uciekajacy czynnik klimatyzacji

[Gość Tom3czek88]

Witam wszystkich , mam problem jak w temacie... po dobiciu klimatyzacji po wlaczeniu strasznie mrozilo na nastepny dzien juz slabiej a po 3 dniach juz wogole... dodam ze towarzyszylo dziwne syczenie, podczas sprawdzania podcisnienia wyszlo znakomite:/ co to moze byc:/?

 

[Gość GregWPR]

Dziwne syczenie oznacza nieszczelnosc. Gość od klimy sprawdzal instalacje lampa UV?

 

[kicaj]

Tylko pod warunkiem że dodał środek uv

 

[Gość Tom3czek88]

Nie nie sprawdzal, a jaki jest koszt sprawdzenia i czy nie jest tak ze jesli jest nieszczelnosc to podcisnienie nie powinno wyjsc dobre?

 

[Gość Don]

Tak jest. Przy czym zaworek w złączce możę nie domykać i wówczas cały układ jest szczelny a gdy jest podłączona maszyna do nabijania klimy zawór jest otwarty więc problemu nie widać.

 

[Gość Tom3czek88]

Ok a jaki jest calkowity koszt takiego sprawdzenia?

 

[Gość GregWPR]

Nie wiem. Do instalacji trzeba wpuścić czynnik z barwnikiem świecącym w UV i później trzeba obejrzeć w świetle lampy, czy gdzies nie ma wycieku.

Za sprawdzenie azotem zaplacilem 50 zet.

 

[Gość]

Niestety bardzo drobne nieszczelności mogą nie wyjść na podciśnieniu. Czasami trzeba dać auto na nadciśnienie z reguły azot. Jeżeli syczenie jest słyszalne w kabinie, można obstawić nieszczelność skraplacza z reguły w okolicach nóg / kolan pasażera. Może to też któraś z uszczelek taniej wyjdzie. Daj do fachowca od klimy nie mechanika tylko takiego od klimatyzacji na sprawdzenie może to nic wielkiego. Koszt pewnie od 100zł w górę... Ja w poprzednim aucie miałem kilka podejść z napełnianiem i barwnikami, skończyło się wymianą skraplacza (z odzysku) oraz osuszacza, wężyków i uszczelek, koszt +700zł

 

[Gość Tom3czek88]

No wlasnie jest to slyszalne w kabinie i to dosyc glosno... ok juz wszytko w takim razie wiem... dziekuje slicznie Panowie za pomoc

 

[wesol]

to moze syczec na parowniku. to normalne. Jakby syczalo od nieszczelnosci to bys mial klime sprawna 10 minut max albo i nawet mniej.

BArwnik jest podawany w standardzie w wiekszosci aut w fabryce. Po drugie wiekszosc klimiarzy ma barwnik dodany w oleju lub maszyna ma osobny zbiornik na to i podaje barwnik z automatu. Te gadanie o zapodaniu barwnika uv jest smieszne gdy sie nigdy takiego sprzetu nie obslugiwalo. Ludzie nie wiedza co pisza.