Corsa b brak swiatel

[Gość widelec]

Ale napisał też ze mu drogowe nie działają na stałe a może tylko nimi migac a to już chyba nie wina żarówki .....

 

[ArKos]

Z reguły to wina manetki i dlatego z uwagi na pasujące objawy napisałem o wymianie manetki.

 

[Gość Kacper]

 

 

Weź wyjmij te żarówki i sprawdź dokładnie ewentualnie weź na próbę inną żarówkę.

Były już opisane przypadki nawet na tym forum ze autor pół auta rozkopał, a okazało się że dwie żarówki przepalone.

 

[Gość Chaber]

Typowa procedura naprawy psedo fachowcow to wymiana elementow po koleji. Kolego nie czytaj bzdurnych rad nie popartych żadnymi przesłankami. Kup sobie miernik nie bedziesz musiał bez powodu wymieniac manetek przekaźników oraz zarowek

 

[Gość Mały 25]

 

 

Z reguły to wina manetki i dlatego z uwagi na pasujące objawy napisałem o wymianie manetki.

ale manetkę wymienił dwa razy,wiec to nie to

(czytasz w ogóle, to co pisze autor tematu ?, czy w ASO

uczą cię tylko naciągać na co się da, i nie słuchać klienta) ?!

 

[ArKos]

Zaczynasz przekraczać granicę z sarkazmami. Proponuję odpuścić, bo kolejne osobiste wycieczki niezbyt dobrze się dla Ciebie skończą. Czytam co i Tobie proponuję.

 

[Gość vento87]

Problem został rozwiazany. Po uzyciu miernika (wielkie dzieki Chaber) odkrylem problem w wytartych blaszkach pokretla od swiatel postojowych/mijania. Naprawa szybka i bez zbednych kosztow. Dziekuje wszystkim ktorzy starali sie pomoc.