1.6 76/77kW 16V Z16XEP Falujące obroty i problem z katalizatorem

[Gość adziullo]

Witam wszystkich

Jest to mój pierwszy post także proszę o wyrozumiałość:)kupiłem astrę 1.6 16V Twinport i zapaliła mi się kontrolka "check engine". Mechanik zdiagnozował, że sonda lambda byłą uszkodzona i wymienił na nową (błąd zniknął) jednak po przejechaniu 10 km zapaliła się ponownie - teraz komputer pokazuje problem z katalizatorem, mała wydajność czy coś takiego. Czy to oznacza, że katalizator jest do wymiany i dlaczego kontrolka zapala się po kilku kilometrach dopiero?dodatkowo komputer pokazuje błąd p0602-44 i mechanik nie ma pojęcia co to może być. Macie jakiś pomysł?

 

Dodatkowo obroty na biegu jałowym troszkę falują, tzn nie stoją w miejscu tylko cały czas troszkę podskakują i maleją i tak w kółko (są to wahania bardzo małe ale są). Co tu można w pierwszej kolejności sprawdzić?

 

Chyba kupiłem trefny egzemplarz:(sorry za kumulację problemów.

 

Z góry dzięki za pomoc

Pozdrawiam

 

[Gość s1mon]

za falujące obroty odpowiedzialny jest silnik krokowy, trzeba wyczyścić albo wymienić, było o tym sporo na forum

 

błąd p0602-44 - proponuje również wpisać w wyszukiwarke albo na google, jest gdzieś lista błędów

 

[Gość adziullo]

Dzięki S1mon!z tego co udało mi się wyczytać (poprawcie mnie jeżeli nie mam racji) to silnik krokowy może mieć wpływ na obroty tylko na biegu jałowym a u mnie to małe falowanie występuje na wszytkich biegach i prędkościach.Myślicie,że to przeczyszcznie mogę zrobić we włsnym zakresie czy mechanik jest konieczny?

 

A jakieś pomysły co może być z tym błędem katalizatora?dlaczego pojawił się dopiero po wymianie sondy i po przejechaniu dobrych 10-15 kilmoterów?

Boję się że trzeba będzie wymienić katalizator a to droga sprawa

 

Pozdro!

Dzięki z góry

 

[Gość s1mon]

tak, krokowy na jałowym biegu. a nie myślałeś żeby katalizator wyciąć w piźdz*ec i wstawić rure? przecież i tak on spełnia swoją rolę tylko przez określony okres czasu od nowości

 

[Gość xflash]

byłoby "najlepiej" ale nie ma tam jeszcze sondy za katem?

 

[Gość adziullo]

No jest sonda za katem też,jak bym wyciął katalizator to kontrolka check engine i tak będzie się świecić tak?a czy teraz jakcały czas się świeci to znaczy, że auto jeździ w trybie awaryjnym?

 

[Gość majq1]

To zależy co nazywasz „tryb awaryjny”

Jak się świeci to zgłasza że jest coś nie tak

A np. jak jakiś czujnik nie działa to komputer przyjmuje domyślną wartość

Np. jak jest uwalony czujnik wału korbowego czy spalania stukowego to objawia się szarpaniem silnika, to można powiedzieć że to tryb awaryjny

W automatach jak coś nie tak z skrzynią to przełącza na tryb awaryjny ale jeszcze nie sprawdzałem jak działa

 

[Gość adziullo]

Ok sprawdziłem metodą gaz-hamulec błąd i wyskakuje P420-52. Tylko kataliztor może być walnięty czy mogę szukać również innej przyczyny?

 

[Gość majq1]

Wygląda na to, że kat walnięty

Pierw zrób z tym porządek i zobacz co dalej

 

[Gość adziullo]

No właśnie ja nie bardzo ufam tym anszym kochanym mechanikom widzą błąd katalizator to od razu katalizator wymienić i tak w kółko (wcześniej sonde wymienił bo myśłał że to powód). Mogę coś sam jeszcze sprawdzić, żeby potwierdzić że to kat. Może zbadać spaliny?