[Meriva B] Fabryczny LPG nie działa przy temp. otoczenia poniżej -8*C

[simluczek]

No a co z tą uwagą w ramce?

 

[adam1954]

Widać że na prawdę nie miałeś auta zagazowanego.Ale cóż skoro brniesz dalej to powiem ci że jest to niezły chochlik który pisał ktoś kto nie za bardzo wiedział o czym pisze.A jeżeli chcesz się dowiedzieć jak bardzo się roześmiał pan z Dixi Car gdy mu to powiedziałem to zadzwoń do niego. 227163020

 

[simluczek]

Nigdy nie twierdziłem i nie twierdze, iż byłem posiadaczem auta zasilanego gazem propan-butan. Klauzula ze strony 179 skojarzyła mi się z problemem kolegi A_FLY, bo przecież fakt iż normalna instalacja pracuje poprawnie przy -20 stopniach nie oznacza że producent w sterowaniu fabrycznej nie wprowadził czegoś nowego. Tak naprawdę powinien wypowiedzieć się kolega A_FLY - myślę, że był już w serwisie. Jeżeli Pan z Dixi car uważa iż w instrukcji obsługi jest błąd to chyba powinien to zgłosić gdzieś wyżej aby w przyszłości instrukcja nie wprowadzała niepotrzebnego zamętu.

 

[adam1954]

Nie on pisze te instrukcje.Czy zgłosi to tylko jego dobra wola.

 

 

 

bo przecież fakt iż normalna instalacja pracuje poprawnie przy -20 stopniach nie oznacza że producent w sterowaniu fabrycznej nie wprowadził czegoś nowego.

Wtedy montaż instalacji mijał by się z celem.Po co ci LPG którym nie da się jeździć w zimie?Po co ci LPG które przełącza po 10 km czy później?Już teraz ustawieniem 35 st.C wzwyż jest trochę mijające się z ekonomią.Ale gdy skończy się gwarancja kolega na pewno pojedzie na komputer aby zmniejszyli do 25-30.

Edytowane 28 Stycznia 2016 przez adam1954

 

[simluczek]

Jeżeli potwierdziło by się to co jest zapisane w instrukcji to rzeczywiście w polskich warunkach byłaby to straszna lipa.

Zajrzałem do pozostałych instrukcji popularnych modeli Opla - Corsy i Astry i zapis jest ten sam. Dodatkowo Vauxhall`e Meriva w Anglii także mają ten zapis.

 

[Gość A_FLY]

Dzięki za odzew.
Byłem w serwisie.

 

Serwis stwierdził, że komputer błędów nie widzi, a instalacja mogła się wyłączyć z powodu zbyt niskiej temperatury zewnętrznej cytuje "aby nie zamarzły wtryskiwacze" .

Przed zakupem sprawdzałem instrukcje obsługi, dlatego w pierwszej chwili byłem zaskoczony skąd został wzięty zapis dotyczący temperatury pracy instalacji LPG. Instrukcje pobrałem ze strony DIXI-CAR, a tam jest poprzednia wersja bez informacji o LPG.... W mojej instrukcji informacje tutaj już zamieszczone są i budzą politowanie.

 

Nie jest to pierwszy mój samochód z LPG, ale gdyby ktoś mi coś takiego powiedział, to bym nie uwierzył nigdy.

 

@adam1954

W Merivie z fabryczną instalacją LPG od Landi Renzo - Omegas, komputer działa zupełnie inaczej niż opisujesz. Tutaj mapa silnika jest z góry taka sama w każdej Merivie LPG bez możliwości zmiany!
Pod maską jest jeden wspólny komputer od PB i LPG. Nie ma możliwości odczytu parametru pracy oraz mapy wtrysków nawet w autoryzowanym serwisie Landi Renzo. Jedynie odczyt może robić ASO - akurat tej "wady" byłem świadomy, mając do czynienia z Subaru Legacy z fabrycznym gazem od BRC - działa na tej samej zasadzie, auto ponad 200 000 km i jeździ dalej : SMILE - wiem, że to rozwiązanie ustrzeże mnie przed ubogą mieszanką. Niestety nie ustrzeże mnie przed rozkalibrowanie wtryskiwaczy i trudnością z znalezieniem problemu, gdy któryś podzespół padnie (możliwość sprawdzenia tylko w ASO).

 

@Marcin2000

Obecnie na rok modelowy Meriva 2016 nie ma możliwości ręcznej kalibracji czujników przez użytkownika - ten klawisz został usunięty z konsoli centralnej, teraz może zrobić to tylko ASO.

 

Już po pierwszych dwóch tygodniach od odebrania auta byłem rozczarowany zakupem.

1. Wnętrze ze słabej jakości plastików, liczyłem bardzo na przyjemną skórę na kierownicy i się mocno przeliczyłem.

2. Bardzo duże przekłamanie licznika prędkości (licznik 120km/h, GPS 110km/h) - tego nie potrafię zaakceptować, w poprzednim Renault różnica wynosiła 4-7km/h wraz ze wzrostem prędkości, gdzie przy 120km/h na liczniku GPS wskazuje 116km/h)

3. Instalacja LPG, która nie pozwala na użytkowanie auta przez cały rok... - gdybym chciał takiego auta to raczej byłby to kabriolet...

4. Brak wykazu czynności serwisowych, GM Polska stwierdził, że serwisy dobrze wiedzą co mają wymienić (ich słowa na FB)....

 

Jestem bardzo zawiedziony autem. Jest to pierwszy i ostatni Opel. W wolnej chwili idę do dealera od którego kupiłem auto, zapytać dlaczego sprzedał mi auto z wadą uniemożliwiającą użytkowanie auta przez cały rok i mnie o tym nie poinformował. Do GM Polska już napisałem, czekam na odzew.

 

Gdybym wiedział o nieprawidłowym działaniu instalacji LPG, że nie działa poniżej -8*C, nigdy bym tego auta nie kupił, miałbym teraz Toyote Avensis 2.0 w automacie - żałuję.

 

Gdyby instalacja przełączała się automatycznie (co wszystkie inne robią), ale tutaj trzeba pilnować klawisza. Nigdy nie miałem problemów z instalacjami LPG i działały cały rok, dopóki nie kupiłem Opla.

Zdecydowanie można powiedzieć, że dealer sprzedał mi ZŁOM po zawyżonej cenie rynkowej o 3200%.

Edytowane 28 Stycznia 2016 przez A_FLY

 

[adam1954]

Ale ja dzwoniłem do Dixi Car i powiedział mi pan że to jest śmieszna instrukcja i auto ma palić w każdych warunkach.

Czyli nie wszystkie serwisy wiedzą o co chodzi?

 

 

 

Pod maską jest jeden wspólny komputer od PB i LPG. Nie ma możliwości odczytu parametru pracy oraz mapy wtrysków nawet w autoryzowanym serwisie Landi Renzo. Jedynie odczyt może robić ASO

 

 

No cóż ASO w Oświęcimiu potwierdziło że jednak przeliczyłem się i jednak opel wprowadził bubla i następny artystyczny wymysł.Wizjonerzy w Oplu potrafią utrudnić życie i zniechęcić klientów do siebie.Jak znam życie to po gwarancji będzie można w ASO zrobić tak jak w niektórych wersjach silników z EGR .Programowe zmiany temp. załączania.I zaś ASO zarobi kaskę bo dłuższy czas to nie będzie dostępne przez innych

 

simluczek zwracam honor

Edytowane 29 Stycznia 2016 przez adam1954

 

[simluczek]

Powiem tak... lipa Panie, lipa.

 

Trzeba dalsza podróż planować w dwojaki sposób: Jeżeli będzie ciepło to będzie tanio, a jak będzie zimno to będzie drogo

Ja także przesiadłem się Renault. Poprzednio miałem LII 1.8. Mimo opinii "królowej lawet" byłem bardzo zadowolony z tego auta, zwłaszcza z faktu że się nie psuła.

Skóra na kierownicy chyba nie jest taka zła, zobaczymy jak będzie wyglądać po większym przebiegu.

Nigdy nie porównywałem wskazań licznika w LII w stosunku do GPSa ale przy okazji używania nawigacji popatrzę jak to sie ma w moim Oplu.

Rzeczywiście instrukcja w Oplu jest bardzo słaba,w pewnych momentach bez ładu i składu - porównuje do instrukcji LII oraz Fiata Pandy III. Ile to ja musiałem sie napatrzeć na ten silnik aby znaleźć zbiorniczek wspomagania, pomimo iż w instrukcji pokazany jest gdzieś na gorze silnika (tak mi się wydaje patrząc na ten rysunek)...

Mam nadzieje iż idzie wyłączyć TPMS w Merivie - rozumiałbym gdybym był informowany o ciśnieniu w konkretnym kole (wiem, że to przywilej bogatszych wersji), ale lampka informująca mnie po kilku kilometrach ze ciśnienie jest mniejsze w którymś kole to lipa, bo jeżeli powietrza nie będzie w kole lub będzie dużo za mało to ja sam zorientuje się wcześniej po kilkuset metrach.

 

Myślę, że sprzedający raczej nie wie, że to auto nie pojedzie na LPG poniżej -8stopni Celsjusza, bo powinien powiedzieć o tym mankamencie tej instalacji - mogłeś zakupić w końcu Merivke bez LPG i dorzucić ją później (chyba jest taka techniczna możliwość), po gwarancji.

Edytowane 30 Stycznia 2016 przez simluczek

 

[Gość A_FLY]

Trzeba dalsza podróż planować w dwojaki sposób: Jeżeli będzie ciepło to będzie tanio, a jak będzie zimno to będzie drogo

....

Mam nadzieje iż idzie wyłączyć TPMS w Merivie - rozumiałbym gdybym był informowany o ciśnieniu w konkretnym kole (wiem, że to przywilej bogatszych wersji), ale lampka informująca mnie po kilku kilometrach ze ciśnienie jest mniejsze w którymś kole to lipa, bo jeżeli powietrza nie będzie w kole lub będzie dużo za mało to ja sam zorientuje się wcześniej po kilkuset metrach.

 

 

Auto będzie robiło min. 30 000 km rocznie, więc gdy będzie jeździć na benzynie (a ma na LPG) to będę to odczuwał w portfelu mocno, dlatego tej sytuacji nie uznaję.

Gdybym chciał zamontować LPG na pewno nie byłbym w posiadaniu tego Opla, które ze względu na swoją masę nie palą mało. Po drugie po 60 000 km (2 lata) na benzynie koszt utrzymania samochodu byłby dla mnie zbyt duży, a diesel mi nie odpowiada ze względu na niższy koszt utrzymania LPG.

 

Moim głównym priorytetem przy szukaniu auta była benzyna i automatyczna skrzynia biegów (z myślą późniejszego dołożenia LPG). Dodatkowo jak się da bez Turbo. Brałem pod uwagę Honde Civic 5d 1.8 140KM, oraz Toyote Avensis 2.0 152KM, Opel trafił na listę z powodu LPG, potem szybka kalkulacja - tabela porównawcza i wygrał wtedy rozsądek - cena do otrzymanego produktu.

Na Opla wynegocjowałem 23% zniżki w porównaniu z katalogiem - wyprzedaż rocznika 2015 (rok modelowy 2016).

 

Skóra na kierownicy jest fatalna - pod tym względem jestem zachwycony firmową Octavią III 2015.

 

Z informacji, które posiadam nie da się wyłączyć w ASO TMPS - ponieważ jest to podstawowa funkcja wymagana przez "ue".... U mnie pokazywane jest ciśnienie na każdym kole.

 

[Gość A_FLY]

01.02.2016

 

Samochód zawitał do serwisu. W czasie jazdy nagle wzrosło spalanie chwilowe, utrzymywało się w okolicy 18-25l/100km. Początkowo myślałem, że błąd, ale lpg z baku również zaczęło znikać w szybkim tempie. Podjechałem do serwisu, jedyne co zrobili to zdjęcie klem z akumulatora. Teraz pokazuje spalanie jak wcześniej.....