Problem z rozruchem silnika Astra 2.0 DTL

[Gość Anonymous]

Witam

 

Mam Astrę 2.0 DTL – pewnego dnia (około 4 mieś. temu) wracałem do domu z trasy na rezerwie paliwa. Szczęśliwie dojechałem do celu, ale na drugi dzień gdy próbowałem uruchomić silnik samochód odpalił, ale prawie natychmiast zadławił się a z wydechu wyleciał siwy dym. Postawiłem diagnozę brak paliwa. Uzupełniłem paliwo około dwie minuty kręciłem silnik i samochód odpalił. Pomyślałem po problemie. Używałem samochód codziennie przez około 1 miesiąc (bez żadnych problemów) aż nagle identyczna sytuacja samochód który „pali na dyg” znowu nie chce odpalić z tą różnicą, że miałem ž baku paliwa. pokręciłem trochę, samochód odpalił i znowu przez parę tygodni nie było żadnych problemów. Jednak za kilka tygodni znowu to samo. W między czasie ktoś mi poradził aby odpowietrzyć układ paliwowy co uczyniłem w autoryzowanym serwisie tydzień temu ale dzisiaj znowu sytuacja się powtórzyła. O problemie opowiadałem w kilku serwisach Opla ale nikt nie udzielił mi pomocy – proszę o pomoc

 

[email protected]

 

[Gość Anonymous]

Witam . Miałem podobny problem opisany do twojego. Po nocnym postoju Astry G 2.0 DTL, auto odpaliło i zgasło. Po pokręceniu odpaliło i było ok. Pewnego dnia odpaliłem przejechałem 6 km i wysiadła w samochodzie pompa wtryskowa. Kosztowało mnie to 3500 zł. Jak możesz to udaj sie do mechanika i niech sprawdzi czy pompa jest OK, żeby nie spotkała Cie taka niespodzianka jak mnie. Pozdrawiam.

 

[Gość tedi]

skoro wszystko jest ' ok ' z silnikiem to moim zdaniem został zaciągnięty " brud , osad itd " i ja bym tu szukał przyczyny

 

[Gość Anonymous]

Dzięki za radę - chyba to rzeczywiście może być pompa wtryskowa. Dziwi mnie to że komputer nie wyrzuca żadnych błędów.

 

[Gość Anonymous]

Witam Was! Posiadam od marca 2007 r. Oplę Zafirę 2.0 DTL. Patryk320, ja też miałem taką samą sytuację jak ty, kilka razy odpaliłem na zimnym silniku i zgasł, też kręciłem długo, przez chwilę z wydechu dymi siwy dym. Przeczytałem artykuł "Motor" o Oplu Zafiry, "Olbrzymim plusem wersji wysokoprężnej 2.0 jest rozrząd napędzany łańcuchem. Minusem - wrażliwość na jakość paliwa". Więc pomyślałem to wina kiepskiej ropy, wcześniej tankowałem na stacji Orlen. Spytałem mechanika i mówił że to może być wina kiepskiej ropy w Orlenie, a jeden koleś w forum radził żeby tankował na Schell. Więc do dziś tankuję w Schell i od pół roku świetnie uruchomi silnik na dotyku, dzięki lepszej jakości ropy. Może to nie wina wtrysku, to próbuj zatankować w Schell. Jeśli jest uszkodzony wtrysk to w czasie jazdy z wydechu dymi czarny dym. Pozdrawiam.

 

[wesol]

Moze lepiej posprawdzaj weze doprowadzajace paliwo i podlacznia. Nopompie dosc czesto zdarza sie ze jest nieszczelnosc (ponoc jakas uszczelką lubi lapac powietrze). Czemu zaczynasz od dupy strony-czyli najgorszego. Wiekszosc ludzi wymienia pompy a potem okazuje sie ze ta pompa jest sprawna. Wlasciciel sie nigdy o tym nie dowiaduje. Kolega zajmuje sie mechanika pojazdow i pamietam ze rozbieral pompe od TDI, poskladal i silniczek chodzil. To niejest niewykonalne w naszych domowych warunkach. Tylko jak elektronika siadzie to jest problem.

 

[Gość Anonymous]

Wielkie Dzięki wszystkim, którzy odpowiedzieli na mój problem. Astrę odstawiłem do serwisu Opla. Twierdzą, że coś tam wymienili i że samochód prawdopodobnie łapał lewe powietrze. Samochód ma stać na serwisie około tygodnia i po tym postoju jak zapali to powinno być ok. Mam tylko nadzieję że w tym czasie nie powymieniają mi części, bo różne rzeczy ostatnio słyszałem na temat autoryzowanych serwisów

 

[Gość brzoza]

Twierdzą, że coś tam wymienili i że samochód prawdopodobnie łapał lewe powietrze.

Widać że dobry serwis bo inni już by liczyli ile kasy będzie jak wcisną kit że uszkodzona pompa wtryskowa .