gdzie znajduje się spust w parowniku

[Gość Anonymous]

witam jestem tu nowy i poczytałem sobie troche i mnie tkneło gdzie w moim parowniku znajduje się spust nieczystości

Przedstawiam zdjęcie parownika, ja podejrzewam tą plastikową śrubke znajdującą się na samym dole parownika,czy może ktoś to potwierdzić

Parownik jest firmy lovato

I jeszcze jedno czy jak będe spuszczał ten syf to ma znaczenie czy ma być silnik ciepły czy zimny

 

 

[Gość szeryf]

Spust to ta śruba na samym dole wkręcona pod kątem. Ja spuszczam jak silnik jest rozgrzany.

 

[Gość Anonymous]

no dzięki z tego co czytałem to tak mi to wychodziło ale wolałem się upewnić.

 

 

no właśnie sprawdziłem ale tam mi nic niewyleciało a ja mam już 4 lata tego kadecika,czy to możliwe że nic się nienazbierało

 

[ja37]

Spuszczaj przy 90*C na silniku, to coś potrzebuje temperatury.

 

[Gość guma70]

Jak nie poleci olej to włóż patyczek do czyszczenia uszu, bo może być zapieczony albo mieć stałą konsystencję.

 

[Gość Anonymous]

Mój reduktor był tak ustawiony że spust był około centymetra wyżej niż najniższy punkt reduktora i tez nic nie leciało. Okazało się że po przejechaniu około 60tys na gazie nazbierało się tego bardzo niewiele i nie sięgało do korka spustowego i jak wymieniałem membrany w reduktorze to okazało się że było tylko trochę na dnie. Także myślę że nie masz się co przejmować jeśli nic nie wyleci.

 

[Gość Anonymous]

no więc jeszcze raz sprawdziłem i faktycznie nic tam niema ,patyczek się troche tylko pobrudził.Może to sie zbiera jak tankuje się jakiś chrzczony marnej jakości gaz

 

[Gość Anonymous]

Witam - ja mam pytanko w tej sprawie dla fachowców ...czy uzbieranie sie tam syfu może mieć wpływ na to, że po postoju jak załącze silnik (i daje >2000 obr.) i przechodze na gas to gaśnie

pozdrawiam

 

[ja37]

Może mieć wpływ.

Ale na gaśnięcie ma też wpływ ze 100 innych czynników.

 

[Gość Anonymous]

witam mam kilka pytań odnośnie lpg

- planuje dokonać regeneracji parownika landi lse 98, mam już orginalny zestaw naprawczy, czy jest coś szczególnego na co powinienem zwrócić uwage przy regeneracji

-gdzie w tym parowniku znajduje się spust całego syfu, bo podglądam go z każdej strony i nigdzie nie widze śruby spustowej, jest tylko otwór z gwintem w dolnej części parownika jednak z tego co wiem z forum jest to otwór do jakiegoś podciśnienia, natomiast dotykając parownik od dołu jest on cały jakby umazany jakąś mazią tak jakby wypływała przez ten otwór

-czy istnieje coś takiego jak awaryjne odpalanie na gazie w przypadku awari zasilania benzyną jest to instalacjia chyba II generacji silnik krokowy, emulator sondy lambda, przełącznie na gaz po przegazowaniu

za odpowiedzi z góry dziękuje