Obniżenie zawieszenia przedniego

[Gość Anonymous]

witam...ciekawa jest ta opcja z kowalem... zastanawia mnie tylko o ile je sklepac zeby auto usiadlo z 3 cm...jak wyciagne sprezyne to o ile musi byc krotsza po zabiegu ??bo nie orjentuje sie w tym pozdr

 

[wesol]

Zostaw tą robote kowalowi. Jesli bedzie dobry fachura to on juz bedzie wiedzial jak ma to zrobic. Nie wiem czemu sie niektorzy boja takich metod skoro inaczej tego nie robia w fabryce( tylko maszynowo i na wiekszą skale). Kowal to jeszcze moze pokonbinowac, mniej lub bardziej zahartowac itp.

 

[Gość Anonymous]

czyli bardziej zahartowane beda twardsze?? nie dopatrzylem sie ze ten post jest o asterixie g a ja mam f... no ale wydaje mi sie ze cel i sposob dzialania jest ten sam... no oki poszukam jakiegos fahowca...jak by co to sie jeszcze odezwe pozdr

 

[Gość Anonymous]

Musze przyznac ze niezle sie ubawilem czytając ten temat ) A najlepszy byl moment z przeróbką sprężyn u kowala :)Tak jak napisal kolega kilka stron wczesniej... to nie jest zuk ani nic podobnego do polskiej mysli technicznej zeby dalo sie przerabiac u kowala... Do kowala mozna z koniem jechac (moze mu zalozy nizsze podkowy i bedzie obnoizony o pare cm:)http://localhost/opel/ipb/public/style_emoticons/default/smile.gif ) Proces hartowania stali prowadzony jest pod scisle okreslona temperatura.. a kowal co?? Termometr do pieca wsadzi? Ludzie zastanówcie sie o czym wy mowicie... w XXI wieku przeabiac sprezyny u kowala. Do kowala mozecie jechac i poprosic zeby wam zrobił tak

 

Nie masz kasy a chcesz obnizyc auto? Spusc powietrze z opon a napewno autko bedzie siedziec nizej http://localhost/opel/ipb/public/style_emoticons/default/smile.gif

 

[wesol]

Musze przyznac ze niezle sie ubawilem czytając ten temat ) A najlepszy byl moment z przeróbką sprężyn u kowala :)Tak jak napisal kolega kilka stron wczesniej... to nie jest zuk ani nic podobnego do polskiej mysli technicznej zeby dalo sie przerabiac u kowala... Do kowala mozna z koniem jechac (moze mu zalozy nizsze podkowy i bedzie obnoizony o pare cm:)http://localhost/opel/ipb/public/style_emoticons/default/smile.gif ) Proces hartowania stali prowadzony jest pod scisle okreslona temperatura.. a kowal co?? Termometr do pieca wsadzi? Ludzie zastanówcie sie o czym wy mowicie... w XXI wieku przeabiac sprezyny u kowala. Do kowala mozecie jechac i poprosic zeby wam zrobił tak

 

Nie masz kasy a chcesz obnizyc auto? Spusc powietrze z opon a napewno autko bedzie siedziec nizej http://localhost/opel/ipb/public/style_emoticons/default/smile.gif

Widac odrazu ze nie miales z metaloznastwem nic wspolnego. Nie bede sie tu rozpisywal ale mialem conieco na polibudzie szczecinskiej i na WSTE. poliechnika ma takie laborki ze nawewt ojcu w firmie dorabiali łożyska do fadromy na zamowienie i wytrzymywaly wiecej niz oryginalne.

 

[Gość arek]

Musze przyznac ze niezle sie ubawilem czytając ten temat ) A najlepszy byl moment z przeróbką sprężyn u kowala :)Tak jak napisal kolega kilka stron wczesniej... to nie jest zuk ani nic podobnego do polskiej mysli technicznej zeby dalo sie przerabiac u kowala... Do kowala mozna z koniem jechac (moze mu zalozy nizsze podkowy i bedzie obnoizony o pare cm:)http://localhost/opel/ipb/public/style_emoticons/default/smile.gif ) Proces hartowania stali prowadzony jest pod scisle okreslona temperatura.. a kowal co?? Termometr do pieca wsadzi? Ludzie zastanówcie sie o czym wy mowicie... w XXI wieku przeabiac sprezyny u kowala. Do kowala mozecie jechac i poprosic zeby wam zrobił tak

 

Nie masz kasy a chcesz obnizyc auto? Spusc powietrze z opon a napewno autko bedzie siedziec nizej http://localhost/opel/ipb/public/style_emoticons/default/smile.gif

Widac odrazu ze nie miales z metaloznastwem nic wspolnego. Nie bede sie tu rozpisywal ale mialem conieco na polibudzie szczecinskiej i na WSTE. poliechnika ma takie laborki ze nawewt ojcu w firmie dorabiali łożyska do fadromy na zamowienie i wytrzymywaly wiecej niz oryginalne.

co prawda kowal nie ma takich laboratoriow zeby takie cos dorobic

ale robota kowala jest o wiele trwalsza

 

czesto zakladajac nowe sprezyny poddadza sie one predzej niz takie regenerowane u kowala - i nie ma to nic wspolnego czy sa do zuka czy do astry - kupujac zamiennik klepie go i tak najprawdopodobniej ta sama fabryka w chinach

 

ale juz sto razy lepiej jest zawiesc sprezyne do kowala niz na przyklad uciac pol zwoja - jak to swego czasu nie jeden "tuningoweic" robil w maluchu albo CC zeby byl nizszy

 

[Gość Anonymous]

A jaka macie pewnosc ze u kowala obie sprezyny beda rowno sklepane i rowno zahartowane? zeby w efekcie nie bylo ze z lewej strony auto bedzie nizej o 2cm a z prawej o 4cm.

 

[wesol]

Jesli kowal nie bedzie "na gazie" i bedzie wiedzial co robi to wyjdzie idealnie. Jak myslisz jaka jest tolerancja w firmowych sprezynach ( co do mm czy setnych czesi mm) a jeszcze do tego dochodzi to jak zostanie ona zahartowana( bo mozna w roznym stopniu to zrobic). Springi sie paruje zeby byly takie same.

 

[Gość Anonymous]

masakra jak tu czytam o kowalach

 

ja swiezo kupilem sobie 2 sprezynki WEITECA nowki trafilem na allegro obnizaja o 35mm, sam przod od Astry G , zaplacilem 100zl razem z wysylka, tazke dla chcacego nic trudnego, 2 tyg szukalem

 

daj spokoj sobie z klepaniem i klepanie to zostaw blacharzowia nie kowalowi sprezyn, chyba ze chcesz powierzyc swoje zycie jakiemus kowalowi ktory byc moze zrobi ci to taniej niz 100zl... nie dajac zadnej gwarancji na nic, takie sa fakty nie zniechecam Cie ale kowla Ci gwarancji 2 letniej na springi nie wystawi a jak wiadomo sprezynki lubia strzelac nawet i te sportowe firmowe.,

 

nie warto no i oryginalne sa ladnego koloru czy to czerwony czy zielony, zielone np w miare komfortowe ale i nizsze 35mm takie wlansie kupilem

 

[wesol]

No, no 100 zl za springi-to zes sie wykosztowal i odrazu widacf ze dbasz o bezpieczenstwo a koni to sie normalnie moze schowac.