Skocz do zawartości

Luzy tłoków, owalne tuleje x30xe


Gość wojtekgrzybek

Rekomendowane odpowiedzi

Gość wojtekgrzybek

Witam

Planuje zrobic kompletny remont tego silnika, wymienic wszystko co sie da, nie wazne koszty, wazne zeby idealnie pracowal. Interesuje mnie temat luzow tlokow. Wiem ze powinno sie go mierzyc na wysokosci tulei tloka/korbowodu. Chcialbym miec porownanie od kogos kto rozbieral taki silnik i powie cos na temat tego zanim wyciagne tloki. Po zrzuceniu glowic na oko widze owal tulei i dosc duzy luz tloka tj na tym filmiku:



Chcialbym sie dowiedziec jak wyglada sprawa w tym silniku, z reguly wiadomo ze te luzy powinny byc jak najwieksze ale rozbierajac silniki opla spotkalem sie ze te luzy byly zawsze dosc duze w stosunku do silnikow innych marek. Interesuje mnie opinia z praktyki czy silnik z dosc duzym tym luzem jeszcze popracuje, ze bedzie wcinal olej lub co nienormatywnego bedzie sie z nim dzialo. Ten silnik wzialem dla siebie takze nigdzie mi sie z nim nie spieszy a chcialbym zeby byl dokladnie zrobiony. Odpalilem go i z miesiac z nim pojezdzilem. Wcinal wlasnie olej i gdzies ubywal plyn chlodniczy ale nie przywiazuje do tego tak duzej uwagi bo mial tez nieszczelnosci na zewnatrz (nieuwaga poprzednich skladajacych) takze plyn mogl uciekac na zewnatrz. Po zrzuceniu glowic uszczelki idealne, ogolnie wszystko ok. Tylko wlasnie te luzy na tlokach. Jak bede mial dostep do silnika to zrobie oczywiscie foto jak to wyglada.

Kolejne pytanie. Czy w tym silniku mozna wymieniac same tuleje? Ew czy stosowac nadwymiar, robic honowanie?

Dziekuje za zainteresowanie :)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po kolei...

Bzdurą jest, że luzy powinny być jak największe. Producent przewiduje pasowanie z jakimś wymiarem i jest to zależne od konkretnego modelu silnika. Silniki doładowane mają najluźniejsze pasowanie z uwagi na sporą rozpiętość obciążenia termicznego poszczególnych elementów i tym samym dla laika stwarza to wrażenie, że silnik jest na wykończeniu. Z tego co pamiętam c20xe miał pasowanie 0.15-0.25 ale już jego następca, x20xev 0.20-0.40.

Najprostszy domowy sposób na sprawdzenie owala tulei to zmierzyć luz u samej góry tulei a potem zjechać w dół aby denko tłoka znalazło się w połowie wysokości tulei i porównać. Odstępstwa przekraczające 0,5-0.7mm są już moim zdaniem świadectwem na konieczność NG silnika. To, że na filmiku jest luz to nic strasznego - sworznie są pływające, luz wzdłużny jest taki sam jak poprzeczny i nie widzę powodu do niepokoju. Kolejną ważną rzeczą jest oszacowanie, czy tuleja ma progi, a jeśli ma to jak duże. Progi robią się w takim v6 w okolicy 350-400kkm więc jest to niemały przebieg. Naocznie mogę powiedzieć, że mój silnik x30xe z licznikowym 275.000 nie ma progów i nie ma owalu tulei.

Jak to masz rozgrzebane na dobre, a zależy ci mieć fajny silnik, to poszedłbym za ciosem i zainwestował trochę gotówki:

1. wymiana pierścieni - jeśli nie ma owalu tulei to warto je wymienić, przy okazji porządnie wyczyścić tłoki w miejscach pracy pierścieni. Pierścienie na 1 cylinder to ok. 40-50zł, wziąć jakiegoś REINZa albo GETZE. Komplet na silnik ok. 300zł. Pasowanie luzu na zamkach to jak dobrze pamiętam 0.20-0.35mm.

2. sprawdzić stan panewek - jeśli będą już przeciągnięte i mają ryski to warto się zastanowić nad wymianą pod warunkiem że nie jest porysowany wał. Jeśli silnik nie klepał to można zaryzykować wsadzenie nominalnych jakiegoś dobrego producenta (np ACL, GLYCO) - ok. 110 główne i w tej samej cenie korbowe czyli komplet ok. 220-230zł.

3. rozebrać i dokładnie sprawdzić stan pompy oleju, w razie potrzeby kupić nową - ok. 400zł

4. zrobić kompleksowo głowice. To najbardziej zaboli, bo planowanie + szlif i dotarcie zaworów + wymiana prowadnic + wymiana uszczelniaczy wyjdzie na jedną głowicę koło 550-600zł ale nówka sztuka prawie że będzie. 1200 za obie. Warto też w razie konieczności zrobić porządek z popychaczami jeżeli klepały. INA za sztukę 6 dych widziałem. Badziewia za 2,5-3 dychy nie kupuj bo ekspresowo szybko się rozleci - sprawdzone w praktyce.

5. obowiązkowo nowy rozrząd z rolkami, napinaczem i pompą. 750zł.

6. można samemu honować jak się ma łeb na karku. Kupujesz honownicę za niecałe 4 dychy http://allegro.pl/honownica-do-szlifowania-cylindrow-32-89-bdg-i3920183552.html , moczysz w oleju kamienie i delikatnie wiertarką stołową z regulacją prędkości robisz sobie te tuleje jak trzeba. Usługa honowania na pewno wyjdzie wiele wiele drożej.

Niemała kwota końcowa wyjdzie, ale wiesz co masz i jeśli będziesz dbał, to silnik cie przeżyje.

Gdyby okazało się, że tuleje są beczki, to lepiej opłaci się kupić za 400-500 blok silnika w godnym stanie niż tulejować i robić nadwymiar. Ciężko dostać porządne tłoki na nadwymiar a i koszt tulejowanie wychodzi nieciekawie - u mnie w regionie 250-300 od dziury liczą, masz 6 garów więc 1800zł pójdzie... Do tego koszty nowych pierścieni, tłoków i pozostałe, które wymieniłem. Chyba niezbyt się opłaca. Tuleje są niewymienne. To nie diesel.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość wojtekgrzybek

O takie info wlasnie mi chodzilo :) Silnik nie ma zadnych krawedzi tylko juz na oko jest mocno widzialny owal tulei. Nie szkoda mi na to kasy takze wszystko bedzie jak najwyzszej jakosci. Silnik mial problem z panewka i mial napewno je zmienione jak i przy okazji pierscienie ale tego jeszcze nie otworzylem i nie sprawdzilem co i kto tam zrobil. Zawory sobie wszystko sam zrobie i podocieram, do splanowania tylko komus dam zeby to idealnie zrobil :)

Chce do silnika dorzucic turbo, doladowanie ok 0,3 - 0,5bar tylko ciagle zastanawiam sie czy odprezac go tj jest to w przypadku 3.0T z saba. X30XE ma stopien sprezania 10.8:1 o ile pamietam a ten sabowski 9,5:1 i 0,3bar doladowanie. Moze w tym temacie mi ktos pomoze jak zachowa sie silnik w roznych konfiguracjach?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

na ta chwile duzo nie doradzę, bo sam zgłębiam temat, natomiast wersja 3.0 w Turbo mnie interesuje, myślałem o tym. Nie wiem tylko czy do Sintry zmieszczę Turbo :)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość wojtekgrzybek

Kibicuje tematowi bo sam to robie takze zycze powodzenia :)

Obecnie w cabrio siedzi i jezdzi bardzo zdrowe x25xe, takze na zime wystarczy. Kupilem cala Vectre B z Holandii z przebiegem 190tys takze na ten silnik to jest wynik calkiem ok. Z reszta juz tyle km ze mna jest i nie mam najmniejszych zastrzezen :)

Teraz czas zajac sie blacharka a pozniej zabawa z silnikiem. Mam czas, nigdzie mi sie nie spieszy, chce powoli a dokladnie :)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Saab ma nieco inne tłoki, lekko wybrane denka. W tym silniku TEORETYCZNIE nie trzeba odprężać do 0.2-0.3b ale w praktyce okazuje się, że niekiedy Pb98 nie pomaga i pojawia się spalanie stukowe. Dobrą opcją jest kanapka, czyli 2 uszczelki głowicy a w środek kwasiak ok. 0.8-1mm i spokojnie schodzi się poniżej 9.5:1 a konkretnie z wyliczeń jakie ktoś robił widziałem 9,1:1. Wtedy spokojnie można pompować. Bez kucia silnik znosi 350kM oczywiście pod warunkiem, że nie ma wylatane melon kilometrów. Znam silnik mający jedynie kute korby + śruby ARP i na hamowni 440kM - latał na Holsecie z jakiejś małej ciężarówki... Oczywiście silnik odprężony. I żeby jeszcze śmieszniej było to miał sekwencje LPG. Spisywał się świetnie i na 1/4 nieźle gnoił fajne fury.

Ja bym poszedł innym torem, nieco prostszym. Obserwuję jeden projekt, na razie testy i testy, na wiosnę zapewne wznowione po zimowej przerwie. Bez strojenia, całkowita seria, żadnych "fachowych" cudów. AFR zrobiony na układzie elektronicznym z diodami led i pobierający informację z seryjnej sondy lambda.

Kompresor Eaton M65, wtryski zamiast seryjnych 210 są 280 z Audi TT 1.8T silnik AGU, 2x pompa Walbro 255 w układzie równoległym, brak jakichkolwiek zaworów upustowych. Przepustnica umieszczona na wejściu kompresora, kompresor wepchany w miejsce sprężarki klimy. Dolot strasznie partyzancki, na kibelrurach i łączkach silokonowych zrobiony, bo co chwilę jakieś zmiany i modyfikacje... Doładowanie na wskaźniku pokazuje stałe - 0.3b. Najważniejsze według mnie w tym jest to, że przyrost doładowania następuje w sposób liniowy od najniższych obrotów, a nie jak w turbo jest nagłe piedrolnięcie ciśnienia, bo turbina się rozkręciła. Ten silnik ma teraz niesamowicie mocny dół i targa asfalt od nieco ponad 1500obr/min. Strach o tłoki, żeby nie spłynęły, ale kilkaset kilometrów to już przejechało i na razie nic się nie dzieje, a było pałowane. Niesamowicie ciekawy jestem co z tego wyjdzie finalnie, bo mnie osobiście niesamowicie kusi taki kompresor.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bzdura. Mówią.

Weź sobie do tego 2,5v6 kup wałki z x30xe z oznaczeniem G. Ale 4 sztuki. Jedź na hamownię, zobacz ile jest na serii, a potem je wsadź i jedź jeszcze raz. Będzie po wymianie 190+ bo właśnie ten patent zastosowano w silnikach 2.5v6 serii i500. :P

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość wojtekgrzybek

Wiem, mam te walki, ale mam tez 3.0 i chcialbym go zrobic na igle zeby nie dekompletowac i miec 2 jesli w jednym cos niedomaga to przerzucam i dalej auto jezdzi :)

Na zime 2,5 jest ok :)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Polityka prywatności