wtryskiwacze

[Gość Anonymous]

spoko dzięki za opis, ale potrzebuje bardziej dokładnego. Wybaczcie ale jestem z zamiłowania mechanikiem i nigdy sie nie zajmowałem troszkę lepszymi samochodami. Nie mam teraz kasy i chciałbym to zrobić sam. Wiec jeżeli mógłby ktoś poprowadzić mnie za rączkę to byłbym bardzo ale to bardzo wdzięczny. Przypominam mam ASTRE II G 2.0DTL a model silnika to x20dtl

 

[wesol]

Wszytko tak jak w moim przypadku. Ten sam silniki. Zrob tak jak opisalem. Prosta robota. Przeciez chyba nie oczekujesz ze bedzie Ci ktos podawal ze szczególami jak masz sciagac pokrywe zaworów itp.

 

[Gość Anonymous]

spoko dzięki za informacje ale mam jeszcze jedno pytanie czy muszę odkręcać przewody i do pompy i od wtrysków czy mogę tylko od wtrysku?? i czy po wymianie dam sam rade odpowietrzyć układ, czy będę musiał jechać do ASO ?? Zabieram sie po wypłacie za to więc chciałbym wiedzieć ja najwięcej na ten temat. Byłem w serwisie i powiedzieli mi że wymiana tych podkładek kosztuje 500zł a jest to związane z tym że, mechanik musi ściągać kolektor ssący ( nie wiem dlaczego??) no i trzeba ściągać pokrywę i wałek aby sie dostać do wtrysków. A oryginał podkładki OPLA kosztują 28 zł za szt. Z góry dzięki za obecne i przyszłe porady

 

Jeszcze bardzo bym prosił o nr katalogowy tych podkładek do tego silnika (X20DTL) bo ja nie mam pojęcia jaki jest a nie mam gdzie sprawdzić. A chciałbym zamówić.

 

[wesol]

Przewody sa oczewiscie metalowe i ich przeciez nie poodginaz zeby sobie wymontowac wtryski-trzeba sciagnac przewody(nie bój sie tego). W zasadzie ukladu nie trzeba odpowietrzac bo uklad sam sie odpowietrzy ale mozna mu troszke pomóc przez poluznianie kolejno tych przewodow na wtryskach, odczekanie az wylatujaca ropa nie bedzie bombelkowac i zakrecaniu tych nakretek( oczewiscie cala praca jest robiona przy kreconcym sie rozruszniku-potrzebna pomoc drubiej osoby). Brez sciagania kolektora to chyba bedzie ciezko wymienic te uszczelki ale jak juz robic to kompleksowo i mozna wyczyscic kolektor bo sam sie zdziwisz ile tam syfu jest (oczewiscie przez EGR). Nie trzeba wyciagac walka rozrzadu( gdyby tak bylo to koszt bylby wiekszy bo to w sumie tak jakby rozpinal caly rozrzad-podobnie jak przy zwalaniu glowicy). Polecam jeszcze zaopatrzyc sie w usczeleczki od kolektora dolotowego bo jak go beedziesz demontowal to prawdopodbnie beda sie prosic o wymiane. Mysle ze sam dasz rade to zrobic.

 

[Gość Anonymous]

spoko wielkie dzięki za poradę i opis planu działania wesol. Myślę że dam rade, tylko muszę znaleźć trochę czasu na to Zaopatrzę sie w uszczelki do kolektora i do zaworów. Te uszczelki to dokładnie nazywają sie "USZCZELNIACZE ZAWORÓW"?? Z góry wielkie dziękuje za porady i życzę wszystkim wspaniałego i owocnego roku i żeby żaden opelek Wam nie nawalił Jeszcze raz wszystkiego NAJ !

 

[Gość brzoza]

snoopi21, Kol. myślałem że żartujesz Aby to zrobić to naprawdę sporo czasu musisz poświęcić i do tego wygodnego Garażu . Potrzebne ci są uszczelki pod kolektor , pompę Vacu 4x uszczelki na wtryski 4x uszczelki miedziane . jezeli je będziesz wymieniał. Bo można nie. Ale jezeli już tyle pracy to czemu by nie! Ponadto jezeli zdejmował będziesz te miedziane to wiąże to się z wyciąganiem wałka . Jezeli by nie!! tylko same uszczelniacze to i tak Wałek należy dzwigać. Bo inaczej tego nie zrobisz. Ponadto uszczelka pod pompę vac. o-ringi na wałek itp.. Nie jest to takie proste ,pomagałem ostatnio koledze dlatego Nie polecam ci tego robić samemu!! Poza tym odpowietrzać i tak musisz bo będą zdjęte przewody wysokiego cisnienia. To kolejny problem ,abyś porównał siły na zamiary !!Jedno co mogę ci podpowiedzieć to nie trzeba rozpinać łańcuszka ! koszt materiałow czyli uszczelek itp. 160-180żł.

 

[Gość Anonymous]

spoko dzięki za rade chyba jednak pojadę z Tym do mechanika będzie troszkę drożej ale mi to zrobią jak trzeba. Nie jestem aż tak poważnym mechanikiem aby zabierać sie za takie naprawy. Trudno za wiedzę trzeba płacić Jeszcze raz wszystkiego naj z okazji 2008-ego roku

 

 

Chciałem podać jeszcze przyczynę tego całego zamętu z uszczelniaczami do wtrysków Mianowicie autko od pewnego czasu strasznie ciężko zapala (ale tylko rano tzn po całonocnym postoju). W silniku zostały wymienione wszystkie filtry łącznie z paliwowym, został odpowietrzony w warsztacie, następnie wymieniłem wszystkie świece żarowe (nowe NGK) i dalej ten sam problem. Dopiero po wycieczkach po różnych warsztatach w końcu mechanik z ASO powiedział że najprawdopodobniej są to uszczelniacze wtrysków (najczęstsza przypadłość układu zasilania paliwem DTL 2.0). Jeżeli ma ktoś jeszcze jakieś inne pomysły to proszę się nie krępować i WIELKIE DZIĘKI ZA RADY OD WSZYSTKICH [/center]

 

[Gość Anonymous]

Witam

Napisz kolego jak tam Ci to zrobili i ile Cię to kosztowało. Mnie czeka wymiana tych uszczelek wtryskiwaczy + wymiana uszczelki pod pokrywą ..... nie wiem jak fachowo to się nazywa ....pokrywą zaworów? (angielski mechanik mi powidział: rocker cover gasket, a te uszczelki wtryskiwaczy injector seals).

Interesują mnie koszty robocizny. Może gdzieś na forum byśmy pisali kto kiedy, za co ile zapłacił za robociznę, żeby mieć rozeznanie i nie dać się mechanikom. Skoro jakaś naprawa będzie kosztować np. średnio 200-500zł, a mechanik krzyknie 1000 to my już będziemy zorientowani dzięki forum, że chce nas w balona zrobić. Niekiedy ciężko odwiedzić wiele warsztatów by się rozeznać - szczególnie jak auto nie pali. Co Wy na to?

Pozdrawiam

 

[Gość brzoza]

. Niekiedy ciężko odwiedzić wiele warsztatów by się rozeznać - szczególnie jak auto nie pali. Co Wy na to?

Pozdrawiam

MacGyver, Same uszczelki to koszt nie w ASO -220zł Plus wymiana jest to kupa roboty 5-6godz. więc z tego co tu robią na sląsku to kwota 500-6oozł W aso spiewają od 1000zł-15000zł. Wiąże sie to z wyciąganiem wałka jak również w niektórych przypadkach z rozpięciem łańcuszka.

 

[Gość Anonymous]

łańcuszka nie trzeba rozpinać wystarczy odpuścić napinacz łańcucha. Ale wałek trzeba odkręcić i podnieść trochę żeby mostki na wtryskiwaczach mogły wyjść. Najlepiej było by oczywiście wyjąć wogule wałek, wtedy się wygodniej mostki zakłada i ma się więcej pewności ze sie je równo skręciło, ale jak ktoś sporo w oplach pracuje to nigdy tego nie robi i jest oki. Ps. Nie wolno za mocno mostków skręcać bo sie nowe uszczelki zdeformują znowu będą puszczały.