Amortyzatory - zagadka

[Obywatel]

Nosiłem się z zamiarem zmiany amorów ze względu na bardzo niespokojne zachowanie auta na nierównościach. Jestem właśnie po przetestowaniu amortyzatorów i tylne mają ponad 60% skuteczności Jak to możliwe skoro tył zachowuje się przetragicznie? Na nierównościach, a zwłaszcza na zakrętach, mam wrażenie, że dupa za chwilę straci przyczepność. I stąd moje pytanie: czy możliwe, że nie jest to wcale wina amortyzatorów lecz innych częćci zawieszenia? Np. sprężyn, łożysk amortyzatorów? Dodam, że geometria zawieszenia jest sprawdzona i jest w porządku. Jeżeli chodzi o przód to amory mają 40%, ale i tak przód zachowuje się dużo stabilniej niż tył. Co to może być?

 

[Gość Anonymous]

Obywatel, Jeżeli chodzi o przód to przydałoby się wymienić amorki. A jeżeli chodzi o tył hmmm... to nie wiem ale porozmawiam ze znajomym mechanikiem z OPLA może on coś wie Pozdrowienia

 

[Gość Anonymous]

ja bym sie podpiął pod Was mój problem to znikniecie amorków w omedze po prawej stronie są suche ale na przegladzie wyszło ze przód i tył 0 tłumienia wiec trza wymienic moze ktos to nie dawno robił i mi cos poleci bo jest duzo firm i rózne ceny a zalezy mi jak najtaniej bo trzeba wymienic wszystkie mój model omega 2.0 16v 1998 sedan.dzieki z góry i pozdrawiam

 

[Gość Anonymous]

Obywatel

Jeżeli chodzi o niepewność w prowadzeniu samochodu, również w tym wypadku moze miec znaczenie czy nie masz wybitych elementów gumowych na wahaczach. Wiem ze z wybitymi nie pojeżdzisz na 100%. Tył (szczególnie na zakretach z poprzecznymi nierównościami) bedzie zarzucać. Być moze tu tkwi problem.

 

[wesol]

Ale tuleje wahacza w astrze G by poszly?? To musialo byc katowane to auto albo przebieg chyba ze 300 tys.

 

[Obywatel]

Ale tuleje wahacza w astrze G by poszly?? To musialo byc katowane to auto albo przebieg chyba ze 300 tys.

Rzecz dotyczy Vectry B a więc mamy tu do czynienia z zawieszeniem wielowahaczowym, co uprawdopodabnia teorię o wybitych tulejach Tyle tylko, że z tyłu jest cichutko - nic nie wali, nie łomocze

 

[Gość Anonymous]

na naszych drogach wszystko jest możliwe ja na dziurze urwałem amortyzator z tyłu.

tradycyjnie mala kałuża a pod spodem zaj............ dołek. Walneło i pozamiatane.

 

[Gość Anonymous]

Tyle tylko, że z tyłu jest cichutko - nic nie wali, nie łomocze

a czy luzy na el. gumowych łomoczą??

Jest też inna możliwość. Ja bym kontrolnie pojechał na inna stację.

No chyba że masz 100% pewność że sprzęt mają ok.

 

[Obywatel]

a czy luzy na el. gumowych łomoczą??

No niby nie, ale zazwyczaj Vectromaniacy mający wysypane tuleje mówią o efekcie 'jebudu'. Sprzęt raczej OK, zwłaszcza, że z przodu wyszedł wynik realny - 40%. Oddam chyba samochód do specjalistycznego warsztatu i poproszę o ustalenie przyczyny takiego nerwowego zachowania tyłu.

 

[ Dodano: Czw Paź 04, 2007 23:18 ]

Aha, jeszcze jedno. Z tyłu mam jedną sprężynę trochę bardziej przydeptaną niż drugą. Kiedyś jeden mechanik zwrócił mi uwagę, że ta asymetria może przyczyniać się do niestabilności wozu.

 

[Gość Anonymous]

Z tym sprzętem diagnostycznym to słyszałem że czym pojazd lżejszy tym prawdopodobieństwo błędu większe.

A tył w większości aut zawsze jest lekki więc przód może pokazać dobrze podczas gdy tył ...