Skocz do zawartości

Meriva 1.4 Z14XEP


Gość bilder

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,
Mam możliwość kupienia merivy (I) z 1,4 z 03.2010 roku z instalacją lpg Landi Renzo ( tak to się chyba nazywa) Całe jeździ sprawne ma 180tys przebiegu a cena 13 tyś zł. Vin

W0L0XCE75A4193990

Na benzynach nie znam się wg;/ całe życie tylko diesle.
Zastanawiam się czy 1.4 z gazem od nowości to dobry wybór? czy polecalibyście coś innego?
Dzięki za pomoc.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz tam hydrauliczne popychacze więc nie musisz się martwić o zawory.

Problem może tkwić w LPG.

180 tys to dużo .

Musiałbyś podjechać do gazownika aby ją dokładnie przegląnął.

No i łańcuszek rozrządu do sprawdzenia

13 tys. to trochę podejrzanie mało

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Auto z zagranicy bez pośredników itp.
przebiegu się nie bałbym jakby to sama benz była.
Dlatego sam nie wiem co robić, bo jechać szmat drogi to mi się nie uśmiecha, chyba że coś jeszcze sensownego znajdę, jak nie jeden to drugi :D

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To fabryczny gaz? Opel do silników z fabrycznym gazem z tego co wiem stosuje inne głowice i zawory i wówczas jeżeli jest w dobrej kondycji to nie ma chyba przeciw wskazań przed kupnem jeżeli instalacja dokładana to .... niech się wypowiedzą fachowcy jak gaz do silnika dedykowanego jedynie pod benzynę znosi eksploatacje na lpg przy takich przebiegach.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak fabryczny gaz od nowości. Rozmawiałem z jednym gazownikiem to mówił, aby się nie pchać bo na gazie od nowości chodzi. Drugi zaś wychodził z założenia że to gaz który ma smarowanie od razu, więc to tak jakby auto latało na benzynie. Więc już sam nie wiem.Przelot samochodu dla mnie nie ma znaczenia tzn diesle i benzyny po 300-400km maja i latają kwestia jak ktoś wcześniej o auto dbał. Bo na rynku wtórnym jest strasznie dużo ulepów, a o przelot ponad pół miliona to nic trudnego, a że polacy chcą mieć 100-200 tyś w w kupowanym samochodzie to handlarzyny się dostosowują.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Landi jest gówniane i ma drogie komponenty w razie awarii. Kilkukrotnie droższe niż polskie lepsze produkty. Do tego jak ma sparowanie to ma zupełnie niepotrzebnie założoną lubryfikację.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, bad napisał:

Landi jest gówniane i ma drogie komponenty w razie awarii. Kilkukrotnie droższe niż polskie lepsze produkty. Do tego jak ma sparowanie to ma zupełnie niepotrzebnie założoną lubryfikację.

 

Kolega przeciwnik fabrycznych instalacji w Oplu.

Ja wybrałem właśnie fabryczną bo silniki są przystosowane w tych wersjach do lpg np mają inne głowice niż wersja benzynowa co sprawdzałem przed zakupem. Co do samej instalacji to fajne jest to że wszystko jest spasowane z autem tzn i kontrolki i wyświetlanie komputera a nie dokładane. Czy ta instalacja (fabryczna) będzie gorsza od statystycznej zakładanej dodatkowo, nie sądzę.

Mam jednak do Kolegi pytanie: skoro lepiej zakładać niefabryczną i będzie to lepsze to dlaczego Opel w ogóle zdecydował się zastosować inne podzespoły do silników z lpg a nie zakłada instalacji do normalnego silnika benzynowego? Nudzili się czy co ? :)

Nad tym jednak jakiś sztab ludzi pracował a w spiskową teorię świata na każdym rogu jakoś nie wierzę więc chyba "po coś" to zrobili.

2 godziny temu, bilder napisał:

 Rozmawiałem z jednym gazownikiem to mówił, aby się nie pchać bo na gazie od nowości chodzi.

 

Dziwne rozumowanie. Jeżeli gaz fabryczny to auto jeździ na lpg. Co do przebiegu to i diesel i benzyna też może się zepsuć a szczególnie w dieslu naprawy "słone" bywają. Decydujesz się na auto używane to trzeba je dobrze sprawdzić czy nie ma już jakiś napraw koniecznych. Liczy się jaki jest konkretny egzemplarz a każde używane auto prędzej się zepsuje niż nowe za to mniej kosztuje, jest to jakaś wypadkowa kosztów.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, mojo333 napisał:

Ja wybrałem właśnie fabryczną bo silniki są przystosowane w tych wersjach do lpg np mają inne głowice niż wersja benzynowa co sprawdzałem przed zakupem. Co do samej instalacji to fajne jest to że wszystko jest spasowane z autem tzn i kontrolki i wyświetlanie komputera a nie dokładane.

 

Ale ty piszesz o nowym aucie.

Tutaj jest mowa o starym ,używanym którego przebieg jest 180 tys. na LPG.

Wiec jest możliwość że niestety LPG jest do roboty. 

A Landi do najtańszych nie należy.

 

A z tym spasowaniem to trochę przesadziłeś.

Fabryka ma też dużo niedoróbek.

Poczytaj temat nie przełączania sie  na LPG.

W dokładanej instalacji taka usterka nie występuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Polityka prywatności