Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Witam!

Świerzy jestem (na tym forum) więc nie bijcie (mocno):-)

Corsa c 1,7 di. Wyjąłem akumulator, naładowałem, włożyłem i ładownie poszło się kochać. Sprawdzałęm napięcie - nie ma- 11,cośtam V.

Kontrolka się świeci, ale czasami gaśnie - jak zgaśnie też nie ładuje (przynajmniej miernik nic nie pokazuje). Szukałem, ale wszyscy piszą żę umarło też wspomaganie - u mnie działa.

Zakładam że coś z alternatorem, ale zastanawia mnie jaka jest przyczyna. Podczas montażu akumulatora przyplątał się cieć i zaczął pomagać (mam chwilowo niesprawną rękę, więc go nie pogoniłem - teraz żałuję) i podczas gdy ja przykręcałem + założył - i dotknąłem do karoseri, trochę zaiskrzyło . Czyżby to było przyczyną?

 

Odnośnik do komentarza
https://forum.opel24.com/topic/56693-brak-%C5%82adowania-po-pod%C5%82%C4%85czeniu-akumulatora/
Udostępnij na innych stronach

Jak miałeś wcześniej ładowanie to po co wyciągałeś akumulator.

Nie masz co się zastanawiać, jak kontrolka świeci to alternator do wyjęcia i sprawdzenia

 

Odnośnik do komentarza
https://forum.opel24.com/topic/56693-brak-%C5%82adowania-po-pod%C5%82%C4%85czeniu-akumulatora/#findComment-460770
Udostępnij na innych stronach

Ja tez jak jest potrzeba wyciagam aku do naladowania i zabieram do domu bo garazu nie mam.Za male przebiegi robie aby sie aku naladowal.Jazda na swiatlach robi swoje,alarm tez jakis prad pobiera :neutral:.A przed zima warto naladowac aku na maxa tym bardziej ze ma diesla.

Edytowane przez Natan

 

Odnośnik do komentarza
https://forum.opel24.com/topic/56693-brak-%C5%82adowania-po-pod%C5%82%C4%85czeniu-akumulatora/#findComment-460782
Udostępnij na innych stronach

Jeśli to tylko podładowanie to nie ma problemu. Gorzej gdy akumulator jest już padnięty, może wtedy być przyczyną uszkodzenia alternatora.

 

Odnośnik do komentarza
https://forum.opel24.com/topic/56693-brak-%C5%82adowania-po-pod%C5%82%C4%85czeniu-akumulatora/#findComment-460785
Udostępnij na innych stronach

Jak miałeś wcześniej ładowanie to po co wyciągałeś akumulator.

Nie masz co się zastanawiać, jak kontrolka świeci to alternator do wyjęcia i sprawdzenia

 

Wyjąłem żeby naładować bo nie chciał odpalić.

Autko stało 2 miesiące. Każdy kto widział jak wybucha akumulator powie ci że lepiej jest go wyjąć niż później próbować umyć to co z niego wypłynie a potem patrzeć jak rdzewieje. Poza tym akumulator wsadziłem do drugiego samochodu i zawiozłem do ładowania, a żeby przewieść samochód potrzebna jest laweta.(kupowanie prostownika w moim przypadku mija się z celem, bo kosztuje tyle co akumulator, a używałem takie coś 2 razy od 1996r. Jak nie naładuje kupuję nowy akumulator i nie woże prostownika w bagażniku)

 

NIe ważne. Pytałem czy mogłem uszkodzić alternator przez to że zrobiłem zwarcie akumulatora z karoserią. Nie dowiedziałem sie. Trudno. Szukam dalej

 

Odnośnik do komentarza
https://forum.opel24.com/topic/56693-brak-%C5%82adowania-po-pod%C5%82%C4%85czeniu-akumulatora/#findComment-460822
Udostępnij na innych stronach

Autko stało 2 miesiące

O tym nie wspomniałeś w pierwszym poście.

Takie krótkie zwarcia przy podłączaniu szkodzi akumulatorowi nie alternatorowi.

Chyba że zrobisz to przy pracującym silniku to alternator może ucierpieć.

 

Przez te dwa miesiące wilgoć z powietrza mogła spowodować pewne szkody - może tylko wystarczy dobrze obejrzeć alternator czy coś nie zaśniedziało.

 

 

 

Każdy kto widział jak wybucha akumulator powie ci że lepiej jest go wyjąć

Nie rozumiem tej zależności. Co ma wyjmowanie lub nie, do wybuchania akumulatora.

 

Odnośnik do komentarza
https://forum.opel24.com/topic/56693-brak-%C5%82adowania-po-pod%C5%82%C4%85czeniu-akumulatora/#findComment-460826
Udostępnij na innych stronach

jak ci wybuchnie pod maską to kwas wyleje się w aucie i przerdzewieje na wylot. jak na podłodze w garażu to w najwyżej rozpuści trampki:)

 

Zeby obejżeć też trzeba wyciągnąć. W wtym problem, bo mam rękę złamaną i sam nie dam rady.

Pytałem "fachofca" powiedział że 350 używany a 450 regeneracja mojego.Do tego robocizna. Trochę dużo:/ Jak miałem fso1500 to się wymieniało diody albo regulator napięcia i było ok.

Na czym polega regeneracja alternatora?

Edytowane przez Pusio
zbędny cytat

 

Odnośnik do komentarza
https://forum.opel24.com/topic/56693-brak-%C5%82adowania-po-pod%C5%82%C4%85czeniu-akumulatora/#findComment-460844
Udostępnij na innych stronach

To fachowiec od naciągania naiwnych, zobaczył że masz rękę niesprawną i cennik mu podskoczył.

http://allegro.pl/listing.php/search?buy=4&change_view=1&sg=0&string=alternator+corsa+c+1%2C7

 

Jak możesz to odczekaj aż ręka wydobrzeje i zabierz się za to sam, może tylko styk wzbudzenia zaśniedział lub pierścienie ślizgowe na wirniku.

Ale to tylko moje domysły, jak wspominałem bez wyjęcia raczej się nie obędzie.

 

Jak wymontować alternator z Corsy C 1.7 DTI

 

1 Podnieść maskę

2 Odłączyć przewód masowy akumulatora

3 Zdemontować dwa przewody podciśnieniowe od pompy próżniowej (nr 3 na rysunku poniżej)

4 Odłączyć od alternatora wiązkę przewodów (nr 1 na rysunku), wcześniej trzeba odkręcić nakrętkę (nr 2)

5 Zdemontować przewód doprowadzający olej do pompy próżniowej poprzez wykręcenie śruby drążonej (nr 4) - pod samochodem powinna być kuweta na ściekający olej.

6 Podnieść samochód

7 Zdemontować osłonę plastikową, pod którą pracuje pasek wieloklinowy (osłona ta jest trzymana przez 3 śruby i jedną zapinkę)

8 Naprężyć kluczem napinacz paska wieloklinowego i zdjąć pasek. Na pasku oznaczyć strzałką jego kierunek pracy, żeby potem kręcił się w tą samą stronę

9 Zdemontować jeszcze przewód powrotny pompy próżniowej

10 Wymontować alternator przez odkręcenie jego trzech śrub

 

W Corsach z systemem ESP trzeba po całej akcji skalibrować czujnik kąta skrętu, bo traci on regulację po każdym odłączeniu akumulatora.

 

 

alternator-corsa-c-17DTL.png

 

źródło: opel.dixi-car.pl

 

 

ps

A co do wybuchu akumulatora to wiem jakie są skutki, nie rozumiem tylko jak może samoczynnie dojść do tego.

 

Odnośnik do komentarza
https://forum.opel24.com/topic/56693-brak-%C5%82adowania-po-pod%C5%82%C4%85czeniu-akumulatora/#findComment-460853
Udostępnij na innych stronach

Nie dokładnie opisałem okoliczności,że tak nazwę.

Autko kupiłem w kwietniu i jeździłem. Od września stało. W piątek nie chciał zapalić, wziąłem wiadro tzn. kable i odpalił. Przejechałem 120km i było ok, aku się naładował tak że odpalał bez problemu, ale że idzie zima i że jestem na urlopie płatnym przez zus to mam zamiar jechać na rekonwalescencję w Bieszczady (a tam zdaża się -20 bez ostrzeżenia albo rano autko trzeba odkopać - trzeba pamiętać gdzie zostawiłem żeby za friko nie odkopać sąsiada:))więc wyjąłem akumulator żeby naładować. Dalej już wiecie jak było.

 

 

ps

A co do wybuchu akumulatora to wiem jakie są skutki, nie rozumiem tylko jak może samoczynnie dojść do tego.

 

Ja też do końca nie wiem ale znam takie przypadki. Dzięki za opis, ale sam chyba nie dam rady. Poszukam kogoś kto naprawi, a nie zedrze jak Cygan za matkę ale z rejestracją RBI w Stolicy nie będzie łatwo

Edytowane przez Pusio

 

Odnośnik do komentarza
https://forum.opel24.com/topic/56693-brak-%C5%82adowania-po-pod%C5%82%C4%85czeniu-akumulatora/#findComment-460861
Udostępnij na innych stronach

Co do porównania z alternatorem Poloneza to niewiele zmieniło się.

Może wystarczy wymienić same szczotki i obejrzeć czy jakiś przewód nie jest obluzowany /zaśniedziały (szczególnie wzbudzenia)

Odnośnik do komentarza
https://forum.opel24.com/topic/56693-brak-%C5%82adowania-po-pod%C5%82%C4%85czeniu-akumulatora/#findComment-460873
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Polityka prywatności