Skocz do zawartości

drżenie kierownicy przy 120km/h


Gość Anonymous

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

od tygodnia jestem właścicielem Astry II 1,8 kombi i mam z nią mały problem.

Przy prędkości 120km/h zaczyna mi drgać kierownica. Myślałem, że coś jest z geometrią - to nie było to, wyważyłem koła - też nie to, sprawdziłem amory - sprawne w 50%. I tu skończyły się moje pomysły na to drżenie. Dodam jeszcze, że jest ono podczas ciągłej jazdy. Po przekroczeniu 130km/h drżenie się redukuje, ale nadal jest.

 

Astra nie radzi sobie też z poprzecznymi nierównościami drogi - tzn. są dosyć słabo tłumione - szczególnie z przodu. Najmocniej to można odczuć jadąc po bruku.

 

Będę bardzo wdzięczny za wszelkie sugestie.

Pozdrawiam

Tomek

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 52
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

To może być wina opon spróbuj założyć np zimówki albo zamienić przód z tyłem, możliwe też że któraś felga jest krzywa. co do nierówności to miałem podobnie i okazało się że to łącznik stabilizatora był zajechany do cna.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Będę bardzo wdzięczny za wszelkie sugestie.

Moim zdaniem a wiem to z doświadczenia drżenie może wynikać z tarcz hamulcowych , a jeżeli są wentylowane to prawie na 99% że to jest ta przyczyna .Natomiast druga sugestia należało by sprawdzić tzw. odboje na górnej części amortyzatora mogą już nie spełniać swojej roli. ???

Koła wyważyłeś więc nie wchodzą w temat wykazało by bicia ;)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak już sprawdzisz ew.luzy w przednim zawieszeniu ,wybierz się jeszcze raz do wulkanizatora ,jakiegoś innego. Miałem przypadek właśnie z teraźniejszym autkiem ,kupiłem 300 km od miejsca zamieszkania ,a z uwagi na to że było na zimówkach ,a kasy trochę zostało to kupiłem odrazu dwie oponki ,założyłem na przód + wyważenie rzecz jasna. Po pierwszych kilometrach na trasie zorientowałem się ,że coś jest nie tak ,bo przy 110 już były bicia. Niestety było już po 18 i nie trafiłem na nic czynnego po drodze do domu ,tak więc nie przekraczałem 100. Na drugi dzień po dotoczeniu się na miejsce odwiedziłem oczywiście odrazu pobliską wulkanizację. po wyważeniu wyskoczyłem na prostą sprawdzić ew. poprawę i...niby lepiej ale przy 120 nadal lekko bije. Teraz zaczęły się podchody typu ,zawieszenie(końcówki itp) ,zbieżność ,krzywe tarcze itd.Kiedy już wyczerpały mi się pomysły uderzyłem do innego wulkanizatora.I to był strzał w 10 - ten do którego zawsze jeździłem nie potrafi wyważyć jak należy(albo sprzęt ma do kitu) - poprzednie autko też trzepało przy identycznej prędkości ,jednak nie poruszałem się nim zbyt dużo i według mnie nie było warte inwestycji typu inne prościutkie felgi,opony i ta cała reszta co z tym nowym.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak już sprawdzisz ew.luzy w przednim zawieszeniu ,wybierz się jeszcze raz do wulkanizatora

Słusznie kol.siux, tu nadmienia należy to robić naprawdę w profesjonalnym zakładzie nie w jakimś podrzędnym na starym rozpadającym sprzęcie . którego właściciel nie jest zainteresowany wymienieniem łożysk w swojej wyważarce robi bo klient widzi kręci się to dobrze jego motto to ::Co on sie tam zna zawsze można wcisnąć kit o złej oponie nierówno przytartej itd. Słyszę to od kol.mających właśnie takie problemy po wizycie w serwisie opon. ???

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tarcze jakby biły to raczej nie podczas jazdy ale przy hamowaniu.

 

ja obstawiam jednak zawieszenie albo amory lub ich mocowanie. ważne jaki przebieg na tych amorkach, bo z tą sprawnościa to różnie wychodzi...

 

możesz też zamienić koła (tył na przód) i zobaczyć czy cokolwiek sie zmieni.

 

pozdr.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mialem dokladnie to samo, wywazylem kola i dalej nic nie pomoglo, ale ojciec raz sie przejechal i pojechal do innego wulkanizatora, ten jak sie okazalo potrafil to robic i od tej pory nie mam zadnych problemow.

Pozdrawiam :?:

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Polityka prywatności