Skocz do zawartości

Corsa C 1.2 XEP stukot przy uruchamianiu


Gość monia7676

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 50
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Gość monia7676

hej...no jak narazie auto mam dalej na warsztacie...w tym tyg.mam go odebrac o ile mi zas nie wymysli czegos ale nie chce mi narazie powiedziec co to jest...niby wie na 99.9 %

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość monia7676

olej kiedy był zmieniany?

był zmieniany 2 razy i specjalnie zeby sprawdzic czy dobrze za pierwszym razem zmienili ...to nie ma nic wspolnego...

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość slawek7

Dzisiaj zaobserwowałem coś podobnego u siebie. Wymieniłem olej na 10W40, a wcześniej miałem 15W40 i na nim wszystko było OK. Po wymianie zaobserwowałem stukanie popychaczy zaraz po uruchomieniu przez około 2 min. Nie wiem dlaczego bo niby ten olej jest dedykowany do tego silnika. Trochę się wystraszyłem, co z tym robić?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość monia7676

tak tylko słyszałam ze lepiej jest nie zmieniac oleju z 15 W na 10 W...ja w sumie nie wiem na jakim oleju moja corsa wczesniej jezdziła i sama stwierdziłam ze prz przebiegu 105 tys.powinna jezdzic na pełnym syntetyku i taki tez zalałam mu ale fakt jest taki ze kupując go silnik był nagrzany(gosc twierdził ze na myjce nim był) i nie było tego tak słychac dopiero potem zaczeło to wychodzic...po trzech miesiacach borykania sie z problemem zadzwoniłam do niego i mu ofen powiedzialam ze z wadą mi auto sprzedal i sie prawie przyznał...mam nadzieje ze moj mechanik wreszcie sie upora z tym dziadostwem ...

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość slawek7

Też to słyszałem ale mechanik mi powiedział że w sumie dobrze robię że zmieniam olej bo gęstość w temperaturze pracy jest taka sama.

Jeździłem też fiatem z takimi popychaczami i tam był mineralny i było jeszcze gorzej, potrafił 10 km przejechać z takim stukaniem.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość monia7676

witam...dzis odebrałam auto z warsztatu...gosc mi go trzymał 3 tygodnie i wielkie za przeproszeniem gowno zrobil...zas mi wymienił rozrzad co mnie wkurzyło i nie zaplacilam mu bo powiedzialam ze biore go na prube i ja bedzie ok to wtedy mu zaplace...i auto zas ma ten sam objaw a do tego ma nierowna prace silnika na biegu jałowym...tak to jezdzi super...nic mu nie ma...juz nie wiem co robic...dwa razy rozrzad wymieniony,dwa razy napinacz,raz w miedzy czasie ustawiony bo ze niby zle go ci pierwsi ustawili a mi sie wydaje ze juz jaja sobie ze mnie koles robi...nie wiem co robic...a pan sie dowiadywal cokolwiek gdziekolwiec co az pana autem?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobrze zrobiłaś że nie zapłaciłaś od razu!!, słusznie zrobiłaś z jazdą próbną!, mądra dziewczyna:) nie daj nabijać się w butelkę i tak trzymać! ale 3 tygodnie bez auta to porażka na całej linii a w dodatku gość nie zrobił tego tak ja powinno być, nie wiem po co debil zmienił rozrząd? bo tak mu się wydawało....mi to wygląda na to że pompa oleju siada ewentualnie mogą hałasować panewki lub popychacze hydrauliczne skoro auto jeździło na 15w40!...a sorky nie wiesz dokładnie na jakim oleju auto było wcześniej eksploatowane hmmm.....nagraj 2minutowy filmik, tj. pierwszy rozruch na zimnym silniku i jak pracuję chwilę później na biegu jałowym.

Edytowane przez marti82

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tak ...

W tego typu silnikach wystarczy naprawdę niewiele pojeździć na 15W , by załatwić popychacze .

 

gęstość w temperaturze pracy jest taka sama.

Ok , a na zimnym ? No właśnie . A to wystarczy by załatwić słabo smarowane w tym czasie popychacze .

Gdybyś widział x10xe od środka , wiedziałbyś co mam na mysli .

Co do przypadku koleżanki .

Nagraj filmik , tak jak sugeruje Marti .

Stuki na zimnym , to raczej coś przy górze silnika ( zawory , popychacze ) .

Czy to mozliwe przy takim przebiegu ?

Jesli sie nie dba o jakość oleju ( w tym wymiany na czas ) i regularnie nie sprawdza jego poziomu - jak najbardziej mozliwe .

Co bym zrobił na Twoim miejscu ?

Zmierzył ciśnienie oleju i jesli stuki nie są jakieś uciążliwe , jeździłbym tak dalej .

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość monia7676

byłam u mechanika i powiedzial ze to ktores zawory padaja ale co do odpalania ze to norma w tych naszych silnikach te odpalanie auta na sucho zanim olej dojdzie do wszystkich elementow,zaworow...u mnie cos jest nie tak z kompresja bo dziwnie odpala i mam termin na za tydzien...bedzie mi planowal glowice i regenerowal zawory i do tego uszczelki ...co do rozrzadu to wymienili mi go bezsensownie i poprostu mnie naciagneli...temu gosciowi co wczoraj od niego wzielam auto nie mam zamiaru ani grosza zaplacic tym bardzie ze juz mnie wczesniej naciagnal twierdzac ze tamci mi zle ustawili przy wymianie rozrzad i mnie skasowal 400 zl potem mi nie odpalil i bez mojej zgody wymienl mi zas rozrzad i ze mam go tamtym oddac bo ze on chcial miec swoj zeby mi dac gwarancie i miec pewnosc ze to nie ten rozrzad tylko ze po nim auto mi gorzej trzesie sie na postoju bo tak to jezdzi super...i tym mnie wkurzyl...chce pieniadze za rozrzad(czesci) a ja mu powiedzialam ze najpierw nim pojezdze ze dwa dni i stwierdze czy go naprawil i juz po wyjezdzie od niego zle mi auto chodzi...jezdzilam nim wczora,dzisiaj caly dzien i coraz glosniejszy jest...bylam u niego na warsztacie zapytac czy robi mi to ze dam mu na to czas do jutra a jak nie to uwazam ze jestesmy rozliczeni...oczywiscie goscia nie bylo...telefonu nie odbiera wiec mi napisalam sms-a ze bylam na warsztacie ale go nie bylo,auto mam spieprzone wiec jestesmy rozliczeni...i gosc jak narazie milczy...rozrzad mam ten pierwszy nowy w bagazniku,fakture ze drugi w schowku,gosc kasy nie dostal,milczy wiec mam go w dupie...pojechalam do tego goscia co ma renome wyrobiona bo jest gosc solidny ale nie tani i zajmuje sie typowymi cieżkimi sprawami silnika i umowilismy sie na 22-go...i to on wlasnie powiedzial ze to standart w tych nszych modelach i zeby sie tym nie martwic ale ja itak musze go robic bo mi ju poprostu zawor ktorys padl i dlatego moze nie rowno pracowac z tym ze itak dopiero konkretna diagnoze postawia jak to rozbiora,,,moj brat u niego robil juz 3 auta i jest z niego zadowolony ale ze patrzylam pod wzgledem kasy to poszlam do tych gorszych fachowcow i teraz mam...place dwa razy hehe...bo szczypalam sie o 300 zl...czasem nie warto...auto trzeba zrobic i sie nim cieszyc a nie wkurzac na niego...tym bardziej ze ja juz sobie w nim duzo rzeczy porobilam zeby miec na kilkadziesiat tysiecy spokoju...ja duzo jezdze...ja od marca mam juz nim zrobione prawie 5 tysiecy gdzie on poltorej miesiaca ponad stal na warsztatach razem do kupy...bedzie dobrze...mam nagrania ale nie umie ich załadowac tutaj

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Polityka prywatności