Olej w gazie

[Gość Anonymous]

witam mam corse c14nz instalacja zostala zalozona 26.11.2007 , niedawno podczas skrecania auto spadalo z obrotow i gaslo, jak pojechalem do gazownika powiedzial mi ze mam olej w gazie przez co membrana w reduktorze sie przykleja. Reduktor KME. Po odkreceniu jakiejs srubki pod reduktorem faktycznie jakis olejisty plyn polecial. Po wkreceniu srubki wszystko wrocilo do normy i auto jezdzi normalnie. Moje pytanie dotyczy tego czy mozliwe jest zeby jakis olej byl w gazie??? jezdze autami na gaz juz ladnych pare lat i nigdy o czyms takim nie slyszalem. Tankuje tylko na stacjach shella. Pozatym jest to dosc nowa instalacja stad moje zdziwienie. Zastanawiam sie czy nie ma innej przyczyny ?

 

[ja37]

Zawsze się taka mazia zbiera.

Co jakis czas trzeba ją spuszczać.

Chyba zależy od czystości tankowanego gazu.

 

[Gość Anonymous]

Zgadza się, są to związki parafiny i pochodnych. Tankując na niepewnych stacjach można także zakleić wtryskiwacze i to w dość krótkim okresie czasu, a zimna sprzyja takiemu zjawisku. W Polsce nie jest jeszcze tak źle ale w Niemczech podobno mają z tym potężny problem.

 

[Gość Anonymous]

ze tez nie wymysla jakis filtrow lub czegos w tym stylu . slyszalem ze moze to uszkodzic nawet parownik a wtedy gwarancja tego nie obejmuje. To gdzie teraz tankowac jak nawet na shellu taka lipa??

 

[Gość guma70]

Ja co pół roku odkręcam śrubkę wylewa się mazut i po kłopocie, a tankuje na BP.