Rozładowujący się akumulator AF

[Gość KucaQ]

21:00 dokonałem pomiarów.

Na akumulatorze napięcie wynosi 10.8V na zgaszonym silniku i 10.8-11.2V na odpalonym.

Czyli prąd nigdzie nie ucieka, bo od 14.30 na pewno kilka setnych Volta by zniknęło.

 

Natomiast zmierzyłem ładowanie alternatora, na ssaniu ładuje prądem 12.8V, a jak silnik zejdzie ze ssania to ładuje około 12.2V.

 

[Gość mk5]

Masz aku totalnie rozładowany,jezeli przewody w porzadku i polaczenia do altek do naprawy lub wymiany.Nie znam cen ale do AF czasami taniej wychodzi kupic uzywke i samemu wymienic niz regenerowac zepsuty.

 

[Gość KucaQ]

Aku się pewnie rozładował przez te 2 dni użytkowania, tyle to się go podładuje przez noc. Oglądałem alternatory, to nówki zaczynają się od 230 zł, a oryginały regenerowane od 130, ale spróbuję znaleźć kogoś w okolicy kto by mi zregenerował mój :-)

 

[kicaj]

Akumulator wyjąć naładować i sprawdzić napięcie potem sprawdzić raz jeszcze po jakimś czasie.

Masz niskie ładowanie może to tylko słaby kontakt kabla masowego - to sprawdzisz przez pomiar napięcia ładowania bezpośrednio na altku oraz czy kabel się nie grzeje. To na początek

 

[Gość KucaQ]

Pomiar ładowania dokonywałem właśnie bezpośrednio przy wyjściu z alternatora. Przez noc napięcie aku spadło z 10.8V do 10.7V - sprawdzane rano.

Masa raczej jest okej, pasek naciągnięty, ale teraz się zastanawiam czy aby nie za bardzo. Jak ja go naciągnąłem to wydawało mi się okej, a jak mechanik mnie poprawił, to śruba na napinaczu jest 3-4 centymetry dalej niż po moim naciągu.

Dzisiaj sprawdzę jeszcze ładowanie przy wyższych obrotach silnika.

 

[Gość Kacper]

To już chyba nie wiele da.

Możesz jeszcze sprawdzić kontrolkę ładowania. Odpinasz przewód wzbudzenia z zacisku D+ i zwierasz do masy - powinna zaświecić kontrolka pełnym blaskiem.

 

[kicaj]

z tego co piszesz to mas spadek 1V na kablach pomiędzy altkiem a akku...

ciekawe czy akku da się jeszcze uratować, choć pewnie wiekowy już jest... te 10.8V to było po naładowaniu?

 

[Gość KucaQ]

Aku ledwo dwuletnie. 10.8V to napięcie po dwóch dniach użytkowania. Po naładowaniu dokładnie nie sprawdzałem, ale prostownik przy 12V sie wyłącza i dalej nie ładuje, więc po naładowaniu 12V jest raczej na pewno.

Przy mierzeniu ładowania alternatora zauważyłem, że kabel masowy coś iskrzy. Odkręciłem go, przeszlifowałem, nasmarowałem smarem miedziowym i napięcie aku (na odpalonym silniku) momentalnie z 10.8 wskoczyło na 12.2V i sukcesywnie rosło... ale tylko do 12.7V i dalej już nie chciało. Sprawdziłem ładowanie alternatora - 12.7V. Nie wiem jak wygląda sprawa z kontrolką, bo po zgaszeniu silnika świeci mocnym światłem, musiałbym zobaczyć wieczorem, albo rano.

Edytowane 15 Kwietnia 2015 przez KucaQ

 

[kicaj]

wiesz, jak nie masz dobrego ładowania w układzie to normalne że bierze/podbiera prąd z akku, a zatem będzie akku permanentnie niedoładowany. Pytanie czy od tego nie masz jakiegoś uszkodzenia w akku czy to tylko wina altka

 

[rafalgrzegorz]

Tu ja bym jednak przyglądnął się altkowi, prąd ładowania powinien być ok 14V. Jak kontrolka gaśnie po uruchomieniu silnika może być problem z układem prostownika w altku, dobrze by było żeby luknoł tam elektromechanik.