Alternator

[Gość Anonymous]

Zrobiłem jak pan radził odkręciłem klemę minusową i podłączyłem miernik między słupek minusowy akumulatora a masę i nie do wiary napięcie jest 11,8v takie same jak między biegunami plus -minus, gdzie może robić takie zwarcie? Jak sobie przypominam przy elektryce było grzebane przy zakładaniu nowego radia jakiś czas temu no i wymieniałem alternator jak już pisałem podłączyłem raczej dobrze bo inaczej nie można ponieważ są różne śruby większa i mniejsza, z wiązki tych dwóch kabli które podłączyłem został nie podłączony ten najcieńszy kabelek który już wcześniej wisiał luzem a nie wiedziałem gdzie go wetknąć. Proszę napisać od czego zacząć i jak postępować z tym szukaniem usterki jednocześnie dziękuje za trafną podpowiedź. Pół roku temu pisałem już na ten temat ale wszyscy twierdzili ze to alternator a tu proszę, trafił pan w dychę za pierwszym razem ukłony w pana stronę

 

huri_khan: Poprawiłem ortografię

 

[Gość brzoza]

usterki jednocześnie dziękuje za trafną podpowiedż ,pół roku temu pisałem jusz na ten temat ale wszyscy twierdziłi ze to alternator a tu prosz trfil pan w dyche za pierwszym razem ukłony w pana

'

Dziękuję więc zacznijmy od Akumulatora musimy sprawdzić czy czasami on nie ma zwarcia powodem może być właśnie on .Każde ogniwo w aku ma 2v i jest ich 6 czyli 12v. prostym miernikiem za 3żł sprawdzimy gęstość w każdej komorze miernik ma podziałkę i pokazuje zielone pole dobrze naładowane i czerwone zle . Gęstość powinna być 1,27.Jeżeli akumulator jest bez obsługowy to musimy pożyczyć od kolegi i zrobić to samo tym miernikiem między klemami . jak będzie ok. To kupujemy nowy aku.. i jest OK. Jeżeli jednak to samo czyli jest zwarcie . Następnym krokiem będzie już sprawdzanie który układ ma zwarcie. Podpinamy miernik lub ten próbnik bo przy tym napięciu będzie świecił i zaczynamy od zabezpieczeń czyli wyjmujemy przekaźnik i Jednocześnie obserwujemy ten próbnik .Wyjęliśmy świeci dalej więc wkładamy i następny i tak dojdziemy aż na którymś zgaśnie i to będzie ten układ w którym nastąpiło zwarcie ,robimy to również na bezpiecznikach tych w komorze śilnika tych dużych jest ich tam 3 lub 4 już nie pamiętam ale to nie istotne.I w ten sposób dojdziemy do tego układu wtedy odczytujemy np.nr. i poprosimy na forum o schemat i już wiemy gdzie i jaki kolor kabli .Ja jednak obstawiam zwarcie w Aku więc nie trzeba będzie szukać , ale różnie bywa . Powodzenia

 

[Gość Anonymous]

Więc tak, mój akumulator ma niecały rok a wymieniłem go dlatego że na starym właśnie działo się to samo i myślałem że w nim tkwi przyczyna, chociaż podłączyłem przed chwilą ten stary bo jest jeszcze w dobrym stanie i jest to samo więc wszystko wskazuje na zwarcie w instalacji, aha na tym nowym akumulatorze sprawdzałem gęstość elektrolitu w celach i na moim mierniku pokazuje pole białe które jest pomiędzy czerwonym a zielonym tak na połowie białego zatrzymuje się ten pływak(podobnie jest na wszystkich celach)ale to pewnie przez to że jest ciągle niedoładowany, jak znajdę trochę więcej czasu probuje szukać usterki tak jak pan radził może się uda a jak nie to pozostanie mi jeszcze elektryk chociaż ten ostatni nie wpadł na to, na co pan wpadł chociaż miał przed sobą wszystko stwierdził jednoznacznie że to alternator, dziękuje za wskazówki myślę że można się do pana odezwać w razie problemu pozdrawiam Mariusz

 

huri_khan: poprawiłem ortografię

P.S. Tylu błędów jeszcze nie widziałem, cały twój post to jedno zdanie

 

[Gość brzoza]

myślę że można się do pana odezwać w razie problemu pozdrawiam Mariusz

Próbuj tak jak ci napisałem jeżeli będzie zwarcie to na którymś przekaźniku to pokaże , bo może on jest sklejony. Lub zwarcie w rozruszniku za małe szczotki on będzie działał , można go sprawdzić zdejmując przewód z napięciem i zobaczyć między klemą czy czasami przestał świecić .Ja nie jeden raz dochodziłem , w ten sposób bo świecąca kontrolka wcale nie jest wytyczną regulatora napięcia lub Diod wzbudzenia

 

[Gość Anonymous]

ok. w sobote bende miał troche czasu to bende próbował.

 

[ Dodano: Nie Paź 14, 2007 17:22 ]

Zrobiłem jak kolega radził,po kolei wyjmowałem przekażniki i bespieczniki te ze skrzynki oraz słupka ,odpiołem też rozrusznik i nic napięcie między słupkiem aku a klęmą jest nadal.Byłem wczoraj u elektryka i nie wie co to może być ,spawdzał amperomierzem aku na wylonczonym silniku jest minimalny pobór prądu,ale stwierdził że to radio i zegar troszke pobierają na podtrzymanie.Sprawdzał też ładowanie i stwierdził że przy większym obciążeniu pobiera prąd z akumulatora,natomiast alternator ładuje ale tak jakby prąd z niego gdzieś giną rozłożył ręce i na tym koniec.Prosze mi napisać czy np. zle podłonczone radio samochodowe mogło by być przyczyną bo oprócz niego nic nie bylo kombinowane?

 

[Gość Anonymous]

zdecydowanie tak

 

Dzisiejsze radia samochodowe posiadają wzmacniacze antenowe które mogą zużywać nawet 200 mA prądu, czyli po 10 godzinach stania na parkingu masz już 2 Ah mniej w akumulatorze. Dokładnie tak samo jest z przekaźnikami np od elektrycznych szyb, one tez zużywają całkiem sporo prądu i dlatego takie rzeczy podłącza się pod kluczyk. Popatrz sobie na kabelki zasilające twoje radio, winny być dwa, pierwszy zasila zegar w radioodbiorniku i ten podłączasz pod akumulator, a drugi kabelek zasila resztę i tego podłączasz wyłącznie pod kluczyk.

 

[Gość Anonymous]

Dzisiejsze radia samochodowe posiadają wzmacniacze antenowe które mogą zużywać nawet 200 mA prądu,

 

Chyba masz na myśli wzmacniacze radzieckie z przed 50 lat !! Te dzisiejsze to pobierają góra 50 mA.

 

[Gość Anonymous]

Witam

Wiem że temat stary ale dla kogoś kto będzie szukał może pomóc.

Miałem w swojej viki B problem z ładowaniem - miernik pokazywał 13,5 na włączonych ksenonach (mam je włączone na stałe więc nie mogłem sprawdzić inaczej)

Podjechałem do elektryka - gdy mierzył ładowanie na klemach to wynik był jak wyżej, ale zmierzył mi też ładowanie podpinając z jednej strony na klemie "+" a z drugiej wbił się w kabel tuż przed klemą "-" wynik - 14,1 na ksenonach czyli jak najbardziej ok

Pomogło przylutowanie tego kabla do klemy i już ładuje jak najbardziej w porządku. Problem wynika z tego że kable do klem mocowane są na prasie i z czasem się luzują - dtyczy to obu kabli i "+" i "-" Także proponuję to sprawdzić przed próbą naprawy alternatora czy wymiany aku. problem jak najbarzdiej prozaiczny.

 

[Gość lord_wiader]

Pomogło przylutowanie tego kabla do klemy

Już kiedyś o tym nawet pisałem...

Warto tez w starszych autach od czasu do czasu odkręcić przewód masowy od karoserii i dokładnie oczyścić miejsca styku, na koniec zabezpieczyć wazeliną.

 

[Gość Anonymous]

Witam !

Jakoz mam podobne sprawe .Juz pisalem tydzien temu -ze niby temat zamkniety z tym akumlatorem -a teraz znowu problemy .A wiec krotko .Ladowanie ok-niestety aku siadlo.Po tygodniu z nowym aku nie moze zapalic.Jakos sie rozladowuje .Mierzylem -szukalem i nie znalazlem.Ladowanie dobre 14- 14.5 V ale jak odepne minus od bateri to cos pradu znika .Dokladnie 4,75 A i pulsuje ( Digitalny Amperomierz ) Wyciagalem wszystkie bezpieczniki ,lampki, i nie moge znalesc .Czy na pewno moga byc to diody ?

Niestety nie mam garazu i musze wszystko na ulicy robic a teraz zimno .

Corsa C 1,3 cdti z klima .

Nie jestem pewny z tym pulsowanie czy na pewno diody ?

Moze jakis typ koledzy ?

Wesolych swiat jeszcze zycze .

Pzd