2.0 60kW 16V X20DTL Astra II - kontrolka silnika

[Gość artdru]

Witam,

posiadam Astrę II, rocznik 98, przebieg 250tys. Do nie dawna żadnych problemów z nią nie miałem.

Ale od jakiegoś czasu zaczeła pojawiać się kontrolka układu elektronicznego silnika.

W dwóch warsztatch już ją sprawdzali i w obu przypadkach rozkładają ręce i zrzucają na pompę.

Jak czytam, to często padają pompy w silnikach 2.0,ale strasznie ciężko będzie mi wydać 2500-3000zł na jej naprawę. Może to jednak coś innego?

 

OBJAWY są takie:

Jak jest zimny,odpala bez problemu ale za chwilę przechodzi w tryb awaryjny. W trybie awaryjnym strasznie kopci oraz potrafi zgasnąć jak nie przytrzymam pedału gazu. Po 3-4 min wychodzi z tego trybu awaryjnego i normalnie można nim jeździć.

Jak silnik jest ciepły to przy odpalaniu nie wchodzi w tryb awaryjny. Ale w trakcie jazdy co kilka minut zapala się kontrolka silnika i po chwili gaśnie.Jak się zapala kontrolka to samochód traci moc.

 

Wymieniali mi w warsztacie(jeśli dobrze pamiętam) przepływomierz powietrza na boshowski, czyścili i sprawdzali jakieś zaworki,klapki, egry itp ale to nie pomogło.

 

Czy macie jakiś pomysł co jeszcze można sprawdzić, przed zabraniem się za pompę?

 

[Gość Gawlak]

zaczac od sprawdzenia kodow bledow i poszukaniu rozwiazania na forum

 

[hadzii123]

Ale od jakiegoś czasu zaczeła pojawiać się kontrolka układu elektronicznego silnika.

W dwóch warsztatch już ją sprawdzali i w obu przypadkach rozkładają ręce i zrzucają na pompę.

Skoro sprawdzali to z pewnością znasz numery błędów, podaj numery błędów.

 

[Gość huri_khan]

Mechanicy sprawdzali komputer i nie wiedzą co jest, a Ty chcesz żeby ludzie na forum bez znajomości tych błędów wydali diagnozę ?

 

[Gość marta7771]

Jedź do dobrego serwisu DIESLA i przede wszystkim diesla, a nie do byle warsztatu, sama to przerabiałam, tak mnie nastraszyli, ze to pompa, a wszystko dobrze się skończyło.

 

[Gość artdru]

Mechanicy sprawdzali komputer i nie wiedzą co jest, a Ty chcesz żeby ludzie na forum bez znajomości tych błędów wydali diagnozę ?

Nie znam kodów z diagnostyki, nie podali mi ich. a nie sądziłem że będę musiał sam szukać rozwiązania.

Liczyłem właśnie na to, że opisując objawy ktoś spotkał się z czymś podobnym.

Narazie w warsztatach których byłem otrzymałem informację, że to co im się wydawało (być może to na co wskazywały im kody z diagnostyki) to nie pomogło. A kolejnym ruchem jest badanie i naprawa pompy. A to trzeba się liczyć z wydatkiem 2,5-3tyś.

Gdybym miał samochód 2, 3 lub 5 letni to bym się nie zastanwiał tylko zlecił żeby robili. Natomiast przy moim 13 letnim wozie, wątpliwy jest sens wkładania 3tyś w samochód wart nie więcej niż 5 tysiecy.

 

Pewnie spróbuję jeszcze z jednym warsztatem.

 

[Gość Gawlak]

Liczyłem właśnie na to, że opisując objawy ktoś spotkał się z czymś podobnym.

niestety ale az takich magikow tutaj nie ma