Z18XE problem z pracą silnika

[Gość Grand89]

Witam. Od miesiąca czasu mam problem z silnikiem w mojej Vectrze c 1.8. Mianowicie na zimnym silniku auto odpala chodzi około 2 sekund normalne po czym silnik zaczyna pracować jak traktor trwa to około 10 sekund po czym podbija obroty na 1500 i spada do prędkości biegu jałowego już w sposób normalny i pracuje równo. Sytuacja powtarza się dopiero gdy auto znów wystygnie. Dodatkowo podczas ruszania samochód z opóźnieniem reaguje na pedał gazu ( zamula po czym zaczyna reagować ). Na chwilę obecną w aucie wymieniono : świece , cewko moduł , przepływomierz , przepustnice , sondę za katalizatorem. Opcom i tech nie pokazują żadnych błędów. Czy ktoś miał podobny problem ? Może jakiś kierunek w którym dalej powinienem szukać przyczyny takiego stanu ? Czy może to być wina tych klap które znajdują się w kolektorze ? Obserwowałem zachowanie tego zaworu i gruszki w moim aucie wogule to nie pracuje a ręczne przestawienie nie powoduje żadnych zmian czy tak powinno być? Czy coś tam się rozleciało ? 

 

[adam1954]

Kierunek pierwszy to jak odpala gdy wyłączysz LPG i zrobisz na Pb ok.200 m

Kierunek drugi to jak komputer widzi czujni temp.plynu na zimnym

Kierunek 3 to kiedy była robiona regulacja LPG ale nie taka na postoju ale na drodze

 

[Gość Grand89]

35 minut temu, adam1954 napisał:

Kierunek pierwszy to jak odpala gdy wyłączysz LPG i zrobisz na Pb ok.200 m

Kierunek drugi to jak komputer widzi czujni temp.plynu na zimnym

Kierunek 3 to kiedy była robiona regulacja LPG ale nie taka na postoju ale na drodze

LPG mam wyłączone od momentu kiedy zaczęły się problemy i wymieniałem poszczególne części,  jeździłem tylko na pb żeby ecu stworzył odpowiednie mapy. Jeśli ktoś by pytał po włączeniu LPG problem jest taki sam, podciśnienia sprawdzone. Jeśli chodzi o kalibrację LPG robiona była u gazowników ale nie wiem jak to konfigurowali.  

50 minut temu, adam1954 napisał:

Kierunek pierwszy to jak odpala gdy wyłączysz LPG i zrobisz na Pb ok.200 m

Kierunek drugi to jak komputer widzi czujni temp.plynu na zimnym

Kierunek 3 to kiedy była robiona regulacja LPG ale nie taka na postoju ale na drodze

Jeśli chodzi o czujnik był podmieniony i nie było zmiany zachowania silnika. Pokazuje temperaturę płynu na zimnym zbliżona do temperatury otoczenia i w sposób jednostajny wzrasta. 

 

[adam1954]

6 godzin temu, Grand89 napisał:

LPG mam wyłączone od momentu kiedy zaczęły się problemy i wymieniałem poszczególne części,  jeździłem tylko na pb żeby ecu stworzył odpowiednie mapy. Jeśli ktoś by pytał po włączeniu LPG problem jest taki sam, podciśnienia sprawdzone. Jeśli chodzi o kalibrację LPG robiona była u gazowników ale nie wiem jak to konfigurowali. 

Nie trzeba było tego od razu napisać?

 

Warto sprawdzić więc drugą przepustnicę czy jak to zwą klapę w kolektorze ssącym .Jest na dole kolektora.

Ma podłączone podciśnienie.

Przy okazji sprawdził bym ja pracuje Mapsensor.

Jakie jest podciśnienie.

Masz niby sprawdzone ale pytanie jak?

Manometrem?

No i co pokazuje EGR  podczas tego incydentu

 

 

[Gość Grand89]

To tak

Ten silnik nie ma mapsensora jest na maf jeśli chodziło Panu o mapsensor od LPG tam zostały wymienione uszczelnienia, oraz sprawdzone połącznia.

Silnik ten też fabrycznie w tej akurat wersji nie ma EGR. Co do dodatkowej klapy w kolektorze to dziś właśnie się do niej dobrałem i odnoszę wrażenie że uszkodzeniu uległa gruszka sterująca chodzi bardzo ciężko (wyczuwalne tarcie ) jeśli się nie mylę klapa ta ma na celu zmianę długości kanału dolotowego - proszę mnie poprawić jeśli piszę głupoty. Wracając do meritum odłączyłem zawór sterujący od samych klap i ustawiłem je w pozycje jaką ustawiła by je gruszka gdy uruchomi ją elektrozawór. pierwsze efekty są takie że auto reaguje od razu na pedał gazu jutro rano sprawdzę jak samochód odpali. 

 

[adam1954]

23 minuty temu, Grand89 napisał:

Silnik ten też fabrycznie w tej akurat wersji nie ma EGR.

Od 2003 były.

Przynajmniej ta mi pisze w Autodacie

23 minuty temu, Grand89 napisał:

Ten silnik nie ma mapsensora jest na maf

Tak rozpędziłem się Przepływka

 

23 minuty temu, Grand89 napisał:

jeśli się nie mylę klapa ta ma na celu zmianę długości kanału dolotowego

Tak

 

 

23 minuty temu, Grand89 napisał:

odłączyłem zawór sterujący od samych klap i ustawiłem je w pozycje jaką ustawiła by je gruszka gdy uruchomi ją elektrozawór. pierwsze efekty są takie że auto reaguje od razu na pedał gazu jutro rano sprawdzę jak samochód odpali. 

Gruszkę możesz sprawdzić strzykawką

Ale warto też sprawdzić czy masz podciśnienie w układzie zasilającym gruszkę

 

[Gość Grand89]

Małe uaktualnienie gruszka od klap w kolektorze sprawna po spełnieniu warunków zawór załącza ją w odpowiedni sposób podciśnienia podłączone do zaworu szczelne i drożne. Dziś wyleciał czujnik położenia kół rozrządu. Bo miał popękaną izolację ale brak zmiany zachowania auta. Przeprowadziłem mały test wprowadzając auto w tryb awaryjny zauważyłem że przerywanie i nie utrzymywanie obrotów podczas jednostajnej jazdy występuje dalej.Z tego co mi się wydaje jeśli winny był by jakiś czujnik pośredni objawy powinny być inne bo jest szansa że akurat został ominięty zrobiłem to w kilku konfiguracjach. Moje podejrzenia kieruje na moduł zapłonowy dis ( cewkomoduł  jak zwał tak zwał ) jest wymieniony na nowy Valeo ale mogłem wymienić stary nie sprawny na nowy nie sprawny jeśli uda mi się załatwić oscyloskop to spróbuję go zdiagnozować. To mój ostatni trop wykluczam ECU ponieważ samochód sam od siebie nie sypie błędami a każdorazowe odpięcie czujnika rejestruje w sposób odpowiedni nie ma problemu z komunikacją między ECU a testerami.

 

 

[adam1954]

1 minutę temu, Grand89 napisał:

To mój ostatni trop wykluczam ECU ponieważ samochód sam od siebie nie sypie błędami

No właśnie ta się lubi dziać ze sterownikami

Ale oscyloskop warto podpiąć jeżeli masz taką możliwość

 

[Gość Grand89]

Witam po wielu dniach walki i poszukiwań znalazłem rozwiązanie mojego problemu. Uszkodzone były sondy niby nowe niby NGK ale dopiero po wsadzeniu 3 sondy auto zaczęło normalnie pracować. Dziwne jest to że odczyty uszkodzonych sond mieściły się w granicach normy i ECU nie wywalało błędu. Temat do zamknięcia . Wniosek nowe części nie zawsze muszą być sprawne nawet gdy wkładasz już którąś z kolei.