Skocz do zawartości

Opel Corsa B - silnik traci obroty gdy zwalniam albo stoję na niskich obrotach


Rekomendowane odpowiedzi

Witam serdecznie.

 

Temat problemu umieściłem w tytule. Od razu na wstępie chciałbym uprzedzić, że nie jestem specjalistą od mechaniki ani sam też nie majsterkuje przy nim. Z racji powyższych, jeśli dane, które podam będą niewystarczające proszę o zachowanie cierpliwości. Spróbuję wszystko wyjaśnić w kolejnych postach.

 

Póki co problem nie jest na tyle poważny bym nie mógł jeździć, ale dwukrotnie samochód zgasł mi na skrzyżowaniu, więc chciałbym uniknąć kolejnych problemów i nie tamować więcej ruchu drogowego. Pewnie czeka mnie wycieczka do mechanika, ale zanim ją odbędę chciałbym poznać przybliżoną przyczynę i opłacalność naprawy.

 

Samochód jest z roku 1993. Opel Corsa B Hatchback, benzyna 1.4 60KM 8V czyli najprostsza z możliwych konstrukcji. Około 1-1,5 roku temu poczyniłem wiele napraw i wymian. W skład tego wchodzą wymiana alternatora, rozrusznika, wymiana uszczelki pod głowicą, świec, przewodów, wszystkie filtry, chłodnica, przeguby, a raczej cała półoś, łożysko lewe tylne, przednie amortyzatory, silnik krokowy, całe tylne hamulce oraz hamulec ręczny, spawanie podwozia, a także tłumika. Klocki, płyny i wszystkie części eksploatacyjne na bieżąco serwisowane. Samochód jest po niemałych przejściach. Początkowo palił na poziomie 6-7 l/100km. Obecnie po wymianie uszczelki pod głowicą 8/9 na 100km. Zdaję sobie również sprawę, że ten egzemplarz swoje przeżył i może mu się dużo rzeczy przytrafić.

 

Ostatnio obserwuję niepokojące objawy, które chciałbym załatwić zanim rozkraczy się na amen i będzie trzeba go holować. Otóż problemu z odpalaniem nie ma. Również z pracą na wysokich obrotach jest w porządku. Natomiast auto dziwnie zachowuje się gdy zwalniam i wyhamowuję albo puszczam na "luza" i zatrzymuje się np. na światłach. Wtedy silnik zaczyna pracować nierówno, traci obroty, a w kilku sytuacjach silnik zgasł. Co w takiej sytuacji dolega corsie?

 

Z góry dziękuję za wszystkie sugestie.

 

Przyczyn może być kilka, najlepiej zacząć od sprawdzenia czy są błędy. Możesz spróbować sposobem na zworkę - opis znajdziesz na forum.

 

  • 3 miesiące temu...

Witam ponownie.

 

Zrobiłem tak, jak radziłeś. Sprawdziłem kod błędu przez zworkę. Wyskoczyła 13 czyli sonda lambda. Wymieniłem na NGK. Po przejechaniu 45 km silnik nie zgasł, jednak na drugi dzień od nowa to samo. Silnik trzykrotnie zgasł. Zaznaczam, że objawy wystąpiły na zimnym silniku, w tym dwukrotnie na wstecznym. Ponowne odpalenie nic nie dało. Po odczekaniu 5 minut, odpaliłem i pogazowałem na wolnym biegu. Jak silnik się rozgrzał ruszyłem bez problemu i silnik nie zgasł.

 

Poradziłem się kolegi, który jest mechanikiem. Powiedział mi, że takie objawy daje silnik krokowy (regulator biegu jałowego). Natomiast odcinanie zapłonu na zimnym silniku może powodować błędna informacja czujnika temperatury wody chłodzącej (ten co podaje info na komputer). Nie chcąc czekać, wymieniłem obydwa elementy (wziąłem górną półkę, nówki w autoryzowanym serwisie Opla). Wszystko było niby w porządku... do czasu.

 

Problem znów pojawił się za tydzień. Tzn. Silnik nie gaśnie, jak jest zimny. Nie ma też dziwnych odcięć zapłonu. Na wolnym biegu sprawdzał się dobrze do momentu, gdy jechałem kilka kilometrów z górki na biegu jałowym. Cichaczem odcinany jest zapłon, zapalają się kontroli aku, check engine, oleju. Zatrzymałem się więc i chcąc przetestować problem, zrobiłem ten sam manewr dwukrotnie. Zawsze gaśnie po dłuższej chwili jazdy na jałowym biegu. Jak jeżdżę z wrzuconymi biegami jest ok. Nawet na zimnym silniku.

 

Zrobiłem test komputera. Po wymianie sondy nie wyskakuje żaden błąd (sposób na zworkę). Kończą mi się pomysły. Mogę prosić o kolejne sugestie. Nie chcę wymieniać pół auta. A u mechaników słyszę ciągle teksty... "musi pan wymienić to... i tamto...". Wymieniłem już trzy części z najwyższej półki, a problem ustąpił połowicznie.

 

Proszę o pomoc.

Edytowane przez Mierzej

 

Może też być do sprawdzenia przepływomierz powietrza.

 

Przepływka była czyszczona, jak wszystko co dało się od góry wypiąć odkręcić.

Obserwując podobne tematy, wiele osób twierdzi, że winna jest przepustnica, ewentualnie cały wtrysk. Padają opinie, że winę może ponosić również zawór EGR. Mój teść, który jest dość nieszablonowym mechanikiem, który wszystko robi "domowymi", wiejskimi sposobami dał mi do zrozumienia, że to może być dysza od gaźnika, bo silnik odcina zapłon przy braku minimalnej (bądź nierównej) dawki paliwa na biegu jałowym. Nie wiem jednak czy dobrze to zrozumiałem.

 

Całe zdarzenie miało charakter incydentalny. Powtórzyłem to samo wczoraj i nic się nie wydarzyło. Nie wiem, co o tym sądzić... Będę obserwować dalej, ale nie chciałbym, aby maszyna zgasła w najmniej oczekiwanym momencie.

Edytowane przez Mierzej

 

 

 

Przepływka była czyszczona,
A pomierzyłeś ją?

 

Nie jestem mechanikiem, więc nie wiem, w jaki sposób. Sugestie?

 

Jutro jadę do profesjonalnego diagnosty, żeby zrobił mi kompletny odczyt. A potem chyba oddam do mechanika, u którego zawsze robię sprzęt. Frustrujące jest ciągłe spychanie auta z ulicy... Dziś znów mi zgasł, jak jechałem do pracy. Sytuacja powtarza się najczęściej po zimnym starcie, jak silnik jest po nocy albo długo stoi.

 

 

EDIT:

 

Bardzo ważna informacja. Teraz spojrzałem na schemat budowy tego silnika i elementów pod maską. To model Corsa B 1.4i 8V 60 KM, jednopunktowy wtrysk. Tutaj jest silnik C14NZ (najprawdopodobniej - zobaczę dokładniej, jak wrócę z pracy). On nie ma przepływomierza, a to co czyściłem to cały dolot powietrza do gaźnika, łącznie z filtrem. Więc usterka przepływki odpada.

 

EDIT2:

 

Za sterowanie pracą wtrysku i zapłonu oprócz sondy lambda odpowiadają czujnik Halla, który znajduje się w w rozdzielaczu palca zapłonowego (jakoś tak) albo czujnik położenia i prędkości obrotowej wału korbowego, który jest podobno, gdzieś na bloku silnika. Niestety nie bardzo wiem, gdzie ten czujnik jest (jeśli to wersja z tym czujnikiem).

Edytowane przez Mierzej

 

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Polityka prywatności