Gość MrMonkey Opublikowano 30 Marca 2020 Udostępnij Opublikowano 30 Marca 2020 Cześć, w mojej Astrze z 2010r przy ok 160k km pojawił się problem z kołem (wariatorem?) zmiennych faz rozrządu. Diagnoza jest jednoznaczna. Jednak odpowiedź na nią nie - czy przy wymianie kzfr konieczna jest wymiana całego rozrządu? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ArKos Opublikowano 30 Marca 2020 Udostępnij Opublikowano 30 Marca 2020 Dla mnie odpowiedź jest jednoznaczna: TAK. Nowe koło rozrządu może zostać w szybkim tempie zniszczone (chodzi o zęby) przez rozciągnięty łańcuch. Podstawą podejmowania decyzji jest dokładna ocena stanu łańcucha i elementów rozrządu. Jeśli auto ma zostać na długi czas, to ja osobiście wymieniłbym oba koła ZFR wraz z kompletem rozrządu. Tanio może nie będzie, ale starczy na bardzo długo. Niedługo zdechnie drugie koło patrząc na praktykę. Zapewne koło się wysrało w związku z "terminowymi" wymianami oleju co 30k... no chyba, że auto jeździło po 5km w jedną stronę do pracy... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość MrMonkey Opublikowano 31 Marca 2020 Udostępnij Opublikowano 31 Marca 2020 Dziękuję za odpowiedź, tak zrobię. Ja mam to auto dopiero od 35k km ale robię wymiany co ok 10k km lub co rok. Trudno, trzeba przełknąć gorzką prawdę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.