MERIVA szarpie

[Gość novaa1]

Witam

Moja Meriva jest z 2007 roku 1.3 CDTI

Po rozgrzaniu się silnika jakieś 15 km występuje szarpanie dość mocne jakby przerywanie silnika przy obrotach 2000 podczas dodawania gazu jak na chama się rozbujam do 3000 tyś obrotów to silnik jeszcze bardziej szarpie zapala się lampka od ładowania. Po zgaszeniu i zapaleniu wszystko wraca do normy. Nie wywala błędów na desce, na kompie też ok . Spalanie w normie nawet schodzi do 4,5 l/100 km ale delikatnie jadę. Po mieście jest ok bo rzadko aż tak długo jadę co by się rozgrzał tzn zimny ok

 

POMOCY może ktoś miał coś podobnego

 

[ArKos]

 

 

zapala się lampka od ładowania

Nic Ci to nie mówi?

 

[Gość novaa1]

myśle że alternator ok pasek też a zapalanie się lampki jest skutkiem spadku obrotów wskazówka spada do zera i podskakuje

 

[ArKos]

A ja myślę, że powinno się zacząć od pomiaru napięcia ładowania i sprawdzenia poprawności działania alternatora.

 

[Gość novaa1]

sprawdzony alternator ok ładuje

 

[ArKos]

Jakie napięcie?

 

[Gość novaa1]

14,7 v

dziś dokładnie się przyjrzałem i szarpie na 5 biegu od 2000 obrotów jak wcisnę gaz ale tylko na rozgrzanym silniku, przy spokojnej jeździe czasami przerwie ale rzadko

filtry nowe, olej nowy świece żarowe ok

 

[ArKos]

A ja nadal uważam, że nie ma skutku bez przyczyny. Podejrzewam, że masz uwalony regulator napięcia. Czemu zapala się kontrolka ładowania?

Literatura podaje, że prawidłowe napięcie ładowania ma wynosić od 13,8-14,4V. Jeśli na jałowym masz 14,7V to moim zdaniem jest coś nie tak z alternatorem.