kontrolka ciśnienia oleju i popychacze

[bolo75]

Grzesiek, ale klawiatura gra. Skoro hydry mają rok, to wskazuje na faktyczne niskie ciśnienie oleju. Chyba odpada czujnik...

Też mi się wydaje że pomiar ciśnienia nie ma sensu bo popychacze nie dostają oleju. Zresztą po wymianie uszczelki pod głowicą nastąpiła nagła zmiana jeżeli chodzi o grające popychacze i włączoną kontrolkę oleju. Zdejmę miskę i zobaczę na początek panewki na tym 4 cylindrze jak wyglądają.

 

Czy oprócz dolnej panewki mogę bez demontażu wału wyjąć panewkę górną? Wydaje mi się że chyba tak tłok wsunę w górę a wał obrócę czopem w dół. Czy jest tam miejsce żeby panewkę wyjąć?

 

[ja37]

Myślę, że da się tak zrobić, choć sam tego nie próbowałem.

 

Najdziwniejsze jest to, że jak silnik się zaciera, to wywala 1 korbę, nieraz drugą, innych raczej nie.

 

[bolo75]

Pacjent wyzdrowiał. Wstyd się przyznać ale wine za spadek ciśnienia i cykające popychacze ponosił zatkany smok.

 

Dla czytających jak tylko zaczną wam cykać hydro popychacze nie wymieniajcie ich (ja najpierw rozebrałem wszystkie oczyściłem jeden wymieniłem bo był nieruchomy i wystarczyło to na rok potem wymieniłem i znów po roku czyli teraz waliły) ale pierwsze co sprawdźcie czystość sitka na smoku. Zakładam że po jego oczyszczeniu ciśnienie wzrośnie i hydro popychacze ucichną. Widocznie są one bardziej czułe na spadek ciśnienia w układzie niż kontrolka ciśnienia oleju.

 

Druga sprawa co do tych którzy corsy eksploatują nie wymieniajcie przewodów cewka świecie jeżeli zaczyna wam szarpać i słabnąć silnik szczególnie w wilgotne dni. Przyczyną tego jest na skutek gorąca pod maską rozciąganie się osłon kabli na palcach cewki. Kiedy samochód stygnie wytwarza się tam cienka warstwa wilgoci i tam jest przebicie. Rozwiązaniem najlepszym są opaski zaciskowe (plastikowe do kabli elektrycznych) na każdy palec cewki ściskając gumę. Kable jak nie sparcieją i nie popękają a samochód szarpie to pozaciskajcie opaskami gumy na palcach i kable przeżyją samochód.

 

Trzecia sprawa nie wymieniajcie cylinderków hamulców kiedy macie słabe ponieważ winne temu są delikatna rdza w cylinderku (analogicznie jak w kranie z mieszaczem gdzie uszczelkę odsuwa kamień z wody) która powoduje że gumowa uszczelka na tłoczku przy wzroście ciśnienia odstaje od powierzchni cylinderka . Jeżeli wżery nie są duże (najczęściej nie są) wystarczy rozebrać cylinderek przeszlifować go drobnym papierem ściernym zakładać całość i gwarantuje wam hamulce będą brzytwa.

 

Tyle uwag co do eksploatacji corsy.

Dziękuję za pomoc tym którzy odpowiadali na moje pytania.