Opel Astra - pogaduchy

[Gość mk5]

Moje następne auto było by Astra F 1.8 z odpowiednim wyposazeniem gdyby produkowali...

 

[Gość Natalia712]

W ogole z tym sekretem byla jedna smieszna historia, kozystalam z niego nieswiadomie, pewnego dnia wstalam i mowie do kumpeli ..... dzis znajdziemy prace bo ja tak mowie, ona oczywiscie niedowiarek myslala ze ja nawiedzona. poszlam zlozylam 3 cv i nast dnia telefon i slysze :prosze przyjsc do pracy..... pracowalam ale mielismy kierownika taka kur..... wiec mowie ....... pojade do niemiec..... za tydzien tele czy chce jechac.......... wocilam i mowie sobie chce miec prawko..... poszlam na szybki kurs bo ja chce i koniec..... i zaczela sie wizualizacja, mp3 na uszach muza a ja sobie wyobrazalam ze to bede sluchac jak bede jechac ..... poszlam zdalam za 1 razem kupilam forda , ale ze rozbili to potem golfa..... jak mi sie golf psul to mowie: musze znalezc chlopaka mechanika...... za miesiac znalazlam auto naprawial az naprawil na cacy....... uwalilam sobie ze wygram milion w totka, wtedy kolega powiedzial ze musze obejrzec sekret bo kozystam z niego nieswiadomie,,,,,, obejrzalam...... opuznienie z kasa mi sluzy narazie nie ten czas ale ja wygram ten milion, nie oszczedzam bo w sumie mnie stac !! i wiesz co, cienko przende ale mnie stac

Mam Astre czuje sie bogata:)

"TO KIM JESTESMY, JEST REZULTATEM TEGO O CZYM MYSLIMY "

no i Darku jeszcze jedna ciekawostka na mojej tablicy marzen kiedys byl rysunek forda, zapomnialam o nim a jak sie wyprowadzalam w styczniu na gore wzielam moja tablice a tam moj ford narysowany 7 lat temu no i mam zawsze dobry nastroj, i kamyczek wdziecznosci

Edytowane 20 Września 2015 przez Natalia712

 

[Gość popencjusz]

Tak. Ważne by mieć tablicę marzeń. Ja na swojej miałem dom. Mam tak że co trzy lata coś dzieje się wielkiego w moim życiu więc postanowiłem sobie że zbuduję dom. Na tablicy marzeń wisiało zdjęcie domu. NIe bardzo miałem skąd wziąć kasę. Jak komuś mówiłem że to zrobię to patrzyli na mnie z niedowierzaniem. Pod koniec "terminu" powiedziałem sobie że choćbym stanął na głowie to znajdę kasę by do końca ubiegłego roku zrobić chociaż projekt. No i mamy wrzesień, dom już za tydzień będzie miał dach. Buduję bo mam urodzaj w pracy i staram się to w 100% wykorzystać. Kredyt wezmę na jego dokończenie. Pracuję po prawie 19-20 godz. dziennie 7 dni w tygodniu. Nikt nie mówi że jest lekko bo w tym całym sekrecie nic nie przychodzi od tak tylko trzeba umieć sterować swoim życiem i wykorzystywać możliwości i okazje jakie ono daje.

 

[Gość Natalia712]

Dokladnie trzeba cos z tym robic

 

[Gość popencjusz]

No i co jeszcze... z ostatniej chwili. Nie można podłamywać się niepowodzeniami, bo będzie ich więcej. Ą życie nie jest usłane różami i trzeba się z tym pogodzić. Przynajmniej moje. Jakoś nic łatwo nie przychodzi i zawsze musi być coś

Chociaż się nie nudzę Na budowie domu też co i rusz jakieś wtopy. Ważne że chociaż autka jeszcze jeżdżą.

 

[Gość Natalia712]

No mi skasowali blad narazie nigdzie nie jeżdżę finansowo jestem pod kreska i wole bez niespodzianek

 

[Gość popencjusz]

Ten błąd od poduszek?

 

[Gość Natalia712]

tak

 

[Gość stw997]

Tak całkowicie poza temat..

Wie ktoś gdzie tego szukać, jak to nazwać, może ktoś by to miał?

CHodzi o te styropianowe/piankowe wypełnienia pod zderzak, potrzebuję lewe do gtc 2005>

 

 

 

[Gość popencjusz]

Nie otwiera mi się ten załącznik. A wracając do Twojego tematu Natalio to ile zapłaciłaś za kasowanie błędu? Pytam bo wg mnie błąd sam by zniknął (sprawdzałem to u siebie w AH).