Korozja Nadwozia

[topiq]

U mnie w CC 2002 korozja istnieje jedynie na masce, gdzie chyba poprzedni właściciel musiał jeździć za piaskarką. Gdzie uderzył kamyk tam odprysk i ciemna korozja, ale jakoś nie postępuje za bardzo. Do tego lekka na klapie tylnej w okolicy zamka. Kolor aluminiowy metalic. Na podłodze nie zauważyłem, jedynie przy korkach w podłodze do odpływu wody leciuteńka. Co ciekawe teścia Dacię Logan MCV z 2008 roku już zaczyna wcinać ruda w progach i drzwiach, mimo że tam jakiś specyfik zalewa żeby rdzy nie było. Tak że na powłoki antykorozyjne w CC nie mogę narzekać. Wręcz podejrzewam, że gdybym się wziął za usuwanie tych ciemnych ognisk do gołej blachy na masce i na rysie na progu, kiedy mi się z podnośnika fabrycznego zsunął, to bym tylko pogorszył i dopiero ruda by się rozszalała.

 

[Gość mario74]

:maruda:Powiem wam ze ta korozja w tych niektórych samochodach to przekleństwo... Właśnie szukam Corsy ale naprawdę ciężko znaleźć dobry egzemplarz ...

 

[Gość sebo2203]

Jestem przekonany ze corsa C ma dobre zabezpieczenie antykorozyjne. Koroduja niestety te auta które były naprawiane...

 

[Gość blowek]

Witam. Po okresie zimowym czyli na wiosnę mam zamiar zabrać się za zabezpieczenie auta przed korozją. Pojawiła się na klapie bagażnika i na podwoziu (belka przednia ). Znajomy mówił, że w kwestii podwozia najlepiej od razu po zakupie auta kupić konserwacje i wypsikać gdzie się da. Ja jednak na razie będę działał tam gdzie trzeba. Zobaczę jak auto będzie wyglądało po zimie, ale mam nadzieję, że nie będzie trzeba wszystko malować.

 

W kwestii klapy najlepiej było by dać do specjalisty na malowanie, ale podobno z czasem może być zauważalna różnica w kolorze. Czy stosowaliście jakieś środki antykorozyjne ? Które polecacie i czy warto je zakupić ?