Opel Astra II Strasznie Dymi

[Gość klopsik1]

kolego mechanik zrobi Ci tak zwaną próbe olejową....bedziesz widział czy to pierscienie. a olej łyka? czy nie zbadales jeszcze tego ?

 

[Gość arturro-55]

Myślę że teraz musimy poczekać aż kolega Camel92 na spokojnie zacznie sprawdzać poszczególne sugestie. Część może wykonać sam - obserwacja poziomu płynu i oleju oraz ich czystości czy sprawdzenie świec zapłonowych i drożności odmy nie wymagają potężnego zaplecza technicznego.

Do kolegi Camel92: poszukaj spokojnie, tu na forum i w necie jest naprawdę dużo wiadomości. Co do cen to jak wiesz mamy wolny rynek, różnica w cenach na odległości 100m może być kosmiczna, niestety w jakości usług i uczciwości wykonawcy też.

 

[Gość Camel92]

Byłem u mechanika pierw mówi że spuści paliwo bo coś czuć naftą

jeśli to nie to to mówi że do wymiany pierścienie olejowe uszczelniacze zaworów planowanie głowicy wymiana uszczelki pod nią

wymiana potrzebnych uszczelek do tego olej wszystkie płyny i wszystkie filtry

Za wszystko z częściami powiedział 1600zł

 

[Gość marchewusnt]

Troche dużo chce Ci wykasować.

Ja bym już planował zakup innego silnika z wiadomą historią przebiegu. Bo na bank dostaniesz podobny za ok 800-1200zł.

 

[Gość Pyciu]

Hmm dużo i nie dużo, ja u siebie za wymianę upg z kompleksową regeneracją głowicy + rozrząd zapłaciłem 1600zł, wymiana silnika czemu nie ale to będzie droższa operacja: silnik 1000zł; rozrząd 300-500zł; uszczelki oleje filtry- kolejne 300zł; no i nikt tego za darmo nie zrobi czyli robocizna jeszcze jakieś 500zł, podjedź może na początek na analizator spalin tam ci powiedzą co tak dymi i wtedy będziesz rozważał, a tak wogóle to jeżeli jest to świeżo kupiona bryka to bym jeszcze sprzedawcę trochę podusił albo niech zabiera szrota albo niech się dokłada do naprawy za ukryte wady

 

[Gość Camel92]

dzwoniłem do niego ale mówi że jemu nic nie kopciło obstawiam że dolał jakiegoś uszczelniacza i dlatego na początku było ok

 

[Gość Pyciu]

koleś ściemnia i tyle, możesz go postraszyć sądami ale jeżeli jest to prywatny sprzedawca to raczej nic to nie da, jeżeli komisant albo aśka była zarejestrowana na firmę to przepisy unijne narzucają roczną rękojmię na sprzedającego

 

[Gość Camel92]

handlarz ma firmę co sprowadza i sprzedaję samochody

 

[Gość arturro-55]

Kolego może ta lektura podsunie Ci jakieś rozwiązanie:

http://forumprawne.org/prawa-konsumenta/329720-odstapienie-od-umowy-kupna-sprzedazy-samochodu-uzywanego.html

Może przynajmniej na naprawę uda się wyrwać trochę kasy.

Wiem że mój znajomy kilka lat wstecz zwrócił zakupiony używany samochód po tygodniu, ale jak dokładnie się to odbyło nie ustalę bo nie mam już z nim kontaktu.

 

[Gość klopsik1]

skoro handlarz mozesz oddac!! ja bym oddal!! masz prawo do odstapienia umowy! wiec ja radził bym szybko to zrobić. nic dobrego to nie wróży. !

Edytowane 11 Marca 2013 przez klopsik1