Skocz do zawartości

Astra H kombi 1.8l b+g problem po wymianie rozrzadu enc 001166


Przejdź do rozwiązania Rozwiązane przez mateusz101195,

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, dzisiaj mechanik wymieniał mi rozrząd, cała procedura ponoć wykonana poprawnie, nie było żadnych problemów, mechanik zrobił jazde próbną, wszystko było ok. Odebrałem, przejechałem może ze 2 kilometry po takich mniejszych drogach gdzie nie było jak się rozpędzić i za 3 odpaleniem samochodu bum, samochód z kluczem się świeci, bład jak w opisie enc 001166, kasowanie błedów nic nie daje, po 2 rozruchach pojawia się znów. Odkręciłem czujnik zmiennych faz rozrządu po stronie dolotowej, sitko całe czujnik wygląda ok, wydechowych nie ruszałem. Byłem u mechanika, podpiął komputer z jakimś lepszym programem, sprawdził błędy, skasował, pare razy odpalilismy i się nie pojawiły, przejechałem do domu może 500m i znów samochód z kluczykiem... Samochód wraca do mechanika w środe bo wcześniej nie jest dostępny. Jakieś rady co mogę spardzić w domowych warunkach? Próbowałem się dostać do czujnika wałka rozrządu (zdjąłem dolot i pokrywe rozrządu ale nic tam w sumie nie ujrzałem :( ). Jakieś rady co znowu mogło się spier.... i co można sprawdzić? Silnik pracuje równo, nie telepie nim ale nie ma mocy, pracuje jak jakieś 1.0.... Mechanik mógł coś zepsuć przy wymianie rozrządu? Co moge sam we własnym zakresie sprawdzić? Mam miernik i jako tako umiem się nim posługiwać. Prosze o pomoc bo zacznynam już dostawać kurw... :)

Na stronie z błędami znalazłem coś takiego: 

1.PNG

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Idzie na reklamacje tak czy siak, ale jest jakaś opcja żebym sprawdził to w domu ze jest faktycznie rozrząd źle ustawiony? 

Ten sam, de facto sprawdzony i zaprzyjaźniony mechanik, robił rozrząd tydzień temu u ojca w oplu 1.6 i wszystko ok, jeżdże nim póki mój nie działa. 

panie @ArKos, help me :D

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Rozwiązanie

SPRAWA ROZWIĄZAN.

Okazało się że mechanik przy wymianie rozrządu odpinał jednak czujniki zmiennych faz, chcący/niechcący uszkodził piny w wiązce elektrycznej od wałka wydechowego, niby wtyczka włożona ale nie było kontaktu i bach, jakby czujnik nie istniał. To zagięciu tych blaszek w wtyczce brak błedów, testowane pół dnia, wróciłem też nim do domu, wszystko w porządku. Nie wiem czy mechanik poprawiał rozrząd czy nie, powiedział że to wina wiazki i nie mam w sumie powodów żeby mu nie ufać. Tak czy siak, dla przyszłych pokoleń polecam sprawdzić te blaszki w wiązce kabli która wchodzi w czujniki zmiennych faz ;) 

Przy okazji jak wyżej pisałem, w tych czujnikach mam sitka, są całe i czyste ale czytałem opinie w internecie że dobrze jest je usunąć, zalecacie to czy zostawić jak jest???

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Polityka prywatności