Opel Vivaro zgasł

[Gość Kamilbxl]

Opel vivaro

2002r

345 000 km

1.9 motor

 

Witam mam problem z moim vivaro. W piatek mechanik wymienił sprzeglo i wsio oki. Zrobilem 550 km i auto nagle zgaslo po odpaleniu chodzil glosno i mialem wrazenie ze delikatnie metaliczny stukot. Nie chcialem ryzykowac wiec laweta i sciagnolem auto do domu. Po godzinie ide odpalic auto i szok odpalil chodzil troszke głosniej wrazenie mialem jak by tlumik dziurawy. Przyjechal Mechanik zagrzal porzadnie silnik bo stawial na panewke ze na cieplym spuchnie ale nie, bylo ok Podpiol facet komputer i wyskoczyl blad NIESZCZELNOSC W UKLADZIE SSACYM . macie pomysl gdzie szukac ? I czy ten metaliczny stok mogl byc od tego ?

 

[rafalgrzegorz]

Komputer już ci powiedział gdzie szukać - przewody ssące - gumę lubią kuny, a też możliwe że mechanik wymieniając sprzęgło nie zwrócił uwagi że któryś przewód się zsunął.

Metaliczny stukot? - wyciągnij filtr powietrza to się przekonasz że jest podobny odgłos.

 

[Gość Kamilbxl]

Ok dzieki zaraz ide zobaczyc

 

Sprawdziłem wszystko i jest ok jedynie obudowa filtra powietrza jest luźna ulamany jeden zaczep, ale rury są ok, od ściany grodziowa są jeszcze ale to z kanału chyba najprościej? Pojawił się dziś problem z gazem tzn gdy zmieniam bieg z1 na 2 i z 2 na 3 puszcza gaz to bardzo powoli spadają obroty po puszczeniu pedału zanim zejdę to z 3 sekundy trwa.. Pomoże ktoś doradzi? Bo ręce mi opadają

Edytowane 23 Lutego 2017 przez Kamilbxl

 

[wojtekcichy]

sprawdz czujnik sprzegla, obroty przekraczaja 3000?

 

[Gość Kamilbxl]

Tak, cała noc przy aucie i jest bolączka zawór egr rozsypal się , 120euro nowy i hula jak zły temat do zamknięcia