Meriva 1.4 Z14XEP

[Gość mojo333]

21 godzin temu, adam1954 napisał:

 

Ale ty piszesz o nowym aucie.

Tutaj jest mowa o starym ,używanym którego przebieg jest 180 tys. na LPG.

Wiec jest możliwość że niestety LPG jest do roboty. 

A Landi do najtańszych nie należy.

 

A z tym spasowaniem to trochę przesadziłeś.

Fabryka ma też dużo niedoróbek.

Poczytaj temat nie przełączania sie  na LPG.

W dokładanej instalacji taka usterka nie występuje.

 

Każde auto które ma 180 tys może się zepsuć niezależnie na czym jeździ. W dieslu wtryski mogą siąść a to drożej niż lpg. Używane auto to zawsze pewnego rodzaju loteria za to zamiast np 60 tys płaci się 15 tys.

 

Co do "spasowania" to jak do tej pory zrobiłem blisko 8 tys km i nawet przy minusie przełączanie od 2 do 5 minut. Kontrolka ładnie wkomponowana w fabryczne przyciski a komputer pokazuje zużycie i ilość gazu. Nie wiem jak będzie dalej, teraz jest  ok. W cyklu mieszanym (w trasie 120-130) przy obecnej pogodzie i przejazdach od 10 do 100 km za raz 9.5 lpg czyli na pewno taniej jak diesel.

 

[adam1954]

4 godziny temu, mojo333 napisał:

Co do "spasowania" to jak do tej pory zrobiłem blisko 8 tys km i nawet przy minusie przełączanie od 2 do 5 minut.

 

No o albo ci się udało albo masz już poprawiony soft.

Nie wszyscy mają takie szczęście.

4 godziny temu, mojo333 napisał:

Każde auto które ma 180 tys może się zepsuć niezależnie na czym jeździ.

 

Dla tego pisałem aby dokładnie sprawdził szczególnie LPG bo jego naprawy są drogie a do tego trzeba mieć klucz serwisowy aby się z nim połączyć.

 

[Gość mojo333]

22 minuty temu, adam1954 napisał:

Dla tego pisałem aby dokładnie sprawdził szczególnie LPG bo jego naprawy są drogie a do tego trzeba mieć klucz serwisowy aby się z nim połączyć.

 

Omówmy się, każde auto trzeba dobrze sprawdzić przed zakupem, najlepiej u jakiegoś sensownego mechanika, która ma wiedzę o .. w tym wypadku Oplach

Co do "drogie" to jeszcze 3-4 lata temu mając cdti na Denso 1 wtryskiwacz to był koszt 3-4 tys zł a regeneracja nie była możliwa, do tego ponad 2 tysie za dwumasę + robocizna i można było przy niefarcie i 15 tysięcy po zakupie dołożyć.

Dlatego też osobiście wolę nowe auto co 6-10 lat zmieniać na kolejne nowe no ale rozumiem że różne są sytuacje finansowe.

Wracając do tematu wg mnie jeżeli instalacja fabryczna czyli silnik dostosowany do lpg to są takie same szanse na wtopę jak w dieslu czy nawet samej benzynie

 

Co do mojej instalacji to jak na razie nie ma uwag no może poza tym że spalanie przy tankowaniu w porównaniu ze spalaniem na kompie ma rozbieżność ok 0.8 litra choć to też zależy od stacji czyli ciśnienia a te z tego co zauważyłem bywają różne bo np zbiornik oddalony za bardzo od dystrybutora.

Edytowane 27 Grudnia 2018 przez mojo333

 

[adam1954]

No i amen