Zwiększenie mocy 1.9 120 KM

[Gość popencjusz]

Jak ma paść to i tak padnie. Najwyżej miałbyś na co zwalić Nie ptarz na takie puste rady. Jedź na warsztat i niech fachowiec sam oceni. Decyzja i tak należy do Ciebie. Ja chciałęm podnieść moc gdy auto miało 50 tyś. Długo się wachałem na tym, myślac, że coś się stanie. Teraz mam 150tyś i dopiero się zdecydowałem. Na programie zrobiłem prawie 20 000 km i nic się nie dzieje (oprócz wspomianego wcześniej sprzęgła ale i tak czeka mnie prędzej czy później wymiana dwumasy a co za tym idzie sprzęgła).

 

[Gość Tomi1991]

To nie puste rady bo jednak ten gość się bardzo dobrze zna na mechanice samochodowej.

 

[Gość Hubert_1987]

Oczywiście duzy wpływ na żywotność dwumasy ma sposób w jaki traktujesz auto, czy nie "pałujesz" na niskich obrotach itp...jeśli obchodzisz się ze sprzęgłem "jak należy" zwiększenie mocy, nie będzie miała dużego wpływu na żywotność. Ja program robiłem przy 180tys, dwumas jeszcze fabryczny, obecnie jest 198tys i sprzęgło, odpukać jest w idealnym stanie.

 

[Gość popencjusz]

fakt to starać się nie korzystać z zakresu obrotów poniżej 1800. Wtedy oszczędzasz dwumasę.

 

[Gość Hubert_1987]

Pamiętaj tylko, żeby nie korzystać z tzw. promocji i "fachowców" którzy wyciagają sterownik z auta i gdzieś na stole wgrywają nowy wsad. Mój kolega był tym zachwycony! Zapłacił 600zł za program. Sterownik silnika pojechał kurierem. Po dwóch dniach był już znowu na aucie. Wrażenia z jazdy w sumie świetne. Auto bardziej elastyczne. Było 115KM, miałobyć 140KM. O dziwo namówiłem kolegę na kontrolę w hamowni. Okazło się, że auto ma teraz 125KM i bardzo stromą charkaterystykę na niskich obrotach a później dno! Nic się nie dzieje! Koledze naprawde opadła kopara. Po telefonach z reklamacją usłyszał, że widocznie auto miało mniej mocy niż fabryka. Może mieli racje ale czy napewno? Właśnie tak z takimi zabiegami jest. U mnie była zwykła hamownia. Auto miało przed 135kM (przy fabrycznych 150) więc zaczeło się szukanie przyczyny. Teraz jest zestrojone na 180KM i nie ma żadnych problemów poza oczywiście sprzęgłem które nie wytrzymuje momentu obrotowego (przy obrotach ponad 3000 na 5 i 6 biegu) ale to jest do przeżycia. Autko przy mojej nodze zimą pali ok 8,2l/100km (zaznaczam, że dokonywałem korekty spalania bo przekłamywało i komp zawsze pokazywał mniej w obydwu oplach)

 

kolego czy można wiedzieć co było przyczyną tego, że auto "wypluło" tylko 135KM? gdzie robiłeś program?

 

[Gość popencjusz]

Kolego Hubert. Czasem mijamy się w Wyszkowie na ulicy więc pozdro:) Miałem przestawiony rozrząd. Program robił mi kolega - miłośnik opla. Sprawdził dokładnie auto i sam jeździł na strojenia (było ich 3) w Markach.

 

[Gość StrawberryJam]

Trzeba pamiętać o tym, że jak zwiększamy moc silnika, rośnie moment obrotowy. Układ napędowy w danym aucie przystosowany jest do fabrycznego momentu obrotowego jaki generuje jednostka. Jeżeli ulega on przeciążeniom, jego elementy ulegają wcześniejszemu zużyciu. Może kolega przejechał 20 000 km i nic sie nie stało, i nic dziwnego. Bo to niemożliwe, żeby skutki tak wcześnie było widać. Za 30 000 km może już nie być tak wesoło.

Diesle wymyślono, by były oszczędne i jest to ich główna zaleta.

 

[Gość popencjusz]

Znam wiele osób które zrobiły kilkadziesiąt tyś km z programem i nic. Zwiększenie mocy o ok 20% nie powinno zabić auta. Producent przewidział też rezerwę więc nie możesz pisać że to jest złe. Każdy robi to na własną odpowiedzialność. Pamiętaj też że niektórzy oprócz przemieszczania się z punktu A do B chcą mieć trochę frajdy. Najlepiej niech wypowiedzą się osoby które to zrobiły. Logicznym jest że nie wiemy jak smakuje cukierek póki go nie spróbujemy:)

Edytowane 12 Lutego 2013 przez popencjusz

 

[Gość Hubert_1987]

Dokładnie, jeśli ktoś jest zwolennikiem tego by auto dawało frajdę z jazdy, nie powinien się długo zastanawiać nad podniesieniem mocy o rozsądne 15-20%.

Oczywiście podstawą musi być sprawne technicznie auto.

 

[wesol]

rezerwa wytryzmalosciowa bloku itp spraw jest zazwyczja conajmniej 100% a bywa ze nawet i ponad 200-250% tak wiec jesli chodiz oto to nie ma sie co bac. Ograniczniem pryz tuningu jest wydajnosc ukladu paliwowego oraz suzarka. O ile suszarke mozna wymienic na wieksza to podlaniem paliwa jest juz wiekszy problem bo nie wiadomo dokladnie co sie nie wyrabia wpierw w dwulitrówkach czy wtryski czy pompa. Zapewne wydajnieszymi wtryskami cos by tam nieco wskórał ale ile co i jak to nie wiadomo. Tka jak nie wiadomo czy wtryski od 2.2 sa tez jakies wydajniesze i o ile.