Skocz do zawartości

Dziura w drodze - uszkodzone koło


ja37

Rekomendowane odpowiedzi

Siema.

No i mi się trafiło, dziura - zniszczona opona i obtłuczona felga.

Opony tanie nie były, w lipcu 19 roku nówki założone, nie mam zamiaru odpuścić.

Zgłosiłem do zarządcy drogi i szczekam.

Opona ma dziurę z boku, więc dla mnie jakakolwiek naprawa nie istnieje.

Teraz sprawa pieniężna.

Jak podchodzą do tego ubezpieczyciele w takich sprawach?

Nie chciałbym obudzić się z ręką w nocniku, że zaoferują mi 200PLN :) haha

Dla mnie koszt opony (bieżnik ma 6,6mm), koszt renowacji felgi (jednak kilkaset metrów musiałem przejechać, żeby bezpiecznie się zatrzymać) + geometria (luzów nie czuję, ale na zapasie dziwnie jedzie).

Opona Uniroyal Rainsport 3 225/40/18 Y XL

Felga ori GM.

hak liczę na Ciebie :)

Zdjęcie w załączniku.

 

Jak to rozegrać?

 

 

20200318_140519.jpg

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli zrobiłeś dokładnie tak jak to opisałeś, to już możesz spodziewać się problemów. Ubezpieczyciele lubią kwestionować zasadność roszczenia poszkodowanego w przypadkach, gdy nie ma świadków, lub nie można jednoznacznie potwierdzić okoliczności zdarzenia. W takich sytuacjach na miejsce wzywa się policję - oni sporządzają notatkę, robią dokumentację fotograficzną uszkodzeń auta i owej dziury, wskazują przy tym na istnienie, lub brak właściwego oznakowania. Ponadto policja zwykle jest w posiadaniu informacji, czy ta dziura spowodowała już powstanie szkód w innych pojazdach i czy istnienie owej dziury zostało zgłoszone zarządcy drogi. Dochodzenie roszczeń od zarządcy drogi, lub jego ubezpieczyciela jest bowiem możliwe wyłącznie w przypadkach wykazania winy, polegającej na braku właściwego oznakowania, lub zaniechania zabezpieczenia uszkodzonej nawierzchni. Stąd wniosek, że zarządca lub jego ubezpieczyciel odpowiada materialnie za powstałe szkody tylko w przypadku, gdy został powiadomiony o uszkodzeniu drogi, a pomimo tego zignorowano zagrożenie i nie podjęto żadnych czynności, aby zapobiec powstaniu szkody. Co prawda bez udziału policji jest możliwe uzyskanie odszkodowania, ale - jak już wspomniałem na wstępie - należy spodziewać się problemów.

Do zgłoszenia szkody niezbędna będzie dokumentacja fotograficzna uszkodzonego koła (opona i felga), szkic sytuacyjny miejsca zdarzenia z naniesionymi znakami drogowymi (w tym ograniczenie prędkości) i lokalizacją uszkodzonej nawierzchni, oraz dokumentacja fotograficzna dziury z podaniem jej wymiarów i głębokości. Wskazane jest także dołączenie fotki, lub informacji z jakiej odległości kierujący ma możliwość zobaczyć ową dziurę i czy możliwe jest bezpieczne zatrzymanie pojazdu, lub ominięcie po jej zauważeniu.

Powodzenia.

 

Edytowane przez hak64

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmmmm, dzwoniłem na 997, ale już z domu, kobitka mnie opitoliła, że to numer alarmowy a ja bez sensu zajmuje linię.

Świadek jechał ze mną, więc tu kłopotów nie będzie.

Oznakowanie "70"

Nic więcej.

Ja prosto po pracy, więc nie kombinowałem - jeśli mnie znasz, to póki silnik sie nie zagrzeje, to nie cisnę.

Zostało mi tak po kosiarce :)

Koło na razie mam w bagażniku, ale nie mam zamiaru z nim jeździć pół roku.

Dziękuję :)

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Polityka prywatności