Zabezpieczenie auta prostymi- domowymi sposobami !!!

[Gość Ohtar]

ja mam fajne zabezpieczenie.nie da się uruchomić wozu jak się nie wciśnie odpowiedniego guzika.bez wciśnięcia niego można kręcić i kręcić stacyjką do woli.

 

[Gość Anonymous]

znam ludzi którzy potrafią wyjmować bezpiecznik od rozruchu

 

[Gość Ohtar]

loratan, a to na szczęście nie jest do bezruchu to jest jakieś specjalistyczne zabezpieczenie

 

[Gość Anonymous]

Ohtar, a domyślił byś się na w pośpiechu co jest grane? ja bym na to nie wpadł

 

[Gość Anonymous]

Wystarczy stary telefon wrzucony do

bagażnika(ukryty) z kartą startową aktywną przez

rok , oczywiście wyciszony i podłączony na stałe

do ładowarki(dodatkowe zasilanie). Auto do

odzyskania w 3 godz po kradzieży- i po co

autoalarm ?

 

[ja37]

mati3633, a jak wyczaisz, gdzie teraz jest auto przez telefon?

 

[Gość Anonymous]

fajny sposób z tym fonem to jest cos miski namierza jak im sie nr telefonu poda i oczywiscie bedzie działał

 

[Gość ursus]

Są nawet specjalne moduły do kupienia na allegro działające właśnie na tej zasadzie. Za początku były specjalne "ładowarki" pod wybrane telefony podtrzymujące ciągłe jego ładowanie. Potem już chyba wymyślili całe zestawy na kartę bez telefonu...

 

[ja37]

Hmmm, to ciekawe.

A macie jakis link do poczytania o tym?

 

[Gość Anonymous]

Witam wszystkich i prosze o pomoc. Mam opla vectre A 1,6 benzyna+gaz, 1990r. Ciagle ma problemy z odpaleniem i to zawsze rano. Potem w ciągu dnia już zapali bez problemu. Zawsze odpalam na benzynie i tak nie zapali. Wymieniłem w samochodzie cewke zapłonową, moduł, świece,kable wysokego napięcia, filter paliwa, i nic dalej to samo. Wlałem nawet wspomagacz do benzyny i tak nic. Taka drobna uwaga podczas jazdy na benzynie samochód zbiera się bardzo wolno czasem go dławi dopiero po chwili tak jakby sie rozpendzał. Mówili mi znajomi że to może być pomka paliwowa ale jak ja wymienie to bedzie palił cały czas? Proszę o pomoc bo już nie mam sił. Czekam na odpowiedz na forum lub e-mail www.filaksiwy@interia.pl.