spadek mocy

[Gość wujo79]

Witam. Mam pytanko.

A mianowicie dzisiaj podczas jazdy przy prędkości ok 80 km/h nagle obroty i prędkość spadły do 0. Mimo to silnik pracował na biegu jałowym a wciśnięcie pedału gazu nic nie dawało. Tzn nie było żadnych zmian w pracy silnika. Po wyłączeniu i odczekaniu ok 10 min silnik zaczął pracować prawidłowo lecz po przejechaniu ok 500 m sytuacja się powtarza. I tak z 10 razy. Wie ktoś co może być przyczyną??

 

[rafalgrzegorz]

Jakoś mało precyzyjnie piszesz - to znaczy silnik zgasł czy zgasły ci zegary.

 

[Gość wujo79]

Jakoś mało precyzyjnie piszesz - to znaczy silnik zgasł czy zgasły ci zegary.

silnik momentalnie zaczął pracować na biegu jałowym, zegary od obrotów i prędkości spadły na 0. Po naciśnięciu gazu do oporu silnik dalej pracował na jałowym biegu obroty w ogóle się nie zwiększały. Zapaliła się kontrolka samochodu z kluczem.

 

[rafalgrzegorz]

Widocznie coś z elektryką jest nie tak, pasi sprawdzić połączenia kostek elektrycznych oraz aku.

Podpiąć pod komp i sprawdzić co go boli.

 

[Gość wujo79]

No jako że jestem za granicą dopiero w poniedziałek mogę się podpiąć pod komputer bo w weekend w Szwecji nikt nie pracuje:P

 

Dziękuje za pomoc i podpowiedź.

 

[rafalgrzegorz]

Sprawdź najpierw połączenia, a zwłaszcza masy, nawet jak spada moc to obrotomierz powinien pokazać obroty rzeczywiste silnika, to też coś z elektryką nie tak.

 

[Gość wujo79]

Tak zrobię jeszcze raz dziękuje za pomoc i miłego weekendu życzę.

 

[Gość]

 

 

silnik pracował na biegu jałowym a wciśnięcie pedału gazu nic nie dawało. Tzn nie było żadnych zmian w pracy silnika

 

Tu już jest ten no elektroniczny pedał gazu i chyba powiedział pa pa .

Może tylko kabel się poluzował i trza docisnąć. Jak to nie pomaga , czasem ludzie czyszczą ten bajer i niby jest poprawa