Astra II -stacyjka

[Gość mundek518]

Witam 

Mam problem ze stacyjka, gdy włoże kluczyk ciężko się przekręca i przy wyjmowaniu muszę się troche namęczyć  Miał ktoś podobny problem ? Nowa wkładka czy da się to zrobić ? Nic przy niej nie robiłem od czasu kiedy kupiłem samochód nie wiem co może byc przyczyną ?

 

[adam1954]

Na poczatek kup smar biały do smarowania zamków w sprayu.

Wtryśnij do wkładki stacyjki i zobaczysz czy się poprawi.

 

[Gość mundek518]

W dniu 14.12.2018 o 14:25, adam1954 napisał:

Na poczatek kup smar biały do smarowania zamków w sprayu.

Wtryśnij do wkładki stacyjki i zobaczysz czy się poprawi.

Witam dziękuje za pomoc w weekend zrobiłem tak jak mówiłeś jest o wiele lepiej mam nadzieje że z czasem wszystko sie unormuje i nie będzie z tym żadnych problemów Pozdrawiam

 

[adam1954]

U mnie pomogło też.

Przed każdą zimą smaruję tak wszystkie zamki i stacyjkę.

 

[Gość MajKel_!]

Ze stacyjką w tym modelu dużo cudów niema. Z czasem klucz się po prostu wyciera i dlatego są problemy z tym spowodowane. Częsta przypadłość tego modelu wiem bo pracuje w tym temacie na codzień robię klucze każdej maści. Dawno tego nie widziałem ale pamiętam chyba mam nadzieję że niczego nie pominę. Odkręcasz 3 śruby od dolnego plastiku pod kolumną kierowniczą następnie dwie śruby na krzyżak PH2 są tak jakby pod kierownicą przekręcasz na prawo póżniej lewo i zobaczysz zaślepki, podnosisz odkręcasz. Następnie przekręcasz stacyjkę na zapłon i bierzesz jakiegoś drucika (mi tam dobrze pasowała szprycha od rowera) i wyjmujesz całą wkładkę, mechanizm stacyjki. Następnie bierzesz to na stół przekręcasz maksymalnie na zapłon i od tyłu gdzie znajduje się takie srebrne zabezpieczenie wciskasz je na dół i przekręcasz całkiem aż wyjdzie tylko uważaj żeby nie wystrzyliło bo blokuje to sprężynka. i wysuwasz całość do siebie uważając na element blokady kierownicy zobaczysz go po 1cm wysuwania i jest tam mała sprężynka która go wysuwa do góry. Połowa sukcesu za Tobą masz całą wkładkę stacyjki od zakrystii. Wysuwasz ją z włożonym kluczem żeby zapadki nie powypadały bo dołożysz sobie roboty żeby to odpowiednio poskładać. I mając to wyjęte widzisz która zapadka ci blokuje przekręcenie bądź kilka zapadek może wyżej wystawać i to może powodować problem przekręcania. Pilnik w rękę (albo co kto innego lubi) i równamy je tak żeby z włożonym kluczem chowały się z korpusem. Jeżeli uporamy się z tym no to analogicznie składamy i ma śmigać. Mam nadzieję że się przyda.