Skocz do zawartości

Chłodnica, wentylatory i wskaźnik temperatury


Gość Dorka&Robert

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Dorka&Robert

Witam.

Dziś jadąc wskaźnik temperatury zaczął pokazywać 110 stopni. Myśleliśmy, że tablica rozdzielcza zwariowała tak jak się to zdarza przy wskaźniku paliwa. Jakże po przejechaniu 20km, temperatura rosła, Robert odpowietrzył zbiornik płynu chłodniczego. Dojechaliśmy 100km dalej i było ok. Po postoju w czasie powrotu do domu, temperatura wskazywała ponad 125 stopni, silnik głośno buczał i pokazał się check. Zatrzymaliśmy się. Płyn w zbiorniku się zagotował, wentylatory nie pracowały ( przy włączonym silniku).

Poczekaliśmy aż silnik i płyn ostygnie i nie mając innego wyjścia pojechaliśmy dalej. Zakupiliśmy płyn chłodniczy, dolaliśmy ale dalej się gotowało. Dojechaliśmy do domu stając co 10-20km.

 

Pytanie brzmi, od czego zacząć sprawdzanie co boli Sisi.

Dlaczego nie działają wentylatory? Czy powodem ich nie działania może być czujka temperatury chłodnicy?

Czy przy wymianie czujki, trzeba coś jeszcze wymienić?

 

Do końca tygodnia musimy naprawić Sisi. Prosimy o pomoc.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A czujniki na chłodnicy macie w autku?

Możliwe że one coś zawodzą, jeszcze sprawdzić pasuje wentylatory czy na krótko pracują (czujnik 2 pinowy złączyć piny).

Włącz klimę i czy wentyle ruszą.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Dorka&Robert

Dzięki Rafał, czujniki chyba mamy....ale nie wiem czy działają :(

Dziś wszystko Robert będzie sprawdzał. Zobaczymy.Dam znać.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dorka niech Robert rzuci okiem na tematy z rozpiską bezpieczników bo tam kilka odpowiada za wentyle.

U mnie było trochę druciarstwa i dopiero po pół roku udało mi się z tym dojść do ładu - ktoś uciął kabel gruby czarny i wentyle chodziły tylko przy klimie, na początku dołożyłem masę i termowłącznik załączał jeden wentylator, drugi był nieczynny.

Kupiłem komplet włączników od vektry czy omegi dałem do chłodnicy, rozgrzebałem wiązkę przy wentylatorach, znalazłem przecięty kabel jeszcze się okazało że któryś przekaźnik był padnięty, teraz to mam ogarnięte i spokój - wszystkie opcje działają, włącznie z chłodzeniem wtrysków po zgaszeniu silnika. .

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Dorka&Robert

Czujni poszedł. Wentylatory działają jak spięcie zrobił.

Jest gorszy problem. Silnik dudni, klekocze i z jednej strony silnika wydobywa się biały dym ze smrodkiem spalin...

Jutro jadę do mechanika, chyba że ten będzie mógł mnie przyholować, bo boję się jechać. Niby tylko 2km, ale strasznie się boję. Wszyscy dookoła twierdzą, że poszła uszczelka pod głowicą. Koszt dość duży, ale wszystkiego dowiem się jak mech wsio sprawdzi. Tylko czy dojadę...?

bezpieczniki ok.

Edytowane przez Dorka&Robert

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No może być jak twierdzą.

Zrobić UPG i od razu głowice to znaczy uszczelniacze i dotarcie zaworów.

Niech od razu sprawdzą szczelność głowicy przy planowaniu.

A może to nie UPG.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Dorka&Robert

To czemu mi dymi pod maską jak nie UPG? Termostat? Czujnik temperatury? A może silnik już zajechałam? :(

Już sama nie wiem. Mężo ma już dość Sisi ale ja za nią murem stoję. Cóż jednak się dziwić, że nerwy mamy, jak awaria się stała wtedy, gdy najbardziej jej potrzebuję, ech...

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Doprowadzić ją do dobrego stanu, ona potrzebuje trochę miłości i pieszczoty.

Pewnie jakiś przewód puszcza płyn, lub olej i stąd dym.

Niech mech to wszystko dobrze posprawdza, tylko niech porobi zdjęcia wcześniej żeby wszystko pospinał jak należy.


Dorka spadam do roboty bo awaria za awarią.

Narka.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Dorka&Robert

Ok, spokojnej pracy.


Mech dziś podjechal do garażu. Sprawdził na szybko. Dymi z kondensatora?( ten zbiornik przed silnikiem). Jeden gar nie chodzi. Boi się, że głowica poszła, ale dowiem się jak sprawdzi dokładnie. Jutro mi odcholuje Sisi do warsztatu. Do następnego czwartku ma być zrobiona, o ile głowica nie poszła. Bo jeśli tak, to naprawa bardzo kosztowna.Nie wiem czy damy radę. Poczekamy - zobaczymy.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Głowica regenerowana kosztuje od 600 - 700zł, gotowa z wałkami (jak by co - poszukam kontaktu i wkleje).


Tu masz kontakt i jeszcze info od kogoś kto montował taką głowice - http://allegro.pl/glowica-opel-omega-b-frontera-sintra-2-2-16v-x22xe-i6055292601.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Polityka prywatności