Diagnoza końcówki drążka i sworznia wahacza.

[Gość dellphi]

Szanowni Państwo.

Jestem szczęśliwym współużytkownikiem (rzadkim) Corsy B z silnikiem 1,2 benzyna. Samochód ogólnie sprawuje się bardzo dobrze i nie sprawia niemiłych niespodzianek. Na co dzień użytkowany przez kobietę w dojazdach do pracy i na zakupy i przez to o pewnych rzeczach dowiaduję się jako ostatni. Tak też było tym razem...i tu moje pytanie i prośba o diagnozę szanownych forumowiczów.

Od pewnego czasu samochód ściąga na prawą stronę, dodatkowo pojawiło się drżenie na kierownicy (niezależne od prędkości, samochód bez wspomagania). Wyrównałem ciśnienie w oponach, ściąganie trochę zanikło ale jest wyczuwalne. Zbieżność nie była sprawdzana, usprawiedliwiam się tym że wcześniej chciałbym wymienić końcówki drążków o ile będzie to konieczne. Zerknąłem na zawieszenie z perspektywy kanału. Luzów brak. Ale o to co odkryłem:

końcówka drążka strona kierowcy:

końcówka drążka strona pasażera:

sworzeń wahacza strona kierowcy:

sworzeń wahacza strona pasażera:

 

Końcówka drążka i sworzeń wahacza po stronie kierowcy wydają się być ok, ale po stronie pasażera końcówka drążka jest jakby obrócona a sworzeń jakby zdeformowany. Moje pytanie: czy na podstawie zdjęć jesteście w stanie stwierdzić czy oba elementy mogą generować drganie kierownicy i ściąganie samochodu w prawo oraz nadają się do wymiany ?

 

Pozdrawiam

 

PS. Mam informację, że koło prawy przód miało bliskie spotkanie z krawężnikiem. Na tyle silne, że felga była prostowana. Niestety nie wiem czy coś więcej było naprawiane.

 

 

[Gość dellphi]

Felga była prostowana, przy okazji wymiany opon na wiosnę została wyważona.

Drążki i sworznie rozumiem do wymiany.

 

[ArKos]

 

Na podstawie zdjęcia nie da się zdiagnozować, czy trzeba wymienić końcówki i sworznie, czy nie. Wystarczy, że kiedyś ktoś wymieniał na innego producenta i może inaczej wyglądać. Bądźmy poważni... to nie jest Zbyszek Nowak i ręce które leczą - na odległość...

 

[Gość Mixmich]

Podnieś prawe koło do góry na lewarku i zabezpiecz samochód, następnie szarp za felgę. Jeżeli wyczujesz luz trzymając felgę w położeniu "w pół do 12" to do wymiany będzie sworzeń wahacza, natomiast jeśli luz będzie w pozycji "15m po 9" to końcówka drążka może niedomagać.

 

[hadzii123]

Najszybciej, najprościej i najlepiej zrobisz jak podjedziesz na stację diagnostyczną, oni wrzucą samochodzik na szarpaki i powiedzą gdzie są luzy.

 

[Gość mk5]

Panowie przeciez autor napisał ze nie ma luzów.Ja tez mam wrazenie podobnie jak mati11294 ze z sworzeń wachacza jest skrzywiony.Jezeli kolego masz opony wielokierunkowe to zamien stronami i zobacz co sie bedzie działo.

Edytowane 15 Lipca 2014 przez mk5

 

[Gość dellphi]

Auto było na szarpaku, luzów nie stwierdzili, stan amorków średnio na około 80%. Brak luzów potwierdziłem również sprawdzając podwozie z kanału.

 

Prawym kołem szarpałem, pionowo (15 po 9) i poziomo (11.30), próbowałem również po przekątnej ale nie wyczułem jakichkolwiek luzów.

 

Nie wpadłem na zamianę kół, chodź myślę powinienem od tego zacząć (dzięki mk5, to się nazywa świeże spojrzenie ). Sprawdzę i dam znać.

 

Dziś również zamówiłem nowe sworznie i końcówki drążka (mam nadzieję że kraft ma chodź trochę jakości w porównaniu do motorcraft'a). Sprawdzę czy pasują (są dostępne dwie długości a zamówiłem w ciemno dłuższą) i w sobotę dam znać czy jest poprawa.

 

Dzięki Panowie za pomoc, pozdrawiam

 

[Gość]

Tak stare auto tak tanie części a Ty krafta jakiś chiński syf kupujesz....

 

Sworzeń wahacza jest wygięty jakby od bocznego uderzenia. Jeśli w zwrotnicy zrobił się owal, to wymiana zwrotnicy.

 

[Gość dellphi]

Witam ponownie,

Sworzeń wymieniony, problem rozwiązany. Poniżej zdjęcie starego (skrzywionego) i nowego sworznia, różnicę widać gołym okiem:

 

Drugi sworzeń był OK, ale dla pewności też go wymieniłem. Pozostało ustawić zbieżność (końcówki drążków też przy okazji zostały wymienione). Dziękuję Panowie za pomoc.Temat myślę do zamknięcia.

 

Co do Krafta, w końcu zamontowałem sworznie firmy Fortuna coś tam. W Krafcie za duży był rozstęp między otworami na śruby. Fortuna też chińska...ale jeżeli chodzi o zamienniki to tak po prawdzie wszystko jest chińskie. Kwestia tylko sygnowania detalu przez np. "niemieckiego" Krafta, Fortunę, itp...

Pozdrawiam

 

[Gość Chaber]

Forum jest fajnie ale nic nie zastapi wejścia pod auto i obejrzenia zawieszenia. Sam sobie najlepiej pomogłeś.