Opel Corsa B 1.4 Automat 2000r.

[Janek999]

Siemka, mam pytanie. Jako, że jestem posiadaczem autka jak w tytule, mam pytania. Zaznaczę że jest to moje 1 auto i nie do końca się na tym znam

W załącznikach daje zdjęcia podwozia, czy jest sens to robić? W necie doszedłem do tego że są to poprzecznice, czy się opłaca, jakie koszty, chciałbym żeby auto zostało na dłuzej.

Zdjęcie drzwi, mam kilka takich elementów na karoserii, czym to konserwować, malować żeby wyszło przynajmniej dobrze. Ewentualnie co jeszcze możecie podpowiedzieć na temat tego auta.

 

[ArKos]

45 minut temu, Janek999 napisał:

co jeszcze możecie podpowiedzieć na temat tego auta.

Szczerze do bólu:

Nie ma najmniejszego sensu, oddaj to na złom.

Dlaczego?

Bo naprawa tych elementów podwozia będących konstrukcją nośną mającą BEZPOŚREDNI wpływ na bezpieczeństwo przy zderzeniu, będzie kosztować wielokrotnie więcej, niż warte jest to auto. Przy nawet lekkim uderzeniu w cokolwiek, przód poskłada się jak papierowa torebka na zakupy z Biedronki.

Pewnie masz dla kogo żyć, więc nie lekceważ tego. Ta naprawa jest nieopłacalna.

To co widać z wierzchu, to pikuś. Na bank po zdjęciu błotnika będzie wygnity przedni fartuch nadkola, przód progu, łączenie podłużnicy i grodzi, i zapewne spod konserwacji jeszcze coś wyjdzie. Im głębiej w las, tym więcej drzew.

Części blacharskich do naprawy na pewno nie dostaniesz i trzeba będzie wszystko dorabiać, a czas roboczogodzin jest potwornie drogi.

Obstawiam optymistycznie wstępne koszty na ok. 6-7k za lewą i prawą stronę.