasu mam problemy z odpaleniem auta szczegolnie w mrozy. Oto co zaobserwowalem:

 

Dzisiaj rano po calej nocy sprawdzilem napiecie na akumulatorze. Wynosilo 12.8V

O dziwo autko odpalilo jak nigdy w taki mroz.

 

Na odpalonym silniku ponownie zmierzylem napiecie na akumulatorze (bez wlaczonych odbiornikow). Wynosilo 13.9V i roslo. Po pieciu minutach miernik wskazywal 14.14V. "Dodalem gazu" i napiecie spadlo do 14.10V

 

Nie gaszac samochodu wlaczylem odbiorniki (światla, radio, lampkę, dmuchawę) miernik wskazal 13.80V ale wskazania spadaly. Po pięciu minutach wskazywał juz tylko 13,5V

 

Wyłączylem wszystkie odbiorniki prądu i zgasiłem auto. Miernik wskazal 13.65V i wskazania spadały. Po pięciu minutach wskazywał 13.28V

 

Na zgaszonym silniku włączyłem odbiorniki (światła, radio, dmuchawa, lampka w kabinie). Miernik wskazał 10.2V i wskazania malały. Po pieciu minutach bylo juz po niżej 9V

 

Następnie wyłączyłem wszystkie odbiorniki i próbowałem odpalic auto. Niestety nawet nie zakręciło. Zmierzylem napiecie. Miernik wskazał 10V i wskazanie rosło. Po pięciu minutach wynosiło 12,5V

 

Po godzinie sprawdziłem ponownie napiecie na akumulatorze. Wynosiło 12.67V i rosło. Po pięciu minutach wynosiło 12.68V. Autko zakręciło tylko trzy razy i niestety nie odpalilo.

 

Proszę o jakieś sugestie co do problemu. Czy to wina akumulatora czy może czegoś innego? Mam pewne podejrzenia ale chcialbym zebyscie sie wypowiedzieli na ten temat.

Zaznacze ze wprawdzie kupiłem juz nowy akumulator jednak nie jestem przekonany że dobrze zrobiłem

 

Z góry dziękuję za ewentualne zainteresowanie tematem.

 

 

Piotr

Edytowane 31 Stycznia 2012 przez piopaw

 

[Gość tusiek]

akumulator do wymiany na 100%, ładowanie w normie po mrozach, skoro kupiłeś akumulator sprawdz na nim ładowanie pod obciążeniem, jak i bez obciażenia jeże oscyluje w granicach 14v wszystko ok, pamietaj że akumulator nie doładowany narażony na duże mrozy traci swoją żywotność nawet o ponad 30%.

Edytowane 1 Lutego 2012 przez tusiek

 

[Gość piopaw]

akumulator do wymiany na 100%

 

I od razu moje pytanie dlaczego po nocy napiecie wynosilo 12.8V?

 

[Gość tusiek]

po mroznej nocy podepnij miernik pod akumulator i w momencie odpalania sprawdz napiecie na nim jezeli spadnie ponizej 10v to moim zdaniem akumulator.Dlaczego miał 12.8V po nocy, ponieważ zapewne był doładowany jazdą z dnia wczesniejszego i napiecie utrzymał w normie z tym że, pojemność tego akumulatora wielokrotnie zmalała, na chłopski rozum weź akumulator z np motocykla też pokaże ci 12.8v, ale auta na nim nie odpalisz. Najlepiej to podjedz i sprawdz elktrolit do kogoś kto posiada aerometr.

 

[Gość piopaw]

 

Na odpalonym silniku ponownie zmierzylem napiecie na akumulatorze (bez wlaczonych odbiornikow). Wynosilo 13.9V i roslo. Po pieciu minutach miernik wskazywal 14.14V. "Dodalem gazu" i napiecie spadlo do 14.10V

 

 

czy to normalne?