1.4 44kW 8V C14NZ Astra nie pali poniżej 4 stopni

[Gość ceglar85]

WItam. Mam pytanko, otóż moja Astra 1.4 c14nz po nocy, kiedy jest okolo minus piec stopni, nie odpala. Mam instalacje gazową. Asterka jak jest ciepło, albo jak juz odpali po długim kreceniu rozrusznikiem działa idealnie. Chodzi na benzynce jak sie nagrzeje a pozniej przelanczam ja na gaz z buta, czyli po dodaniu gazu. Jak jest nagrzana pali na dotyk, jedynie nie pali przy ujemnych temperaturach. Swiece i kable sa wymienione, palec i kopułka czyste, wymieniony filtr paliwa i powietrza. Nie potrafie zlokalizowac usterki dlatego prosze o jakies rady. Myslalem, ze to pompka paliwa, ale jak astra sie zagrzeje to chodzi idealnie na benzynie, nie szarpie, nie muli sie, jakieś sugestie?

 

[Gość Mały 25]

czujnik temperatury wymień.

 

[Gość ceglar85]

czujnik temperatury ma dwa tygodnie, palec nowy kopułka tez nowa, kable nowe a świece maja 3 miesiące (ngk). Iskra jest ale nie zawsze, jak mu sie chce, paliwo jest bo smierdzi na kilometr...

 

[Gość ceglar85]

A może to cos w aparacie zaplonowym, czujnik halla? Sam nie wiem, ręce opadają...

 

[Gość papieju]

Miałem podobną przypadłość, jak przyszły mrozy to jak już odpaliła to nie na wszystkie gary, brak wolnych obrotów, głośna praca - po zagrzaniu ideał. Winne były popychacze, jak olej był zimny i gęsty to nie napełniały się jak trzeba, dopiero po zagrzaniu łapały właściwe ciśnienie.

 

[Gość ceglar85]

Problem chyba rozwiązany. Wymienilem cewke, moduł zapłonowy i wyczyścilem czujnik halla i bryka odpala bez problemu