Wymiana przekładni.

[Gość Michał1988]

Witam mam zamiar wymienić przekładnię w corsie. Pytanie techniczne czy przy luzowaniu sanek silnik musi być podwieszony, czy mogę go z dołu podeprzeć np poprzez podłożenie podnośnika pod miskę olejową?. Rozumiem że muszę tam odkręcić układ wydechowy, łapa silnika, sanki w dół, i dopiero przekładnia. Pozdrawiam.

 

[adam1954]

Do sanek masz podpiętą jedną poduszkę

Z tyły do skrzyni .

Zostaje ci silnik zawieszony na poduszce przy rozrządzie i przy skrzyni do nadkoli.

Podwieszenie silnika na belce to w sumie tylko dla równowagi .

Więc nie musi to być jakaś super belka.

Kawałek grubego klocka aby się tylko oparł na rynienkach nadkola.

Podwiesić jeszcze chłodnicę.

Jedyny problem ze śrubami od sanek.

Ręcznie to trochę ciężko.

Użycie klucza udarowego pomaga.

Jeżeli robisz to pierwszy raz to ja radzę sanki całe w dół.

Ludzie popuszczają śruby z tyły bardziej i wyjmują przekładnie w ten sposób ale dla mnie to mordęga

 

[Gość Michał1988]

A powiedz jeszcze jak wygląda montaż by dobrze wypośrodkować przekładnię?. Fabrycznie jest już ona ustawiona czy wystarczy kluczem chwycić sprawdzić ilość obrotów i poprostu wypośrodkować?. 

 

[adam1954]

Ustawi się gdy zapniesz drążki .

Wtedy dostaniesz koła do jazdy na wprost.

Sprawdzić możesz czy z każdej strony przekładni listwa wystaje po równo

 

[Gość Michał1988]

No w sumie tak skoro po np 20 cm z lewej i prawej wystaje to mamy ją w pozycji środkowej. 

 

[Gość Michał1988]

Ok jestem po wymianie. Nie udało się odkręcić wydechu. Wszystko zapieczone i groziło urwaniem. Dla potomnych 

1 Odczepienie od sanek części od zderzaka

2 Ściągnięcie osłony od pasażera (przy nadkolu) ja tego nie uczyniłem i były problemy

3 Opuszczenie wydechu na tyle ile się da - belka tylna ograniczała

4 Odkręcenie końcówek 

5 Odkręcenie przekładni

6 Odkręcenie łapy silnika

7 Odkręcenie sanek.

Montaż w odwrotnej kolejności.

Mnie troszkę sanki zjechały i miałem problemy z ich podniesieniem ale poszło.  

 

[adam1954]

2 minuty temu, Michał1988 napisał:

Mnie troszkę sanki zjechały i miałem problemy z ich podniesieniem ale poszło.  

 

Trochę jaśniej?

Silnik podwieszałeś?

 

[Gość Michał1988]

silnik podnośnik dałem pod silnik by nie wisiał tylko na poduszkach. A sanki odkręciłem całkowicie i trzymały się tylko na wahaczach, podczas ich delikatnego naginania uciekły mi do przodu.