Skocz do zawartości

Brak mocy + ciężko odpala zimny


Gość Anonymous

Rekomendowane odpowiedzi

Podgrzewanie 10 krotne raz za razem (kontrolka gaśnie i znowu itd.), w międzyczasie nie kręcąc rozrusznikiem

Co ciekawe aku po tak ostrym grzaniu świec nie wykazuje spadku napięcia, jest w wyśmienitej formie. Pojemność też ma chyba sporą - 75 Ah. Nieźle mieli rozrusznikiem.

 

Sprawdziłem jeszcze przekaźnik świec i jest sprawny. Odkręciłem jedną świecę podłączyłem do instalacji świeczek. Po 2 sekundach jest czerona. Cała instalacja żarowa działa właściwie.

W zeszłym tygodniu rozebrałem pół samochodu i nic. Gdy bym wiedział o sposobie z baniaczkiem... :mrgreen:

Co do pompowania gazem. Rzeczywiście znacznie łatwiej się uruchamia ale boję się, że turbina może tego nie wytrzymać. Silnik zaskoczył i od razu 4 tys. obrotów. Zimne turbo może szlag trafić.

Baniaczek sprawdzę przy najbliższej okazji. Pod koniec tygodnia ma być ponoć 6 stopni (najważniejsze aby nie padało).

 

Mechanik by się przydał. Przynajmniej mógłby przeprowadzić diagnostykę. Wiedziałbym przynajmniej co jest walnięte. Jak się da to naprawię sam.

 

Tak przy okazji, nie naprawiaj nigdy samochodu na Domaszowskiej w serwisie Boscha (firma G-Tech), obok stacji benzynowej. Znam 3 przypadki, że samochody wyjechały stamtąd w gorszym stanie niż przyjechały (w znacznie gorszym). Podmieniają części :lol::lol:

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tym gazem to może za szybko jednak pompujesz jeżeli obroty wskakują na 4000 odrazu ,może go musisz trochę mniej wciskać ? Jednak tak czy inaczej jest to tylko doraźne rozwiązanie lub jednak docelowe kiedy np. koszta doprowadzenia do ideału były by za duże ,nieakceptowalne.

Bez doświadczeń to raczej nikt nie wskaże przyczyny słabego palenia na zimno za pierwszym razem ,a przynajmniej nie powinien wskazywać bo ew. pomyłka może być dość kosztowna i nie przynieść efektów co gorsza. Na Twoim miejscu powalczył bym jeszcze trochę samemu/poszukał informacji o możliwych przyczynach. Jak zapalić bezproblemowo już wiesz ,pracująca noga w kolanie :lol: tak jest najszybciej :lol:

Właśnie nasunęło mi się takie pytanko ,mianowicie jak już zapalisz i zgasisz odrazu ,powiedzmy po kilku sekundach i jak odczekasz kilka (2-10) minut i chcesz zapalić za jednym grzaniem i bez "kopania" w pedał gazu to normalnie zapala ? Chodzi mi o to żeby paliwo które ew. ucieka nie zdąrzyło uciec ,była by to taka namiastka baniaczka.

 

Może problemem jest jak to się chyba nazywa "przyspieszacz kąta wtrysku" podobnie jak np. http://forum.opel24.com/kadett-17-diesel-uciazliwy-problem-z-wolnymi-obrotami-vt11528.htm ,oczywiście ew. zasada działania tego w tym konkretnie modelu jest do prześledzenia.

 

ps. Byłem kiedyś raz na Domaszowskiej na ustawieniu zbieżności/kątów ,ale nie wiem czy w tej firmie(gdzieś po lewej jak się jedzie w stronę myjki ,nie samochodowej :lol: ) Koleś zadał mi pytanie które powaliło mnie na kolana - czy poluzowałem śruby które on będzie być może odkręcał przy ustawianiach i wysyłał mnie do warsztatu abym to zrobił. Mojej reacji nie będę opisywał :lol: ,ale nie ustawiłem tam zbieżności :mrgreen:

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...Właśnie nasunęło mi się takie pytanko ,mianowicie jak już zapalisz i zgasisz odrazu ,powiedzmy po kilku sekundach i jak odczekasz kilka (2-10) minut i chcesz zapalić za jednym grzaniem i bez "kopania" w pedał gazu to normalnie zapala ? ...

Jeśli już uda mi się uruchomić silnik, to po ok. 5 min. od wyłączenia załonu jest go znacznie łatwiej odpalić ponownie.

Być może po dłuższym postoju paliwo cofa się do zbiornika. Zrobię pewien test. Wezmę go odpalę, a następnie wyłączę i zacisnę przewody paliwowe (wraz z powrotnym) tak aby paliwo nie mogło cofnąć się do zbiornika. Jeśli jutro odpali, wiadomo będzie, że to zawór w pompie paliwa, a wtedy zamontuję zawór zwrotny w przedziale silnika.

 

Czy to ten warsztat: http://www.g-tech.pl/index.php?id=2

 

Edycja:

 

Jednak jeszcze nie będę zaciskał przewodów paliwowych. Przed chwilą byłem w samochodzie, podgrzałem świece i odpaliłem bez problemu. Nawet nie telepało silnikiem :mrgreen:

Poczekam do rana i zobaczymy czy odpali.

 

[ Dodano: Czw Lis 29, 2007 09:42 ]

To był chyba przypadek, że wtedy odpalił. Wczoraj zacisnąłem przewody paliwowe eliminując w ten sposób cofnięcie się paliwa do zbiornika. Dzisiaj nie mogłem samochodu odpalić. Jest temperatura minus 4,5 stopnia. Samochodu nie odpaliłem. Podgrzałem świece 2 razy i próbowałem uruchomić. Niestety w końcu rozładował się aku. No i kaplica :lol:

 

Powodem trudnego uruchamiania zimnego silnika nie jest cofanie się paliwa do zbiornika. Czym zimniej tym gorzej.

 

Ma ktoś jakiś pomysł :lol:

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak naprawdę to nie wierzę zbytnio w zaciskanie przewodów ,nie ma jak baniaczek(i prześwitujące wężyki). Nie wiem też w którym miejscu zaciskałeś ,bo co jeżeli niżej zeszło ? Niestety pogoda niezbyt odpowiednia na zabawy w mechanika na ulicy. Pomyśl czy nie masz jakiegoś znajomego z garażem (który chwilowo zrezygnuje),jakaś rodzinka na wiosce z choćby stodołą ?

 

Co z "przyspieszaczem kąta wtrysku" czytałeś ,patrzyłeś czy zmienia się coś na ciepłym ? - jakieś napięcie czegoś czy jak to tam rozwiązane jest w tym modelu.

 

Komp to nie wiem czy cokolwiek pokarze wogóle.

 

ps.Warsztat to nie wiem czy ten ,bo nie pamiętam zbytnio - tzn. jeżeli na przeciwko tego ciągu są jeszcze jakieś budynki warsztatowe i chyba ,ale to naprawdę chyba ,bo mogło mi się pomylić stacja benzynowa to możliwe że tam byłem.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Anonymous

Garażu niestety nie będę miał (najbliższy dostępny w Krakowie ;] ).

Przewody zaciskałem przed pompą wtryskową. Chyba to dobre miejsce.

Co do przyspieszenia kąta wtrysku, to nie wiem gdzie i co mam sprawdzić. U mnie pompa wtrysk. wygląda inaczej niż te przedstawione (Bosch i jakaś jeszcze-chyba Lukas) w książce "Sam naprawiam". Nie ma na niej jakichś dodatkowych linek itp. Powinny być 2 śruby regulacyjne biegu jałowego na ciepło i zimno. U mnie tego nie ma. Także ciężka sprawa.

 

Zaczął źle odpalać po wymianie świec, także może coś obruszałem. Tylko co ?

Już wszystko sprawdziłem (poza baniaczkiem - on przy najbliższej okazji).

Do 1. świecy od lewej jest bardzo trudny dostęp. Jest za pompą wtryskową, przeszkadza linka gazu. Może to z tym ma związek ciężkie odpalanie. Coś się przestawiło ? Na oko nic.

 

Napiszę jak uda mi się do czegoś dojść, no i jak pogoda pozwoli.

 

Kolejne uwagi mile widziane.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Anonymous

Od pewnego czasu samochód ma wyraźnie odczuwalny spadek mocy. Wrażenie jest takie jakby turbina nie działała. Turbina jest sprawna, może poza drobnym wyciekiem oleju, nic jej nie dolega

 

 

 

Sprawdzałeś przepływomierz ?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprawdzałeś przepływomierz ?

...Przepływki ten model nie posiada...

Naruszone mogły zostać wtryski ich uszczelniacze ,ale wtedy wydaje mi się podczas zapalania były by widoczne wycieki paliwa ,a przy "zatamowaniu" odpływu nie powinno to mieć wpływu na zapowietrzenie się układu.

Taki temacik na który się natknąłem ,może coś wniesie do sprawy więcej http://en.swoopshare.com/file/0b29ee40879d68c7b584262e779fa45e/kat+wyprzedzenia+wtrysku?tags=kat+wyprzedzenia+wtrysku&lang=en

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Anonymous

...Taki temacik na który się natknąłem ,może coś wniesie do sprawy więcej http://en.swoopshare.com/file/65d6b6e0461132147ff6dc989c37fdda/k%3Ft+wyprzedzenia+wtrysku.mht.html

Coś mi ten link nie działa.

 

Wymieniłem jeszcze wszystkie przewody paliwowe w przedziale silnika oraz założyłem zawory zwrotne na powrotnym i dolotowym. Zero poprawy.

Wymienię jeszcze te, które idą do zbiornika (znaczy wymieni mechanik) i wtedy zobaczymy.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Polityka prywatności