Astra nie odpala

[Gość diegi]

Właśnie o to chodzi że prąd dochodzi, masa też jest, co do stacyjki to nie wiem jak się do tego zabrać może jakiś pomysł? Próbowałem z zakręconymi na aucie rozrusznikami od aku odpalić ale w taki sposób z kolei żaden nie ruszył, wykręcone obydwa działają więc sam już nie wiem.

dzięki z góry za pomoc

 

[ja37]

Właśnie o to chodzi że prąd dochodzi

Gdzie kłamiesz?

 

A automat stuka na aucie jak sa?

 

[Gość diegi]

Jak jest rozrusznik na aucie to prąd pobiera,podłączałem zapięty do kabli i dodatkowo od aku i był zanik mocy więc prąd jest, automatu w ogóle nie słychać więc zastanawiam się co to może być.

 

[ja37]

A dawałes plus na końcówke automatu?

 

podłączałem zapięty do kabli i dodatkowo od aku i był zanik mocy

więc prąd jest

Tu rozumiem, że prad pobierany rósł, a rozrusznik dalej stał?

Pisz bez dwuznaczności, bo nic nie kapuję.

 

[Gość diegi]

No tak, zgadza się, troche zagmatwałem wybacz. Co z takim fantem zrobić bo już sam nie wiem?

 

[ja37]

No tak, zgadza się, troche zagmatwałem wyba

Czyli gmatwasz dalej.

Nie odpowiedziałeś na moje pytanie:

Tu rozumiem, że prad pobierany rósł, a rozrusznik dalej stał?

Czyli temat zlewam, bo wróżką nie jestem.

Może czas elekrtyka odwiedzić?

Na miejscu, to będzie widział, co się dzieje.

Jak zabulisz stówkę, to od razu się nauczysz pisać wszystko.

 

[Gość peps78]

Ja stawiam na kostkę w stacyjce,pewnie wypaliło styk co podaje na rozrusznik.