Turbo w 2.0 DTI

[Gość Anonymous]

Witam.Zauważyłem że w tej rurce metalowej miedzy turbiną a intercoolerem jest olej.Konkretnie kapie z tego opłączenia między nimi.Czy to oznacza koniec turbiny?Ponoć koszt naprawy jest wysoki.Jak długo można jeszcze jeździć z takim kapaniem?

 

[wesol]

Powoli. Nie panikuj. Duzo tego olejuy tam miales? Leje sie ostro z tych wężów?

 

[Gość Anonymous]

Wsumie zebrała by się łyżeczka do herbaty.Czy to dużo to nie wiem tak jak nie wiem czy tam wogóle powinien być olej

 

[wesol]

A turbo to niby czym jest smarowane? Jak myslisz łatwo jest zaprojektowac uszczelniacze tak alby nie przepuszczaly w miare oleju, wytrzymywaly duze temperatury i obr zedu 120 tys obr/min? W nowej turbawce troszke juz sie saczy. Spokojnie nie goraczkuj sie wszystko jest okej.

 

[Gość Anonymous]

Dzięki za pocieche.Czy zmiana oleju na półsyntetyk coś pomoże? teraz wlałem 5w30 z GM,a jak chodzi o przebieg to nie mam pojęcia,ale napewno nie jest to 90 000 jak pokazuje licznik.

 

[wesol]

Do silnikow z turbo zaleca sie olej czesciej wymieniac jak i lac min polsyntetyk czyli 10W40 wystarcza. To jest wlasnie ze wzgledu na turbawke. Nie wiem jaki mozesz miec przebieg ale powiem ci ze mozna zajechac turbo w tydzien a mozna tak jak ja mam 195 tys km i nadal turbo od nowosci pieknie gra. Nie martw sie na zapas. Jezdzij i zmieniaj olej nie zadziej jak co 10 tys. Ja zmieniam co 7,5 tys.

 

[Gość Anonymous]

A w twojej Asterce też pokazuje się w tym miejscu olej?

 

[wesol]

tak tez jest wilgotna rura za turbawka. to jest normalne.

 

[Gość Anonymous]

przecież w ic zawsze jest trochę oleju który pochodzi z odmy

 

[wesol]

z odmy to jest moze 10%, resztę to turbawka przepuszcza.