drżenie kierownicy przy 120km/h

[wesol]

Ja jeszcze dorzuce kilka mozliwych przyczyn: Wadliwe tarcze hamulcowe, Wyważki w tarczach wylecialy( nie wszystkie to maja) i nie ma wywazenia tarcza hamulcowa. Wadliwa opona tez moze powodowac. Ja zmienilem ostatnio przod na tyl bo mialem lekkie telepotanie a na wywazarce nic nie wykazywalo.

 

[Gość Anonymous]

 

A jak z ET do astry G ? Czytalem ze nawet ponad ET 40 wchodzi wiec to Et 38 u mnie podejdzie? tylko nie piszcie,ze sie myle...

Żeby o tym dyskutować trzeba znać szerokośc felgi.Zakładając ,ze masz 7 " wejdzie.

Ale po 400 km znowu to samo.

Prawie zawsze trzeba po takim przebiegu wywazyc koła,bo spartolony montaż od razu objawi się drżeniem.Kol. Tajga75 napisałem jak powinno sie montować opony i nie ma tych problemów.

 

 

wiec najpierw porządnie wywazyc ,a pozniej sprawdzic czy felgi sa proste

Raczej odwrotnie,bo po co wywazać jak cos jest krzywe?

Kolego Zibi dziekuje za odpowiedz, tylko matrtwi mnie jedna rzecz. Zakupione felgi( ktorych apropo jeszcze nie otrzymalem) maja taki rozmiar 17" , ET 38, szerokosc 7,5" na kapciach 215/45/17. I tu moje pytanie do Ciebie- bedzie to pasowalo?? , bo nie wiem co robic.

Prosze o szybka odpowiedz dzieki!!

 

[ Dodano: Czw Maj 01, 2008 09:11 ]

i jeszcze jedno pytanie mi sie nasunelo, gdzie mozna sprawdzic jaki max rozmiar wchodzi do danego auta opon i felg??

 

[Gość zibi]

bedzie to pasowalo??

Obawiam się,że nie,może braknąć około 1 cm miejsca wewnatrz.2 lata temu montowałem takie felgi i opony i trzeba było dodać dystanse.Jak masz jakiegoś znajomego tokarza,to dorobienie nie jest trudne,przy okazji można tak wytoczyć,żeby część dystansa była jednocześnie otworem centrujacym.

Co do drugiej części pytania,to nie wiem.Jak mielismy takiego klienta,który eksperymentował,to robiło sie to metoda prób i błędów.Moze w serwisie opla mają więcej informacji?

 

[wesol]

Bedzie pasic bo do QP spoko pasuja z identycznymi parametrami jak twoej poza Et ktore tam wynosi 47 ja mam tez takie fele tyliko et wynosi 45 i zakladalem same fele i super bylo. Jedynie co to moze ci obcierac o nadkola ma skreconych kolach na maxa podczas zjadu albo podjazdu pod wysoki kraweznik.

 

[Gość Anonymous]

Miałem ten sam problem z tym że miałem dosłownie łyse opony przód po zmienie na nowe i wyważeniu problem zniknoł .

 

[Gość betagoo]

Odpowiedź jest prosta.

Masz do wymiany tarcze hamulcowe, ale wymień na nowe i oryginały. Zamienniki też mają niekiedy bicie. Przetaczanie nic ci nie pomoże dlatego, że rozkład masy nie zależy tylko od równości części zewnętrznej, ale też od niewielkich ubytków wewnątrz wentylatorków (przy wentylowanych).

 

Piszę z autopsji. Pół roku jeździłem po warsztatach zanim się zrujnowałem i jak ręką odjął. A wszyscy gadali, że opony, że doważyć trzeba, że luzy na układzie kierowniczym, amortyzatory itp. Mało przez to maglownicy nie naprawiałem.

 

Jeśli bicie na super równej nówka nawierzchni jest dużo bardziej wyczuwalne niż na złej (wiadomo mniejszy próg odczuwalności) to nie masz się co zastanawiać.

 

Ja swoje tarcze po wymianie złożyłem do kupy, i powaga prawie jak nówki wyglądały, idealnie przylegały jedna do drugiej, ale miernikiem bicia objechałem je po obwodzie i widać dziesiątki milimetra odchyłki grubości miały - nierówny rozkład masy na obwodzie w różnych promieniach od środka tarczy. Jak zobaczyłem konstruktor to sobie sprytnie wymyślił (czyli źle), bo jak zobaczysz tarcze zużywają się bardziej bliżej środka. Tam jest umieszczony tłok siłownika klocka hamulcowego. Jakby nie można go było zaprojektować na środku tarczy. Niedługo załączę zdjęcia i rysunki poglądowe. Nikt tego nie przyzna, ale to także może być przyczyną bicia po pewnym czasie użytkowania. Nie tylko wjazdy w kałuże przy rozgrzanych tarczach. To na tyle teorii spiskowej.

 

[Gość Anonymous]

Witam

Może ktoś pomoże. Kierownica w mojej Astrze drży już od 100km/h. Co ciekawe drgania te pojawiają się falami, tzn. trwają przez 10 sekund, później 10 sekund spokoju, 10 sekund drgania i tak w kółko. Dodam tylko, że dzieje się tak na prostych odcinkach drogi. Na łukach drgania są mniej intensywne. Możliwe, że wpływ na ten fakt ma to, że przy jeździe na wprost, kierownica w mojej astrze przekręcona jest lekko w prawo. Jakieś pomysły? Dziękuje za wszelką pomoc

 

[Gość zibi]

_dave_, czyli jakis rezonans.Trzeba sprawdzic zawieszenie,gumy w drazku stabilizacyjnym,poduche pod silnikiem

 

[Gość infusio]

To i ja dorzuce swoje 3 grosze. W poprzednim sezonie mialem w mojej asterce 17` 215/40/17 z przodu i tył 235/45/17 fajny wfekt wizualny ale podobnie jak u ciebie od 120 do 130 mocne drzenie kierownicy potem spokój. Na zimówkach w 15` ideał. Pojechałem do mojego mechaniora i podpielismy astgre pod kompa puscilismy sie na 2- pasmówke i okazało sie ze jest roznica w predkosciach pomiedzy osiami

- do 100km ok 8km/h roznicy

- od 110km w góre dochodziło nawet do 14km/h roznicy

 

Mechanior powiedział ze drzenie wynika z TC. Komputer głupieje przy tych predkosciach gdyz niema takich rozmiarów opon wprowadzonych w kompa.

 

Zmienilem oponki na nowe tego samego rozmiaru problem nadal istniał, wywazylem alumki bez zmian, zbierznosc itd tez bez zmian, odziwo po wprowadzeniu w komp pokładowy rozmiarów opon problem ustał.

 

Niewiem na ile wiarygodne sa informacje mojego mechaniora ale fakt jest taki ze na czytniku ( orginalny oplowski do diagnostyki ) wskazalo roznice na osiach.

Mechanik jak to mechanik ale raczej dobry gdyz robie tam autka od pokolenia i niemoge sie zbytnio czepiac do jakosci usług.

 

[Gość Anonymous]

Witam Proszę pomóżcie mam drgania na kierownicy w zakresie prędkości 130-140km/h powyżej stają sie mniejsze. Koła wyważałem dwa razy, następnie kupiłem nowe opony znowu wyważenie i co i NIC dalej to samo! Byłem również na stacji diagnostycznej - ale szarpak też nic nie wykazał wszytko ok, co do amortyzatorów komputer wykazał ze są dobre. Dodam że mam oryginalne alufelgi. Nie wiem co robić?