Z16XER - pytanie o olej i dodatki

[Gość luki882]

Witam, do rzeczy:

Astra H, 2010, Z16XER, 170kkm. Do tej pory (przez poprzedniego właściciela) lany był GM Dexos 2 5W30. Silnik ma już konkretny przebieg i z pewnością nie chodzi jak "pszczółka". Powiedziałbym, że pracuje dość "twardo". Podobno TTTM, że jest głośny. Dwa miesiące temu wymieniłem KZFR, sprawdziłem działanie solenoidów (sprawne, wyczyszczone - zmodyfikowana wersja) oraz sprawdziłem luz zaworowy (w normie). Kierując się m.in. opiniami z tego forum na wymianę zakupiłem Motula 8100 X-clean 5W40 oraz filtr Mann-Hummel HU 612/2x.

Pytania mam dwa:

1. Czy rzeczywiście warto zrobić płukankę przed wymianą? Pytam, ponieważ w wielu miejscach jest ona polecana, ale nie znalazłem konkretnej opinii osoby, która ma to za sobą. Na rosyjskich forach opinie są podzielone. Niektórzy straszą, że jeśli płukanka nie była robiona począwszy od małych przebiegów, to w takiej sytuacji jak moja mogą się poodrywać nagary z magistrali olejowej i przytkać cienkie kanaliki sterowania ZFR. Rozumiem, że ryzyko rozszczelnienia silnika to mit?

2. Spotkałem się z licznymi pozytywnymi efektami zastosowania Liqui Moly Ceratec. Czy w silniku Z16XER mogę zastosować ten dodatek? Czy nie zamuli on zaworków/kanalików olejowych ZFR?

Pytania wynikają z chęci zmaksymalizowania trwałości KZFR oraz nadziei na poprawę kultury pracy silnika

 

[ArKos]

 

 

Niektórzy straszą, że jeśli płukanka nie była robiona począwszy od małych przebiegów, to w takiej sytuacji jak moja mogą się poodrywać nagary z magistrali olejowej i przytkać cienkie kanaliki sterowania ZFR

Może się tak zdarzyć.

 

 

 

Rozumiem, że ryzyko rozszczelnienia silnika to mit?

Nie, to nie mit, to fakt. Jeśli szlam olejowy odłoży się w miejscu zmęczonego uszczelnienia, a potem go wypłuka, to może się zacząć sączyć olej. Spotkałem silnik po płukance, który płakał na KAŻDYM uszczelnieniu oprócz uszczelki głowicy. Cały zlany olejem.

 

 

 

Pytania wynikają z chęci zmaksymalizowania trwałości KZFR oraz nadziei na poprawę kultury pracy silnika

KFZR nie lubią niskich obrotów i krótkich odcinków. Zmaksymalizowanie ich trwałości to restrykcyjne przestrzeganie poziomu oleju oraz jego regularna wymiana co 10 max 15kkm a nie jak zalecają co 30kkm - taki brudny olej zabija te koła.

Rekordem jaki spotkałem były rozwalone KFZR w Chevrolecie Cruze XER 1,8 z przebiegiem 33kkm. Trasy po 10km w jedną stronę. Auto niespełna 2 lata.

 

Jakby to było moje auto, to kupiłbym dobry olej i zmieniał co 10kkm. Tyle.

 

[Gość luki882]

Dzięki za szczegółową odpowiedź.

Dobrze, że zapytałem i nie zalałem nie wiadomo jakich "cudownych" dodatków. W takim razie wymienię póki co olej i zobaczę jakie będą efekty. Mam nadzieję, że chociaż olej dobrałem dobrze? Chodzi o Motula 8100 X-clean 5W40.

 

[ArKos]

Motul to bardzo dobry olej. Można też zalać Liqui Moly, też dobry olej.

 

[Gość luki882]

Olej wymieniony. Zauważalnych różnic brak. Może subtelna poprawa kultury pracy. Pozostaje liczyć, że najlepsze, co daje ten olej odczuje tylko sam silnik

 

 

Wymiana nie rozwiązała problemu z głośnością pracy silnika. Pozwolę sobie założyć odrębny temat i tam opiszę wszystko w szczegółach.