Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

to taki przykład, że silnik opla ( nawet 1.0) nie jest "jednorazowy"

spójrzcie na przebieg :wesoly:

http://moto.allegro.pl/corsa-b-i2580212943.html

 

:szok: gdzie on jeździł? Codziennie na trasie Poznań-Łódź-Warszawa-Poznań?

 

Odnośnik do komentarza
https://forum.opel24.com/topic/55380-stuki-po-wymianie-rozrz%C4%85du/page/3/#findComment-454069
Udostępnij na innych stronach

No i jestem w kropce. Mechanik silnik osuchał i stwierdził że właściwie do zrobienia wałek, popychacze, zawory + szlifowanie a nie wiadomo czy i tak bloku nie będzie trzeba wymieniać bo mogą być mikropęknięcia po tej przygodzie z świecami. Remont wyjdzie dość kosztowny i nie daje gwarancji sprawności (w necie jest mnóstwo informacji że silniki x12xe te po remocie i przejechaniu 1000 km idą do kolejnego). Możliwa jest wymiana jednak narazie nie udało mi się znaleźć jednostki x12xe ze sprawdzonego źródła a co za tym idzie za pół roku mogę mieć powtórkę z rozrywki. Ewentualnie SWAP na 1.4 np. c14se ale tu to już dłubanina jest. No i pozostaje sprzedaż auta jak jest ale tutaj tracę najwięcej.

 

Odnośnik do komentarza
https://forum.opel24.com/topic/55380-stuki-po-wymianie-rozrz%C4%85du/page/3/#findComment-454227
Udostępnij na innych stronach

Remont wyjdzie dość kosztowny i nie daje gwarancji sprawności

 

Musisz sobie skalkulować , czy w tej chwili jest Ci niezbędne absolutnie niezawodne autko . Jeśli obecny stan rzeczy można tolerować ( z awarią na krótkiej trasie włącznie) , to nie zostaje nic innego , jak jeździć tak jak jest ( z masowym użyciem motodoctorów włącznie). Jak definitywnie padnie , to wtedy drugi silnik - znając życie trochę to potrwa.

Dla przykładu - zainwestowałem w dość poważny remont silnika , żeby się nie martwić o awarię w dalekiej trasie . Los sobie zakpił i w tej chwili nie mogę podjąć jakiejkolwiek pracy , bo dom mam zamieniony w szpital ( opieka nad chorą mamuśką ).

Równie dobrze możesz wziąć pod uwagę kupno innego autka . Po odliczeniu kosztów wymiany silnika , może być to całkiem rozsądne .

 

Odnośnik do komentarza
https://forum.opel24.com/topic/55380-stuki-po-wymianie-rozrz%C4%85du/page/3/#findComment-454252
Udostępnij na innych stronach

Jeśli nie pożera oleju ponad normę (0,7 l na 1000 km), jeździj normalnie , tym bardziej jesli masz nowy rozrząd .Nie lej zadnego motodoktora , momentalnie załatwisz napinacz łańcucha .

Ja tak jeździłem ponad rok ,a silnik spalał juz prawie 2-3l na 1tys km i oprócz stuków i ubytków oleju nic złego się nie działo .

Fajnie by było jakbys nagrał prace silnika .

pzdr

 

Odnośnik do komentarza
https://forum.opel24.com/topic/55380-stuki-po-wymianie-rozrz%C4%85du/page/3/#findComment-454278
Udostępnij na innych stronach

Musisz sobie skalkulować , czy w tej chwili jest Ci niezbędne absolutnie niezawodne autko .

 

Niestety tak ponieważ średnio raz w miesiącu jeżdże trasę ok 100 km. i wolałbym żeby spokojnie się na tej trasie kulać.

 

Jeśli nie pożera oleju ponad normę (0,7 l na 1000 km), jeździj normalnie , tym bardziej jesli masz nowy rozrząd .Nie lej zadnego motodoktora , momentalnie załatwisz napinacz łańcucha .

 

No tak ale nie mam pewności czy pojeżdżę jeszcze rok, a nawet jeśli to po roku i tak czeka mnie remont lub swap silnika bo inaczej z autem nic nie zrobię. W międzyczasie posypie się coś jeszcze i będzie już typowa skarbonka, szkoda mi go ale chyba najlepszym wyjściem jest się go pozbyć i kupić coś pewnego niezajeżdżonego.

 

Odnośnik do komentarza
https://forum.opel24.com/topic/55380-stuki-po-wymianie-rozrz%C4%85du/page/3/#findComment-454340
Udostępnij na innych stronach

Jeśli nie pożera oleju ponad normę (0,7 l na 1000 km)

taka norma to jest dobra tylko dla producentów aut...

 

generalnie silnik w pełni sprawny nie powinien spalać więcej jak 0,1/1000km...

 

Odnośnik do komentarza
https://forum.opel24.com/topic/55380-stuki-po-wymianie-rozrz%C4%85du/page/3/#findComment-454344
Udostępnij na innych stronach

generalnie silnik w pełni sprawny nie powinien spalać więcej jak 0,1/1000km...

 

Niestety takie rzeczy , to tylko w ... :wink: ośmiozaworowych silnikach . Szesnastki to już inna bajka ( czyt. horror). Wrażenia z jazdy lepsze , ale z warsztatów naprawczych gorsze :placze:

 

Odnośnik do komentarza
https://forum.opel24.com/topic/55380-stuki-po-wymianie-rozrz%C4%85du/page/3/#findComment-454367
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Polityka prywatności