Pęknięta klema minusowa

[Gość eXIk]

Witam,

Kilka dni temu miałem problem z odpaleniem auta, co okazało się ze pękła mi minusowa klema. Wczoraj znalazłem trochę czasu wolnego, wiec się za to wziąłem i za radą sąsiada kupiłem uniwersalne klemy (komplet).

Uciąłem stare klemy przy zarobionej końcówce, rozciąłem ochronną izolacje, dokręciłem przewód do klemy na ścisk i podłączyłem do akumulatora.

Niestety ale kontrolki się cały czas świecą mimo wyciągnięcia kluczyka, a po przekręceniu kluczyka oczywiście auto nie odpala, a wskaźnik temperatury leci na maksa pomimo że auto nie było odpalane.

Nie wiem co źle zrobiłem, czy przypadkiem nie powinienem jakoś zarobić ten kabel i dopiero ścisnąć go tymi śrubami na uniwersalnej klemie?

Proszę o pomoc...

 

Pozdrawiam i z góry dziękuje

 

 

[ja37]

W CB takich cyrków nie powinno być.

Nie spaliłeś czasem alternatora, albo innych kabli?

 

[Gość eXIk]

A czy przypadkiem dodatkowo nie powinien iść kabel masowy od klemy ?

 

[ja37]

Od klemy idą 2 masy, jedna na silnik, druga do [punktu masowego zaraz koło zbiorniczka wyrównawczego.

Bez tej drugiej nie paliły by się zehgary, ale rozrusznik by startował.

Dlatego sądzę, że jest uwalony alternator i puszcza prąd jakoś i rozładowuje akumulator w momencie, klemy się gorące nie robią?

A może do wymiany jest też oczko masy na silniku?

A może plusowy jest też do śmieci na rozruszniku i na łączeniu z alternatorem?

Same klemy, to może być przyczyna tylko usterki, a popsuło się coś jeszcze.

 

 

Uszkodzona klema, to tak samo, jakbyś odłączył alternator i jeździł.

Alternator prąd produkuje, ale nie ma go co odbierać i wtedy może się stać prawie wszystko.

 

 

[Gość eXIk]

To powiem szczerze, że nie mam tego drugiego przewodu masowego podłączonego koło zbiorniczka, czy to przez to działają się takie cuda?.

Zegary nie działają, migają tylko kontrolki jak na choince, raz są przygaszone raz palą się mocno,  rozrusznik kręci ale tak jakby był słaby akumulator i oczywiście auto nie odpala.

 

[ja37]

No to szukaj tego kabelka, może starczy go podłaczyć.

Podnieś osłonę filtra przeciwpyłkowego, może tam ci się schował.